TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12

[tdk]

Waga 97.900 - no tego to nie lubię .

Pomimo ze zazyłam tabsa i wode pogoniłam to i tak na wadze zwyzkaa , no nic pewnie mieśnie jeszcze zatrzymały wodę .
Dobrze że po wczorajszej trasie tylko łydki bolą bo jak zwykle w poniedziałki bedzi sporo roboty .
Do pracy zabieram pojemnik surowki - duży i owoce - dzisiaj trochę skromniej .
Dzisiaj orbika odpuszczam , niech miesnie odpoczna sobie .
No to - byle do piatku dziewczynki .

[dolinalotosu]

Gosia
toż u mnie wczoraj temat była ruszny
przeciążone mięsnie zatrzymują wodę!!!
18 km to przeforsowanie
ależ cudny dzień miałaś!!!
ściskam i dobrego tygodnia nam!

[tdk]

Dzisiaj na wagę nie wlaaziłam bo wczoraj wieczorem pokonały mnie owoce .
W ciagu dnia za mało jedzenia i odbilo sie to wieczorem . Wpadl kawałek kiełbasy i owoce - niepotrzebnie .
Jak na razie to moje postanowienie postne w 200% realizowane czyli - 0 alkoholu , 0 slodyczy , 0 chleba .
Wasa do sniadania była fajnym rozwiązaniem itrochę mi jej brakuje - trudno , jakoś sobie muszę poradzić , ale pomysłów trochę mało .
Wczoraj zjadłam surowkę na śniadanie i jabłko i to na pewno było za mało -..
Dzisiaj do prac sałatka ale z kurczakiem więc powinno byc lepiej ± jablko i pomarancza .
Udanego dnia .
Aaaaa zakwasy na łydlach potęzne .

[dolinalotosu]

Gosia
widze ze w duże restrykcje idziesz
ja nie potrafię, nawet jak wytrzmyam to potem szybko pekam i nadrabiam bo komórki moje tłuszczowe tylko na zwiększoną ciut dostawę czekają
nie wierzę już ze uda mi się schudnąć
dobrego dnia!

[kasiaogrodniczka]

Witajcie dziewuszki!
Dolinko- a co to za slowa? Nie wolno nawet tak myslec, a co dopiero pisac- "nie wierze, ze sie uda schudnac"?
Na pewno sie uda!
Tylko trzeba cos zmienic. Przeczytalas juz tego Mosleya?
I co? Moze sprobujesz ze mna w czwartek zrobic post? Jest tutaj watek na Chce Schudnac...
http://dieta.pl/chce-schudnac/14853-...sc-1-a-49.html

Zobacz - nie ma tam duzo dziewczyn, ale te co sa stosuja diete 5:2- to stosuja na rozne sposoby... i sa zadowolone!
Gosiu- faktycznie duzo sobie narzucilas... i chleb i slodycze, i alkohol... nie za duzo naraz?
Ja bym nie podolala chyba az tyle sobie odmawiac. Uwazaj- bo to jak pisze Dolinka- zaproszenie do"pekniecia".
Ale -mysle, ze ty siebie znasz najlepiej i wiesz na co sie porywasz...
Milego dnia kochane!

[dolinalotosu]

Kasiu
ja ramach postu mam postanowienie środy oczyszczjacej na "dietce jedniodniowe"j i piątku o "chlebie i wodzie"
wiec to już taki 5;2
zadladnę oczywiście

a co do zrzutu mojej wagi...to nie słowa na wiatr-wiedze ile wysiłku musze włozyc by nie rosła...

[mimirka68]

18 km! kobieto ale dałaś popalić mięśniom-ale najważniejsze ,że waga coraz dalej w prawo idzie-no mnie wasa to też mało ale jak dołożysz na to papryki,pomidora,sałatę .......to nawet ujdzie-pozdrowionka

Dolinko-doskonale cię rozumiem-powoli też zaczynam się cieszyć ,że chociaż nie tyję szybko jak kiedyś ale na tym co teraz jem to dawniej normalnie bym pieknie chudła a teraz cienko-no ale dobre i to

[tdk]

Witam moje kochane wieczorową porą .
Hmm co do moich postanowień postnych - słodycze od wiel miesiecy jadłam bardzo rzadko , wiec same słodycze to byłoby wg, mnie takie małe wykręcanie , alk - wedlug mnie za wiele okazji się trafia , lubię sobie sączyć dobrego drinka - więc to dla mnie wyrzeczenie , a z chlebem to jakoś tak wyszło przez przypadek no a jak już wyszło to cóż , zostało tylko walczyć ze swoimi słabościami .
Dzsiaj jdzeniowo ok . W ramach ruchu , szybki marsz z pracy -ok 20 minut , na razi tyle przy zakwasach , moze jutro orbik bedzie .
Teraz czas aby odpocząć i grzecznie przetrwać wieczór .

[LenkaLenka]

Hej kochana
Piękne miałaś to kijkowanie tyle kilosków, no ale co się dziwić, pogoda taka piękna że i nowe pokłady energii człowiek znajduje w sobie:?) teraz tylko uważaj, żeby nie przesadzić dobrze, że sobie zrobiłaś dzień odpoczynku od orbiego nóżki trochę odpoczną i znowu będziesz mogła je pomęczyć z czystym sumieniem hehe
A wasa to w ogóle się zalicza do pieczywa? ani to to białe pieczywo ani ciemne jak dla mnie to śmiało możesz jeść bo to styropian jest - dodam tylko że pyszny styropian Ja odkryłam ostatnio takie wafle pszenno-ryżowe Crunchella - pyszniaste są i z chlebem nie mają raczej nic wspólnego - może spróbuj, naprawdę dobre (szczególnie o smaku cebulki) i jeden taki duży wafel ma 21kcal.
A za postanowienia co do słodyczy i alko - wielkie brawa ja też jak na razie trzymam się ze słodyczami
Miłej nocki i szybkiej regeneracji

[tdk]

Waga 99.00. - pytaam sie - dlacego ? ??
To u mnie najgorsze , właśni to skakanie wagi , no po prostu do szału doprowadza .
Wczoraj wieczorem gloda zalewalam herbatami zeby jablka nawet nie zjesć bo cukier , a tu taka nagroda - echhhhh
Trudno sie môwi , spadki już były to teraz wzrosty . Mam nadzieję ze już więcej nie pójdzie , bo już ponad 1.5 kilo poszybowała do góry jędza .
Do pracy zabieram serek wiejski + pomidor + 3 plastry fileta z indyka , jablko i banan - to moje jedzenie do godziny 17.00
Udanego dnia .