Gosia, cieszę się z Twoich spadków:-)
Bardzo, bardzo, bardzo:-)
I tak sobie myślę, że kolejny raz udowadniasz, że najważniejsza jest systematyczność działań. I czas. :-)
Wersja do druku
Gosia, cieszę się z Twoich spadków:-)
Bardzo, bardzo, bardzo:-)
I tak sobie myślę, że kolejny raz udowadniasz, że najważniejsza jest systematyczność działań. I czas. :-)
Gosia
zmałpowałam od Ciebie i zamówiłam ten specyfik
:p
Frukti dziękuję bardzo .
Dolinko a małpuj ile chcesz - oby tylko pomogło i Tobie . Przecież po to jesteśmy by dzielić się swoją wiedzą i jeśli coś może pomóc to chetnię się podzielę . Czy to na pewno zasługa Drenafastu to nie wiem , ale od początku zaczęło spadać - no i nie zapominajmy ze dieta i ruch to najważniejsza sprawa .
Gosia!
no wiadomo!
bez ruchu i dobrego żarcia to tylko więcej na wadze samo się zrobi:)
No to jezeli chodzi o ruch ........... to w ramach wlnego czasu pójdę za chwilę pomęczyć orbika :mdr: czy ktoś ma ochotę się przyłączyć ?
Mam wielką ochotę zobaczyć jutro mniej na wadzę , wiec trochę potu trzeba wylać , bo za darmo nic nie będzie .
Chyba ze ktoś ma lepszy pomysł ?
Witam!
Ten, kto mialby lepszy pomysl to by dostal Nobla!:mdr:
Podgotowalam troche obiadek przed wyjsciem do Kosciola (chodzimy na 12:30) i przysiadlam troche z kawka. Dzieci narazie nie ma, ale pewnie bedzie chodz mlodszy chlopak na obiedzie...z tym starszym to nigdy nic nie wiadomo.:p
Zrobilam rosolek, lasagne, ciasto-zostala mi jeszcze jakas salatka-chyba bedzie taka...ogolno wojskowa!
A co u was w menu?
Hmmmmm
Na śniadanie zjadłam galaretkę z kurczaka - duża porcja wlasnej roboty ma sie rozumieć
2 sniadanie - pół banana
O. Kurczak z piekarnika + jakieś salatki i może buraczki
Co bedzie później to czas pokaże :mdr:
Konczę ogladać film na dvd i idę biegać ...........
ja pinkolę..pół banana???
u mnie po kościel CH się zachciało i kupiłam ładny już świąteczny zestawik:)
w łagodnych łososiowych kolorach:)
i podpaskę załadowałm:p
teraz do laptopa siadam bo mam trochę papierowej roboty do roboty
alez się Gosia rozkręciałaś!!! :mdr:
No tak Dolinko nie zaprzeczę - rozkręciłam się i marzą mi się dalsze spadki .
Podziwiam Cię z tymi zakupami , Ty to co chwilę coś kupisz a jakoś nic nie umiem na siebie ładnego kupić .
Orbik 45 minutek - zaliczony .
no lubię:)
ale też musze dbać potem aby wyrzucać co niepotrzebne, bo się zagracam szybko a 42 m to chwila:)