Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Wowwwwwwwwww ile odwiedzin , ile gratulacji - Dziękuję bardzo .
FRUKTI Ty pamietaj ze jesteś dla mnie wzorem i bardzo mi imponuje Twoje zachowanie na diecie -moje przestoje pokonałam biorac z Ciebie przykład i jak widać opłaciło sie i obym nadal się wzorowala na Tobie .
Dolinko nasza codzienna kawusia to dla mnie nieraz super kop energii na cały dzień . Uwielbiam nasze poranne kawusie - dziekuję i proszę o jeszcze .
Aless Ciebie zmam krociutko , ale bardzo Cię lubię - ale z tym planem dla mnie to trochę nie za duzo ? Chociaż jak to mówią- może trzeba chwycić byka za rogi ? No nie wiem -jeszcze to przemyślę , ale fajnie to wymysliłaś - tylko wiesz że wtedy to o naszym kebabie znów trzeba by było zapomnieć. Dzieki malutka za wiele wsparcia .
Surimi , Inezxxl, Nianius zyczę wam aby i u was waga zaczęła spadać w szalonym tempie . Bedę trzymac kciuki .
Ha ha - podziękowań tyle jak na rozdaniu Oskarów , ale dzisiaj czuję że zwyciężylam a to bardzo ważne dla mnie .
No i coż proszę o dalsze wsparcie dziewczynki .
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Kebab nie ucieknie. W końcu to mięso już nieżywe :D haha
ależ mi miło :o
No to walnij sobie na przykład kolejne 5kg. 88.
No i jeśli uda się jeszcze więcej to radocha tym większa :)
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Gosiu-GRATULACJE -ale niespodzianka na święta:mdr:
teraz nie ma mocnych i na pewno nie możesz odpuścić za diabła-nie pozwolimy ci nawet,tylko nie znikaj upojona sukcesem,będziemy wszystkie ci kibicować z całego serca-trzymaj tak dalej:yipi:
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Ola - o tak , masz super pomysł teraz - 2 bałwany to jest to ....---- zaraz ustawiam strażnika .
Mirka - oj teraz to muszę się bardzo starać bo już 2 razy będąc w tym miejscu odpuściłam . Dlatego tak bardzo potrzebuję waszej kontroli .
Hmm tak sobie myślę że jeśli jutro znów zobaczę spadek to chyba pójdę do okulisty - bo może u mnie coś z oczami się dzieje ? Oby tylko to nie był sen .........
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Cytat:
Zamieszczone przez
tdk
Waga 92.800
O kurcze nie było mnie 2 dni a tu taka piękna waga u ciebie,aż się uśmiecham do kompa bo cieszę się razem z Tobą :mdr:
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Gosia pięknie. Zaraz zobaczysz bałwanka na przodzie. Brawo.
Po cichutku Ci zazdroszczę, ale wiem że to co osiągnęłaś to tylko efekt Twojej ciężkiej pracy.
Daj trochę mi tej energii, motywacji i uporu bo ja jestem do niczego.
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Waga 92.8 - bez zmian - czyli okulista na razie niepotrzebny :mdr:
Magdziu nie pisz tak o sobie bo to nieprawda . To ze Ci na razie nie wychodzi z dietą to nie powód aż do takiej krytyki . Myslisz ze ja nie miałam wpadek i potknieć ? Było ich mnóstwo i wiele jeszze przede mną .
Posyłam mnóstwo dobrej energii na najbliższe dni - oj bo bedzie nam potrzebna bardzo .
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Gosia, dzięki, że tak piszesz. Rzeczywiście cierpliwości w odchudzaniu można się nauczyć. Ja tego się nauczyłam od MonikiD32, więc dla mnie Ona jest wzorem:D
Ja się bardzo cieszę, że pozbyłam się załamek z powodu zastojów czy wzrostów wagi.
No...czasami ręce mi opadają, ale...nie podchodzę już tak panicznie do tych spraw.
Miłego dnia!
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Cytat:
Zamieszczone przez
tdk
oj teraz to muszę się bardzo starać bo już 2 razy będąc w tym miejscu odpuściłam
święta idą kruca bomba, przygotuj się jak na wojnę ;)
może jakieś wersje light tych smakołyków świątecznych, dla ciebie?
wiesz ja zrobię sałatkę jarzynową w dwóch wersjach, jedna dla rodziny, tradycyjna, a druga dla mnie - bez ziemniaków i z "oszukanym" majonezem. Pomieszam go z jogurtem naturalnym. A zamiast lodów - truskawki mrożone zmiksuję sobie i dodam jogurtu, też będzie pycha ale nietucząca pycha :)
myślałam też żeby jeszcze jedną sałatkę zrobić - jajeczno-pieczarkową, żeby mieć jakiś wybór na stole.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki :)
Odp: TDK - Dziewczyny w Was Moja Nadzieja - Część 12
Witaj Gosiu!
Wczoraj napisalam cos dla ciebie i poszlo gdzies w eter...nie wiem jak tego dokonalam...:beurk:
Gosienko- pisze wiec raz jeszcze- to, ze ma sie wsparcie osob z zewnatrz to bardzo wazne, ale na nic nawet najlepsze wsparcie jesli my same, nie znajdziemy w sobie tyle uporu i konsekwencji, zeby isc do przodu. Szczegolnie wtedy, gdy waga mimo naszych wysilkow nie spada,a nawet-o zgrozo! -rosnie! A tak bylo u ciebie i mimo tego dalas rade! Jestes wielka!
Moje stokrotne gratulacje! I tak trzymac!
Troche teraz dac odpoczac organizmowi w swieta...z naciskiem na troche... a potem znow docisnac pasa!:)
Jestem z toba kazdego dnia myslami!:love: