Kasiu
wyrazy współczucia,szczególnie trudna sytuacja, bo tyle było nadziei....
Wersja do druku
Kasiu
wyrazy współczucia,szczególnie trudna sytuacja, bo tyle było nadziei....
Kasiu, a Twój mąż nie jest teraz potrzebny tu w Polsce? Jego siostra poradzi sobie z pogrzebem i przeprowadzką? Czy ma tam kogoś do pomocy, kurczę znam to...Pamiętam gdy moja mam mama miała zawał, to tak jak stałam, wyszłam z lekcji poprosiłam tylko dyra żeby za mnie wszedł i bez niczego jechałam do niej. Na miejscu kupiłam sobie najpotrzebniejsze rzeczy. No ale ja jestem jedynaczka już w tej chwili i nie miał kto się tam wszystkim zająć przede wszystkim ojcem :(
Agnieszko dzisiaj się to wyjaśni ... tłumaczenie tutaj czemu jest tak w rodzinie meza a nie inaczej ... przekracza ramy prywatności
Ja też bym jechała dziś do Polski gdyby to było w mojej rodzinie. ..z której się wywodze... :(
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Kasiu wyrazy współczucia dla Ciebie i Twojego męża :heart: przytulam was mocno:heart:
my planujemy a życie pisze swoje scenariusze....
Jasne Kasiu, nie wypytuję , tylko tak mi się przypomniało . Chodzi mi o to, ze na odległość człowiek martwi się dwa razy więcej. Przynajmniej ha tak mam . Trzymaj się :heart:
Wyrazy współczucia....
Jolinko- trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło....
Dziś rano nie miałam czasu sie odezwać-bo wypłatę liczyłam. Już policzona więc można odetchnąć. Wczoraj siłownia zaliczona. dzis odpuszczam bo trzeba się nastroić na wieczorne kibicowanie.
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę
Kasieńko, jak przykro :( Bardzo współczuję :(
Witajcie - w naszej grupce zmienia się jak w kalejdoskopie. Samo życie i jak widać niczego nie da się tak do końca zaplanować. Bardzo bym chciała, żeby Kasia miała możliwość bycia z nami, bo naprawdę będzie nam jej bardzo, bardzo brakowało. Ale niestety wiem, że jedyne co możemy, to z pokorą przyjąć to, co będzie. Poczytam was później, bo jestem ostatnio jakoś tak totalnie niezorganizowana. No i przyznaję, że jakoś przydołowała mnie sytuacja.
Zaczyna się mecz, wiec pewnie oglądacie - dla mnie za dużo napięcia, idę na spacerek z sunią.
Zaglądam tutaj. ..ale nie bardzo wiem co napisać. ..
Na daną chwilę sytuacja wygląda tak, że mimo iz pogrzeb zaplanowany jest na następny weekend to pojedziemy chyba jednak razem już w tę sobotę do Bełchatowa. Tam będziemy do środy a w czwartek zabierzemy teściowa do Gdyni. Tak więc będę moje kochane w Polsce ale na nasze spotkanie nie mam szansy dojechać. ..:(
No chyba że stanie się cud...
A przecież cuda się zdarzaja!
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Dziewczyny ...tak mi przykro... jakby tego bylo malo to jeszcze mam odczucie , ze i wam cala radosc popsulam...
Przepraszam...
...nawet tu nikogo po moim wspisie nie bylo...:aww: