Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
Rozmawiałam z Jolinką, ale o tym to najlepiej, jak ona sama napisze.
Agnieszko – dzisiaj w sprawach formalnych. Wyjazd zbliża się wielkimi krokami, a my nie mamy nic poustalane (poza tym, że będziesz po nas biedna wyjeżdżać na stację). Reginka pisała, że przywiezie swoje łóżko? Pomyślałam więc, że już i tak będziesz miała z nami zamieszania, to może kto ma (tylko się za ten pomysł nie gniewaj) weźmie chociaż swój śpiwór? No i sprawa tego co kto powinien kupić. Sorry kochana, ale to nie może być tak, że będzie to wszystko sama robiła i kupowała! To tyle i proszę porozdzielaj nam tu sprawiedliwie zakupy i zadania:o
Kasieńko – niestety mam pojęcie ile niepotrzebnych rzeczy można nagromadzić (chociaż z tą przeterminowaną żywnością, to już rzeczywiście coś nadmiarowego :confused: )
Sabinko – u mnie jest na pewno zbieractwo książkowe (przedtem było gazetowe) więc nie wiem, czy podlega pod ten sam paragraf :p.
Maniusiu – chylę głowę przed tym porannym wstawaniem i porządkowaniem. U mnie w pracy jest teraz przejście na czas letni. Można było więc wybrać godzinę przyjścia. No i oczywiście jako jedyna spokojnie wypisałam tą najpóźniejszą. Na swój sposób zrobiłam dobrze swoim koleżankom, bo gromadnie chciały tylko te najwcześniejsze godziny (nie rozumiem :mdr:)
Gruszko – jeżeli to zaległa impreza urodzinowa, to chyba twoja? A skoro tak, to wszystkiego najlepszego! Zazdroszczę fryzjerki. Bo ja znowu zaliczyłam następną i oczywiście tragedia (dziewczyny zresztą zobaczą) :mad:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu kupić to my wszystko możemy chyba na miejscu - jedzonko, napitki :) i inne cuda wianki, chyba nie ma sensu targać jedzenia i np wina w bagażu, przynajmniej ja tak myślę, Agnieszka zresztą mówiła jak z nią ostatnio rozmawiałam, żeby nic nie przywozić oprócz siebie ( ja dodałam, że i dobry humor by się przydał) i jak to mówiła to ja prawdę mówiąc nawet nie pomyślałam, że nasza kochana gospodyni zapewni nam wikt i opierunek, tylko my same o to zadbamy, już to, ze będziemy miały u niej bazę noclegowa to bardzo bardzo dużo :mdr:
a śpiwora nie mam niestety....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu mam nadzieję, że Jolinka coś napisze ale ostatnio nie ma jej tu wcale :(
a co do godzin pracy to ja tez wolałabym wcześniej zacząć i wcześniej skończyć więc nie dziwię się twoim koleżankom :)
ale mieliśmy burzę przed chwila !!! zresztą jeszcze trwa
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Hej dziewczyny była mowa ze zakupimy na miejscu produkty, gdyby się autem jechało to można by coś zabrać a tak to kłopot tachać wszystko
Ja się wyleczyłam ze zbieractwa, choć każdą rzecz obejrzę dwa razy przed wyrzuceniem, ale odkąd istnieje olx i graty z chaty łatwiej coś się pozbyć
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu, nie ma takiej potrzeby- łóżka już przygotowane, pościel nawleczona, zakupy zrobione :) przywieźcie siebie i dobre humory :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kochane moje :) będziecie moimi gośćmi i ja zabieram się powoli do gotowania i pieczenia co potrzeba a i co nie potrzeba pewnie też :D Ja to bardzo lubię, mam czas i robię z przyjemnością :)nie ma mowy żebyście cokolwiek przywoziły.
No, chyba, że któraś będzie na jakiejś specjalnej diecie :mdr:, to sobie tam kupi co będzie chciała , albo np. słodycze, bo ja nie kupuję :)albo jeśli okaże się, że wszystko co przygotuję będzie nadawało się do wywalenia- wiecie, czasem jak się bardzo chce, to nic się nie udaje :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Będzie nas taka garstka, że czuję się jakbym szykowała Święta dla swojej rodziny :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko jesteś wielka :mdr::lol:
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko – zgadzam się z Sabinką: jesteś wielka :heart:.Oczywiście, że spodziewałam się takiej właśnie Twojej odpowiedzi. I wiem, że z serca przygotowujesz i gotujesz. Ale poczucie sprawiedliwości mówi mi, że to wszystko nie powinno być tylko na jednej głowie. Naprawdę dajesz nam już więcej niż powinnaś. Na razie więc zrobimy tak, jak piszą Sabinka i Maniusia, ale mam nadzieję, że swoje co nieco też będziemy mogły dołożyć.
Sabinko – Jolinka powiedziała, że napisze dzisiaj, dlatego póki co wstrzymuję się od komentowania. Co do moich koleżanek, to teoretycznie też im się nie dziwię skoro nawet moja córcia, która lubi spać do 11.00! mówi, że optowałaby za wczesnym wstawaniem, bo byłoby jej szkoda dnia!:rofl: Ale jak dla mnie to zaczęły się wakacje i tylko w ten sposób już je czuję, mimo że dalej chodzę do pracy :).