Krysiu, ja już zapraszałam do nas Dronkę, ale pisała, że zawsze na weekend wyjeżdżaMoże uda się innym razem
Grażynko, fajny kominekJak będziesz miała ochotę z nami pogadać, daj znać, zadzwonimy
Aga![]()
Agnieszka czy możesz mi bliżej wyjaśnić te pojęcie messengera?? Z chęcią z Wami porozmawiam oczywiście.
Dziewczyny zobaczcie jak wiele się dzieje wokół nas??? Nasza Kasia wczoraj miała pogrzeb, dziś ta wiadomość o tragicznym wypadku znajomej Maniusi, choroby rodziców Joli, choroby męża jednej z nas. Nie wspomnę o zniszczonych ogrodach Maniusi i Kasi. Ale z drugiej strony piękne wesele u Kalahari. Wiecie co , jak dobrze, że mamy siebie nawzajem.
Ja też ostatnio się pochorowałam przez całkowity brak empatii moich sąsiadów. Nie chciałam o tym pisać, ale jak przeczytałam o weselu u Kalahari zdecydowałam się napisać teraz. kiedy już emocje opadły i jest już lżej. Otóż moi najbliżsi sąsiedzi, których dodatkowo traktowałam jak najlepszych przyjaciół, ( faktycznie mogłam na nich zawsze liczyć, a oni na moją pomoc, uwielbiałam ich bardzo ( robili wesele jedynej córki. Zapraszali wiele osób na wesele, ale mnie w dzień wesela tak potraktowali ,że świat mi się zawalił. U nas jest zwyczaj ,żeby robić wystawne wyjście pary młodej, jest wtedy poczęstunek i ogólna radość, całe posesje są pięknie ozdobione i zaprasza się na daną godzinę mieszkańców danej wsi. Myślałam ,że po prostu w tym całym zamieszaniu zapomnieli o mnie. Więc spytałam się czy mogę w czymś pomóc, odpowiedz wszystko już mamy przygotowane i wódkę, i ciasta i cukierki dla ludzi. ( czyli nie koniecznie dla ciebie dopowiedziałam sobie, bo nawet nie wspomniała o godzinie wesela i zaproszeniu mnie na tę okazję.( a potem było jeszcze gorzej . Spytałam się o jaką będzie miała sukienkę ? Odpowiedz mnie powaliła. :Zobaczysz sama.Jak mam zobaczyć przez dziurę w płocie?? pomyślałam. Było mi bardzo przykro.... tym bardziej ,że nigdy nawet ani ona ani ja nie miałyśmy najmniejszego problemu między sobą. Na drugi dzień nie wiedziałam co mam zrobić, bo poprawiny zrobili na podwórku i wszyscy goście weselni mogli obserwować mnie i całe moje podwórko jak na dłoni. Oczywiście nikt nie pomyślał jak ja się czuję. Potem się okazało ,że nikogo z sąsiadów nie zaprosili nawet na 3 dzień na poczęstunek. Moja reakcja??? W czas wesela pojechałam sobie rowerem z Maksiem na imprezę zorganizowaną przez moją przyjaciółkę i bawiłam się doskonale!!!! Nie będę pchała się tam gdzie mnie nie chcą. jeszcze swój honor mam. Po zastanowieniu czyli po jednym dniu kupiłam sobie matę z wikliny, aby odgraniczyć się od nich i mieć na swoim podwórku więcej prywatności i swobody. Bardzo im się to nie podobało. Ale postawiłam na swoim i uzyskałam teraz spokój nie tylko na podwórku, ale i wewnętrzny. Teraz moje podwórko jest w końcu moim podwórkiem i czuję się wręcz komfortowo. W sumie powinnam z nimi omówić przyczynę, ale myślę ,że oni tego raczej nie zrozumieją. Ja jestem całkiem inna , a oni inni i tyle. Ja zawsze szanuję wszystkich mieszkańców Orli , bez względu jaki tryb życia prowadzą i co z nim robią. Ale nie pozwolę nikomu , aby mnie bezkarnie ranił nawet jeśli robi to nieświadomie. Piszę o tym teraz , bo dopiero teraz się pozbierałam . Jestem osobą strasznie przewrażliwioną na niektóre zachowania ludzi. Wiem.
Ostatnio edytowane przez Laugizorli ; 08-07-2016 o 14:02
Laugi to przykre co piszesz o sąsiadach i dobrze ze sie odgrodziłaś od nich. Ja mam plot od dawna i świty spokoj
Tak Agnieszka nas przywitała![]()
Gesendet von meinem SM-G900F mit Tapatalk
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dzień dobry
Przejęłam dyżur i dziś ja zapodaj kawę. .. a co Agnieszka odpoczywa po naszych nocnych rozmowach ... w zasadzie to słyszę jakieś vichutkie odgłosy z dołu. ...i znaczy to że albo Agnieszka się prysznicuje albo po wczorajszym biesiadowania mam pmamy słuchowetak czy inaczej ja częste dziś kawa z Łęczycy i życzę wszystkim miłego dnia...
![]()
![]()
![]()
Gesendet von meinem SM-G900F mit Tapatalk
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dziewczyny juz ugadane a ja sie szykuje na pociąg
Planowo będę 10.34