Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

Cytat:

---

Zamieszczone przez Agnieszka111

Smutno się zrobiło:( dziewczynki się rozjechały :( zostawiły mnóstwo pozytywnej energii i samych dobrych wspomnień. Myślę, że nie tylko dla mnie było to niezwykle udane spotkanie :) Uśmiecham się od ucha do ucha :D :D Byłyśmy także myślami z tymi, które chciały, a nie mogły przyjechać . Możecie czuć się jakbyście z nami były :)Mamy mnóstwo zdjęć, część już niektórym powysyłałam, jeszcze jutro wyśle Jolince i Kasi :) Jeśli któraś jeszcze chce, dajcie znać na priv, powysyłam.
Madzia, Reginka sama sobie zakleiła usta, co by za dużo nie przybrać przez weekend :D Od jutra wszystkie zaczynamy się odchudzać :D
a teraz idę spać :)

---

Agnieszka ja byłam pewna, że nie ma innej możliwości jak tylko wspaniała atmosfera i zabawa. Też mam parę przyjaciółek z internetu i wiem ,że takie znajomości są naprawdę prawdziwe i wartościowe. Ja w tym czasie też się dobrze bawiłam , a może i za dobrze, bo nawet zaczęłam w nocy pisać. Ale i ile czasami nawet na trzeźwo bywam niezrozumiana, to po paru degustacjach nalewek mogło być podobnie , więc skasowałam ze wstydu. Dziś zaczyna się nowy tydzień i mam nadzieję , że naładowani tak pozytywną energią my wszystkie skorzystamy skrzętnie. Kończę pisać , bo widzę ,że Kasia coś pisała . Pozdrawiam Was wszystkie mocno i mam nadzieję ,że i ja pooglądam sobie zdjęcia.

Krysiu ja mam jeszcze starsze dzieci i różnica między najstarszym na najmłodszym to 20 lat.Każde dziecko całkowicie inne, ale przez to chyba wszystkie tak kocham. Dziewczyny jak się Was czyta, to tak jakby pisały 20 letnie przyjaciółki ( mam tylko wiek na myśli, a nie staż ). Jesteście wspaniałe.

Załącznik 36648

Witam was z ranka i za kawke pieknie Grazynce dziekuje!:)

Przeczytalam wpisy z ostatniej strony, ale nie am czasu cofnac sie dalej, bo od dzis zaczynam te nieszczesna hospitacje w tej drugiej szkole i musze sie zaraz zbierac a chcialam jeszcze wstawic jakies pranie. Corcia moja konczy dzis 24 lata a jutro rano wraca do szkoly wiec zeby nie bylo...ze nic sie nie dzieje...dzis mamy mala imprezke urodzinkowa...:mdr:

Calusy...milego dnia!:money:
Ps...tym glownie zywilam sie w Polsce...:beurk:

http://www.pozytywniej.pl/upload/b85...3a35a36011.png

Dzien dobry...

Grazynko...
dzieki za kawe ... Agnieszka pewnie odsypia nasz "najazd" :confused:

Agnieszko ...
zaraz bede plakac, ze dzis juz tylko za wirtualna kawe dziekuje... :cry: a bylo tak pieknie .... chociaz z drugiej strony juz nawet ta wirtualna inaczej smakuje , bo oczyma wyobrazni siedze przy duzym stole w twoim wspanialym domu i podstawiam kubasek na zaparzona kawusie , bo nawet polac sobie z dzbanka nie potrafie tak perfekcyjnie jak Ty ...:mdr:

Wpadlam teraz jak po ogien bo do pieskow smigam, a rano moj laptopek chcial wyzionac ducha i sporo mojego cennego porannego czasu zabrala mi jego reanimacja ...na szczescie sie udalo i zyje, ale ja musze juz smigac... skrobne napewno cos poznbiej narazie pa pa i wielkie dzieki dla wszystkich zawzietasek, ktore poswiecily swoj realny czas na nasze soptkanie i ktore dzielnie pokonywaly trudy podrozy tych wspanialych chwil ...

Milego dnia wszstkim, ...

Witam :)

Dzięki dziewczynki za wszystkie miłe słowa :)

No więc tak :) Pomyślałyśmy sobie żeby w przyszłym roku pojechać na tygodniowy turnus odchudzający w jakieś fajne miejsce, tak, żeby nie było za drogo, ale w miarę przyzwoicie. Gdy się nad tym zastanowiłam, to wymyśliłam jeszcze, że można byłoby to zorganizować tak, żeby te osoby, które nie mogłyby przyjechać na tydzień, pobyły np. przez weekend, albo przyjechały na dzień - dwa, wtedy może zebrałaby się nas większa grupa. Wiem, że sporo z nas chętnie taki tydzień na odchudzaniu by spędziło, a pozostałe dziewczynki, zrobiłyby sobie krótszy pobyt.
Oczywiście wszystko jest do przedyskutowania, spróbuję zebrać najkorzystniejsze oferty do kupy i wtedy wybrałybyśmy coś co zadowoli większość. Ja byłam w kilku fajnych miejscach, ale tam jest tylko dieta wo, na którą nie chcę Was skazywać :mdr: Wstępnie myślałyśmy np. o Beskidach, ale gdyby gdzieś indziej był pobyt fajniejszy finansowo, lub z innych powodów, to plany zmienimy :) Piszemy o tym wcześniej, bo mamy wtedy cały rok na zebranie funduszy na taki wyjazd.
co Wy na to?

Hej dziewczynki
Ja już pisze z pracy. Dla mnie to był jeden z najlepszych weekendów, naładowałam się pozytywnie i chwyciłam motywację. Od dziś zaczynam dietkę, oby mi szybko chęci nie odpuściły.
Sobota była cudowna, nawet basen przetrzymałam :) A w domu czekała mnie wspaniała niespodzianka - wysprzątane jak na święta. Sucharek poprosił córkę , żeby mu pomogła ( jedyne co mnie raziło to nieumyte okna, no ale słowem nie wspomniałam). No po prostu zyć nie umierać. Ja zaczynam zbierać do skarbonki :) nie wiem na ile się uda, bo tak jak pisałam trudno u nas o urlop, ale kto wie może już tu nie będe pracować..

Kasiu serdeczne życzenia dla córci :)Załącznik 36651

Jeszcze dodam, że byłyście najfajniejszymi gośćmi jakich miałam, dziękuje za wszystkie upominki, i proszę sprawdzić swoje bagaże, bo zostały u mnie japonki- śliczne, ale na mnie za małe :mdr:- odeślę :)

Ps. Dołączam się do życzeń dla Kasinej córci :) Wszystkiego najlepszego i duuuużo radości :)

Jolinko,napisz mi swojego meila :)

Aga to moje