Ech...mało mnie teraz tutaj,ale czasu mniej i jeszcze się dzisiaj pochorowałam
Kara mnie spotkała-kupiłam sobie wczoraj w cukierni eklerkę-niby świeżutka,bo pieką na miejscu i tyle co z zaplecza przynieśli....Boleści,silna biegunka przez parę godzin,a teraz stan podgorączkowy.Wzięłam loperamid,to się uspokoiło,ale czuję dyskomfort.Osłabiona jestem jak dziecko.I nerka znowu lekko boli ....
Wiem...wiem...zaraz będziecie krzyczeć o lekarza.Pójdę ,ale nie jutro.Po prostu nie dam rady-muszę poszykować wszystko na wesele,a jeszcze zakupy z mężem zrobimy,bo w sobotę nie będzie kiedy.Pójdę w poniedziałek,a jak nie będzie miejsca to we wtorek.
Dzisiaj tylko poszłam na drobne zakupy ,a resztę dnia spędziłam leżąc i odpoczywając.Jedyne co ,to ugotowałam moim panom szybki obiad,a sobie marchwiankę z ryżem.Teraz też leżę z laptopem.Denerwuje mnie ta bezczynność,bo w domu tyle do zrobienia
Stres............ja stres zażeram niestety
Fajne masz kolekcje-moja córka kiedyś zbierała porcelanowe figurki ,mini kalendarzyki i...muszle
Krysiu na pewno nie zniknę stąd-po prostu mam teraz mniej czasu,ale o Tobie pamiętam
Agnieszko każdy z nas to rozumie ,że nie masz czasu -praca ważniejsza.W weekend będziesz perfekcyjną Panią domu
Strasznie długo siedziałaś-pewno jesteś dziś padnięta?Kiedys takiej muzyki słóchała z kaset moja córka-pozwalała jej się zrelaksować w czasie studiów.Karteczki bardzo fajne
A ja sobie wyobrażam Ciebie z drutamiJa to raczej antytalencie jestem-to moja mam robiła na szydełku i na drutach.Ale wyhaftowałam sobie 3 komplety serwetek-był okres,ze były bardzo modne,a w Cepelii ceny były poza moim zasięgiem.
Phil Bosmans-trafiłam na niego kilka lat temu przez przypadek.Bardzo mądre i życiowe są jego wiersze,sentencje,aforyzmy i opowieści.
Życzę Twoje córce dużo zdrowia - niech wszystko ułoży się po jej myśli.A Tobie życzę udanej randki z mężem w kinie
Nie wiem czy będę miała czas zajrzeć tutaj jutro-może tak być,że dopiero będę wieczorem w niedzielę,albo w poniedziałek.
![]()


69314Lubią to
LinkBack URL
O LinkBack






Odpowiedz z cytatem
. Czekam do weekendu. Na razie grzecznie macham wszystkim łapką (w wyobraźni, bo jeszcze nie opanowałam tych skaczących stworków)

lubię to miejsce...



ciekawe, czym różniły się te zabiegi od siebie...Życzę córce jak najmniej bólu i cierpienia.Zalogowałam się na stronie którą podałaś- tej z kaloriami, i od wczoraj prowadzę tam sobie dziennik. Wczoraj zjadłam baaaardzo dużo kalori, ale od, dziś ustaliłam sobie limit 1500 i będę się tego trzymać. Pisz jak Ci idzie. jedziemy na tej samej diecie. Z uwagi na obecny tryb życia musiałam porzucić Pomroy- wrócę do nie po świętach. 



