Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Zamieszczone przez
krysiapysia
Pisałaś, że jeżeli ma się problemy z zachowaniem przerw między posiłkami, to nie powinno się ich stosować. A ja właśnie myślę odwrotnie. I to również w kontekście twojej WW. Musi być dyscyplina, żeby zacząć trzymać siebie w ryzach. Jak inaczej to osiągnąć?
Krysiu...
to nie moje odkrycie, ale specjalistow od odchudzania... ja sie z tym zdaniem zgadzam... jestem typem czlowieka, ktory nie potrafi dlugo robic cos wbrew sobie... nie to rozumiem przez dyscypline... dla mnie dyscyplina oznacza twarde trzymanie sie regol jakie sobie wwyznaczylam... ale niestety nie zawsze mi to wychodzi... ciagle wierze, ze kiedys musi mi sie udac.. gdybym nie wierzyla , to nie zawracalybym sobie glowy dietami ... spotkanie naladowalo i mnie energia... i choc narazie ciagle zaliczam faldstarty to wiem , ze lepsze to niz czekanie na cud.
Zamieszczone przez
gruschka
Super,że masz wiadomości z pierszej ręki,poproszę o jeszcze.
Moja wiedza pochodzi z forum biuściastych od dziewczyny,która pisze,że pracuje u dr.Pape.Ale zapewne sam doktor wie najlepiej
Gruschko...
no napewno Pape wie co mowi, ale ciagle powtarzam, ze jestesmy bardzo rozne i jesli ktos nieco modyfikuje to co opracowal Pape , a mimo wszystko metoda dziala, to warto nieco "podrasowac" zasady odpowiednio do swoich potrzeb a napewno bedzie latwiej przetrwac ...
Zamieszczone przez
sabinka57
a teraz zgodnie z życzeniem krzyczę na ciebie - co robisz kobieto!!! opanuj się i zacznij działać!!! masz przecież sprawdzoną metodę a to już klucz do działania !!!!
Sabinko...
tez jej tylek skopie przy pierwszej okazji, bo naprawde solidnie na to ta Gamma pracuje
Kasiu...
u mnie pogoda podobna i bardzo przyjemnie mi sie w ogrodzie corki siedzi popijam kawke i wode, a dzis nawet liscie wygrabilam... potem cos mnie napadlo i rzutem na tasme zrobilam kilka sloiczkow dzemu ... normalnie nie wiem co mnie napadlo, bo juz nie pamietam kiedy dzemy robilam...
Kalahari...
7-8 kg to tez calkiem niezly bilans... u mnie w porownaniu do ubieglego roku niestety +2-3 kg ale spinam posladki, zeby cos z tym zrobic... i pakuj kochana ta walizke, zeby potem w pospiechu czegos nie zapomniec...
smigam do wyrka bo mnie swit tu nad klawiaturka zastanie... milych snow wszystkim zycze..
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]