Dzien dobry ...
Widze, ze obrodzilo nam tu rannych ptaszkow, ale to wspaniale... jest rano kawa i bukieciki i mila lektura ... to lubie ...
choc z drugiej strony z podziwu wyjsc nie moge jak sie z tym wszystkimwyrabiacie... ja w czasach swojej swietnosci wstawalam o godzinie 6 rano wychodzilam z pieskiem , grzebnelam tez zawsze cos w domu przed wyjsciem , ale to wszystko co wy zdazycie zrobic i jeszcze posta na forum wyklikac, to naprawde nie wyobrazam sobie jeki trzeba miec ruchy aby z tym wszystki zdarzyc przed praca... zaczynam popadac w rozterki ... czemuz toja tak szybko ruszac sie nie potrafie ....
Ewa...
ty bijesz juz wszelkie rekordy w kwestii ogarniania tak wielu spraw i obowiazkow na raz ... BRAWO i SZACUN
Agnieszko ...
Ty tez placujesz sie w scislej czolowce ...
ja przymierzam sie do wo, ale naprawde wydaje mi sie, ze te rygory to nie dla mnie... choc jak pomecze sie w nocy to nastepnego dnia wrecz boje sie cos do buzi wkladac... ale jak bol calkiem ustapi to blyskawicznie zapominam o wszystkim i nieraz wrecz automatycznie siegam po cos czego nie powinnam jesc... bo zauwazylam, ze tluszcz zdecydowanie trudniej trawie i po jedzonku zawierajacym tluszcz miewam te bole... dzisiaj bede miala wynik kolejnego badania... moze cos wiecej bedzie wiadomo ... oby...
Jolinko...
jestem poruszona twoim zachowaniem... wiesz dobrze jak jestes synowi potrzebna, a tu taka nieodpowiedzialnosc... takie odkladanie raczej nie pomoaga, a czasami moze byc przyczyna powaznych problemow... Zastanawialas sie moze ,co zrobi twoj syn kiedy przez swoje podejscie trafisz nie daj Boze do szpitala ? Zapewne wiesz , ze jesli jest sie tak wazna podpora dla kogos, trzeba dbac o siebie wcale nie mniej niz o osobe ktora sie opiekujemy ... nie mowiac juz o tym , ze i wesele moze byc do bani kiedy zlapia cie bole...
Kropeczko ...
u mnie moze az tak wielkiego sprzatania nie bedzie, bo swiezo po remoncie samo przez sie jest nieco inaczej , ale za porzadki w kuchni moglabym sie tez w koncu zabrac...
Sabinko...
nie martw sie na zapas ... dzisiejsze metody chirurgii oka sa o niebo lepsze niz jeszcze kilka lat temu ... bedzie dobrze, mysle, ze gdyby operacja obarczona byla duzym ryzykiem , to corka dlugo by sie zastanawiala czy ryzykowac... ale rozumiem cie kochana my mamy tak mamy ...
Milego dnia wszystkim kobitkom i jak Jola zycze wam slonca w sercu i na niebie ....
![]()