Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

Witajcie :)
Kaśka jest ok ... lubie tak :)

No to tak :) Mam 40+ ... syna i meża .. ktorzy sa pochlaniaczami wszystkożernymi w ilościach hurtowych .. przy czym obydwu można policzyć żebra. zupelnie na serio. Obydwoje mają niedowage .. a jedzą co chcą i kiedy chcą. Ja natomiast wącham i tyję .

Moi chłopcy wspieraja mnie .. ale chyba niezbt rozumieją, jak to jest ...
dlaczego to jest takie niesprawiedliwe ???

Po wypadku samochodowym mam problemy z kregosłupem - właśnie jestem po tygodniowm leżeniu i zastrzykach , teraz mam rehabilitacje. ostatnio bylam też na hormonach ( takie tam kobiece sprawy :) )

Najwiekszym moim problemem jest ... nieregularne jedzenie - brak śniadań , bardzo duże posiłki wieczorem...
Obecna waga jest najwieksza w moim życiu i mnie przeraża totalnie .

Teraz próbuję posprzatać dom i na dziś mam zaplanowane skończenie spiżarni i kuchnię .. ciekawe czy sie uda .. bo wyzwanie wielkie.

no to znikam w spiżarni :)

Obiecane fotki....http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...73f3b7ee43.jpg
10 przepiorczych jajeczka + 2 pomidory
Bez obaw 10 tych jajeczka to zaledwie 130g czyli tyle co dwa kurz jaka[emoji3] http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...5030ebaae0.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...1c4180c097.jpg
Czyli całkiem spoko ale jak się znam to glupawka i tak mnie dopadnie [emoji12]

Gesendet von meinem SM-G900F mit Tapatalk

Obiad na dwa dni....http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...5def0aca38.jpg

Gesendet von meinem SM-G900F mit Tapatalk

Piękne fotki .. a ja mam z tym problem .. bo jajek nie lubie i mięsa raczej też nie .. jem , bo wiem ze powinnam ale w malutkich ilościach ... jestem raczej roślinna :)

piszecie tutaj o Książce , która warto przeczytać .. ale nie znalazłam tytułu , czy mozecie mi podpowiedzieć ?

Sabinko...
wrzuc prosze linka do agnieszki maciag... musze sie przyznac, ze nie czytalam, a czuje ze chyba powinnam

Kasiak...
trudno mi wymienic cos czego nie lubie... mieso, nabial , warzywa,owoce poprostu uwielbiam i nie potrafie z nich zrezygnowac nie przepadam za pizza i nie jadam chrupek czy paluszkow ... choc tyle ...

witajcie dziewczyny
witaj Kasik
ta ksiąka to naturalnie szczupła Frankel Bethenny, Adamson Eve
jak poczytałam o tobie to coś jak u mnie dwa sucharki ja - piłeczka :) życie nie jest sparwiedliwe
Reginko- pięknie ten obiad wygląda, a jajka przepiórcze kiedyś kupiłam ale jakoś mnie nie przekonały

moje dziecko zrobiło wczoraj paszteciki ze szpinakiem, przepyszne niestety, pożarłam zbyt dużo i to poza limitem. to tak apropo głupawki...

Cytat:

---

Zamieszczone przez kasiaogrodniczka

Ja tez jestem zupowa... lubie wszystkie zupy. Wszystkie Agnieszko oprocz...owocowych!

---

ja teżlubię zupy , owocowe też, jedyna której nie lubię to czernina, choć nie wiem czy nie lubię , bo po prostu nie spróbuję, a i flaków nie lubię - ale czy to jeszcze zupa?

zeżarło mi ogromnego posta, niech to szlag...

Witajcie znów :)
Maniusia 72 - :) Dokładnie tak , 2 sucharki i piłeczka ... wygląda jakbym rodzine objadała . a to moi chłopcy czesto jadają moje ziemniaki i mięso :) :)

Z zupami mam dokładnie tak samo :) :) nie tkne sie tych 2 .. a jeszcze w ogóle nie lubie zup na kościach ..
I chyba rocznik mamy ten sam - jezeli to 72 znaczy to co myślę :)

Dzieki za tytuł książki :)