Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam popoludniem....
naklikalyscie troche i poczytac bylo co , ale chce wrocic do sprawy,ktora juz jest z wszelkich stron poruszana ....

Zamieszczone przez
Laugizorli
Ale nie chcę nikogo urażać swoimi przekonaniami tutaj. A właśnie teraz przyszło mi do głowy czemu nie pisałam. Ja lubię patrzeć perspektywicznie na pewne zagadnienia i fakty. I jakoś nikt tu do tego nawet się nie odniósł, to mi się odechciało pisać chwilowo. Ale nie mam oczywiście i nie miałam jakiś tam dąsów i fochów.
Grazynko... wlasnie takie niepisanie bo nikt sie nie odniosl do moich przemyslen , to sa niestety dasy...jestesmy dorosle i jesli bardzo zalezalo Ci aby ktos sie do tego odniosl to warto bylo ponownie wyraznie napisac ze chcialabys uslyszec inne zdania w tej sprawie ... napewno ktos by sie odniosl ... ja nie bede tlumaczyc ze mi umknelo, bo prawda jest zupelnie inna ... nic mi nie umknelo i nic nie przeoczylam zrobilam dokladnie to co ty piszesz na poczatku zacytowanego fragmentu Twojego posta ... nie chcialam cie urazic... mialam kompletnie odmienne zdanie i niechcialam polemizowac z Twoim , bo masz prawo rozumiec i odczowac po swojemu ... wiem jak delikatna jestes i jak latwo cie urazic, wiec uznalam, ze najlepiej zrobie przemilczajac... nie mam w zwyczaju ranic ludzi , ale nie potrafie tez wyglaszac czy popierac opinii z ktorymi sie kompletnie nie zgadzam ... wiec mysle ze pominiecie twojej wypowiedzi milczeniem bylo salomonowym wyjsciem ...
Gruschko ...
wlasnie doczytalam, ze masz podobnie, wiec sie ciesze , ze nie jestem wyjatkiem
odnosnie naszej zlozonosci ...

Zamieszczone przez
gruschka
Jesteśmy jednak bardzo skomplikowanym organizmem.
a do tego nasz organizm jest duzo madrzejszy od nas , i zeby go przechytrzyc trzeba sie naprawde naglowkowac ...
Krysiu...
to naprawde nie jest tak , ze ja nie probowalam stosowac przerw miedzy posilkami... zreszta sama jakis czas temu tu pisalam, ze jadlo sie kiedys tylko 3 posilki i nie bylo tylu grubasow co obecnie... wierz mi ze naprawde probowalam , i nawet czasami udalo mi sie te 4 czy 5 godzin wytrzymac, ale wierz mi , ze to byly dla mnie niewyobrazalne tortury, a wiadomo, ze jesli ma sie do zgubienia conajmniej 15 kg to dieta nie moze tak bardzo obciazac, bo takiego ciezaru nikt nie udzwignie... powtarzamy tu czesto , ze trzeba znalezc swoj sposob, ktory pozwoli nam , moze nie tyle bezbolesnie, co w miare znosnie przetrwac te kilka miesiecy ...
Sabinko...
no popatrz... nawet w kwestii spiewania jestesny jak noc i dzien.. ja spiewam strasznie, ale spiewam bo lubie... kiedy ktos ma jakies uwagi do mego spiewu , to poprostu obracam to w zart i spiewam dalej ... spiewam kiedy jest mi wesolo, kiedy moja dusza sie raduje, i wtedy nawet ostre komentarze nie robia na mnie wrazenia, czesto mawiam jak cisie nie podoba to nie musisz sluchac... zaloz sluchawki czy idz do siebie a ja musze sobie pospiewac ...
Ostatnio edytowane przez gamma56 ; 17-08-2016 o 16:15
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]