Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
U nas też ładnie
Właśnie wróciłam z zakupów
od kilku tygodni nie zatrzymuję się po drodze jak zwykle po zakupy tylko jadę do domu i maszeruję do biedronki, to w jedną stronę 2km, zawsze coś
Ja niestety też wczoraj wieczorem podjadłam i pewnie będzie kara za to.
a dziś mija 3 lata od pierwszego spotkania z Sucharkiem, ale to zleciało
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy waszego poznania ,oby takich rocznic było jeszcze wiele :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Moja mlodsza i jedyna zreszta siostra ma dzis urodzinki, wypilam pol lampki szampana i chyba zaraz pojde sie polozyc, bo niestety rozbolala mnie glowa...czesto tak mam gdy go pije...:(
Krysiu- artykul poczytalam i na pewno zrobie sobie przy najblizszej okazji badania w tym kierunku, ale sadzac po opisywanych objawach tarczyca to raczej nie moj problem.:arf: Ale zobaczyc zobacze...
Z dietka bylo dzisiaj ok...moze nie na 100 % ale jestem dobrej mysli. Z czasem wejde w rytm...
Krysienko- szybkiego i udanego remontu wam zycze!:)
Sabinko-a jak dlugo bedziesz u corci?
Maniusiu- udanego swietowania rocznicy... tylko nie szalejcie za bardzo...:beurk:
http://img7.demotywatoryfb.pl//uploa...degacy_600.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry
Widze , ze kawusi nieto.... pewno zanim zapodam to mnie ktoras wyprzedzi, ale co tam ... licza sie checi ....
milego dnia wszystkim zycze tym bardziej ze to juz pisteczek !!!
https://forum.jestemfit.pl/attachmen...a-z-cukrem.jpg
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 36937
Witam w piątek :)
Dziś jadę do Łodzi i mam szczery zamiar wydać na siebie trochę kasy :D Wszystko leci mi z tyłka ( dosłownie, bo przede wszystkim bielizna :beurk:) i muszę się obkupić :)
Miłego dnia :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzieki za podwojna kawke Gammo i Agnieszko!
Wzajemnie dobrego dnia!:)
http://anulazet.blogujaca.pl/files/2...83706088_n.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Regino - byłaś pierwsza :)
Agnieszko, zazdroszczę, też bym się chętnie obkupiła, ale niestety wszystko na mnie dobre. Baw się dobrze kochana w tej Łodzi i pochwal się zakupami
a ja dziś spać nie mogłam, jak się okazało i Artuś i Martusia też nie spali
za to zrobiłam sobie słoiki ogórków na zupę na zimę i po południu będzie mniej roboty.
a teraz jz musze wybywac do pracy
hej
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko ...
rozumiem ze wszystko leci ci z tylka... tylko dlaczego robisz tak ?:beurk: gdyby mi tak wszystko lecialo to skwitowalabym to tak
:lol::lol::lol::lol:
Krysiu...
oczywiscie pisz co myslisz a ja napewno nie pomysle, ze masz zle intencje ... jak pisalam wczesniej ja juz probowalam Pape i niestety takie przerwy absolutnie nie potrafie przeskoczyc.... to byl jeden wielki horror... myslalam tylko o jedzeniu i o tym ile czasu jeszcze musze wytrzymac, a kiedy w koncu doczekalam sie pory posilku , to zjadalam "na zapas" i to byly takie ilosci. ze drwal nie dal by rady tego zjesc na raz ... a ja dawalam rade, a i po takim posilku kiedy tylko bylam w stanie normalnie oddycha czyli po 2gora 3 godzinach pozostaly czas spedzalam na sprawdzaniu ile czasu musze jeszcze wytrzymac... nie bylam w stanie skoncentrowac sie na czyms innym i doslownie co 5 minut zerkalam na zegarek... pozatem dzie sie nie rusze , to zawsze jakas kawa czy herbatka u kazdego jest serwowana, do tego oczywiscie "z dobroci serca" zawsze cos na zab tez jest proponowane... ja niestety nie jestem odporna na takie pokusy ...to byl naprawde koszmar, a ja zbyt miekka jestem ... takie wyzwania mnie nie niestety przerastaja ... mimo, ze mam opinie osoby niezwykle energicznej i przebojowej, to niestety nie do konca tak jest ... owszem energiczna jestem, ale swoja energie raczej wykorzystuje na opracowanie strategii , ktora pozwoli mi ominac "schody" ... nie mam w zwyczaju mozolnie drapac sie na te "schody" kiedy rozsadek podpowiada, ze i tak z nich "spadne" ...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
gamma56
myslalam tylko o jedzeniu i o tym ile czasu jeszcze musze wytrzymac, a kiedy w koncu doczekalam sie pory posilku , to zjadalam "na zapas" i to byly takie ilosci. ze drwal nie dal by rady tego zjesc na raz ... a ja dawalam rade
-- tak miałam i ja :) teraz zachowuje przerwy 3-4 godzinne i jedna dłuższa nocna i nie kusi mnie podjadanie :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Reginko, ten wstydzik to do gaci za przeproszeniem się odnosi :D