Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko....
ja wlasnie objadlam sie jak ten mopsik z twojej fotki , tyle ze nie pizza ale czekoladowymi jajkami ciekawa jestem jak przetrwam noc... pije teraz hektolitrami goraca herbate i do wieczora jeszcze pare szklanek wypije ... mysle, ze moze pozwoli mi uporac sie z tym tluszczem ktory dzis wchlonelam... jesli nie to znow bede w nocy jeczec... jak to juz kiedys ktos powiedzial gdyby glupota miala skrzydla to fruwalabym dawno jak golebica....
a pracy i owszem mam chwilowo sporo, nawet troche wiecej niz bym chciala, ale to jest sytuacja tylko przejsciowa, wiec szkoda bylo nie skorzystac... kasiorki jak u ciebie ... naprawde skromnie, wiec troche sobie podreperuje stan konta ...
Natko ...
ja tez przeszlam na zapisywanie wagi w stopce, bo suwaczek choc ladny , ale nie oddaje biezacych efektow, tylko ogolna sytuacje
Kasiu...
a co to taki humorek ?
Maniusiu...
ja mysle, ze z tymi firankami to wiele kobiet tak ma ... zwlaszcza te tradycjonalistki ...
Anetko...
juz nerwy ma M przeszly ?
Kalahari, Kropeczko, Krysiu
Milego wieczoru wszystkim zycze ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]