Ale wątku nie opuszczę,bo przyciągnął mnie tym,żę tu wcale nie dieta jest centrum wokół którego wszystko się kręci,ale życie, po prostu życie
Piszę w odcinkach,bo coś mi ostatnio zjada posty i wylogowuje.
Ale wątku nie opuszczę,bo przyciągnął mnie tym,żę tu wcale nie dieta jest centrum wokół którego wszystko się kręci,ale życie, po prostu życie
Piszę w odcinkach,bo coś mi ostatnio zjada posty i wylogowuje.
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
hej gruszko, to o czym piszesz też zauważyłam u siebie, nadwyżki świeżo nabyte zrzucam szybko, ale waga mi się ustabilizowała około78 kg i waha sie kilo w tą kilo w tą, ale myślę że w końcu odpuści
a że piszemy o życiu, w końcu ono ma wpływ na naszą dietę
Witajcie dziewczynki – u mnie dzisiaj dalej piękna pogoda i do tego luzik
słonecznie.jpg
Nasza sunia czuje się lepiej, a w każdym razie wróciła do normy. Nie oznacza to niestety pełnego zdrowia, ponieważ ma bardzo, ale to bardzo chorą wątrobę . Czekamy na wyniki i od tego, co pokażą, będzie zależało dalsze leczenie. Ale i tak jest lepiej.
Kasieńko, Maniusiu, Dronko – i już mi raźniej . Jak to bowiem dobrze wiedzieć, że nie tylko mnie tak trudno zwlec się rano z łóżka .
Agnieszko – ja jednak widzę sporo winy dyrektora w tym całym zamieszaniu planowym. Bo gdyby odgórnie zarządził, żeby każdy jasno zdeklarował do określonego terminu, jak będzie pracował, to może by to wszystko inaczej wyglądało? Oczywiście, jeżeli ma posłuch u nauczycieli.
Reginko – a wiesz, że ja mam dokładnie to samo z tą celowością jeżdżenia czy chodzenia? Nie lubię tak po prostu i byle gdzie. Ale tak w ogóle to lubię. Dlatego najczęściej zakładam sobie jakieś drobne cele – a to tu coś kupić, a to tam sprawdzić, a to coś, kogoś odwiedzić … I od razu robi się raźniej i jest większa ochota .
Gruszko – przypomniałaś mi, że jest jeden wyjątek. Morze jest takim miejscem, gdzie mogę iść rzeczywiście długo i donikąd. I to samo pewnie byłoby z jeżdżeniem (chociaż mam wątpliwości, czy cokolwiek skusiłaby mnie do wczesnego wstawania ).
A teraz dietka. Ważę jeszcze więcej niż ty, przeszłam wszystkie możliwie diety i niestety też już wiem, że ograniczenie ilości jedzenie powoduje wprawdzie chwilowy spadek, ale potem jest wielkie bum. Tak więc na dłuższą metę nie sprawdza się. Ta ostatnia dietka jest znowu nadzieją i na razie muszę się jej uczepić. Martwi mnie to, co piszesz, ale chociaż sprawdzę jaki jest mój pułap. Na ten moment wszystko jest lepsze, niż trwanie w ciągłym stanie niemożności. Mam też nadzieję, że to co przechodzisz teraz, to tylko chwilowy kryzys. Cieszę się więc, że nie zniechęcasz się i masz zamiar trwać (nawet z mniejszymi czy większymi wpadkami). A skoro nie składasz broni, to też na razie nie oswajaj się z myślą, że więcej się nie da! A o co chodzi z tym zdaniem o Pape „to właśnie jego doświadczenia uświadomiły mi jak karkołomne zadanie sobie wyznaczyłam”?
Sabinko!
Dzień dobry
Krysiu domyślam się czego dotyczy ten znak zapytania ale musisz mnie zrozumieć że mam do dyspozycji tylko smartfon i niekoniecznie mogę wysłać do ciebie mailem wiadome filmiki bo nie mam twojego adresu... Wysłałam wczoraj 3 filmiki z Messengerem do Gammy ale nic nie wiem czy dotarły bo nie dała znaku życia, może nie życia ale odebrania poczty czy wiadomości ode mnie dotarly ...
Gammo gdyby filmiki dotarły do ciebie moglabys jakoś przesłać je Krysi? Krysia ma Messengera o ile wiem ale nie wiem czy korzysta z niego? Jeżeli nie a masz jej adres mailowy to wyślij jej kochana kurierem to co dostałaś ode mnie OK ?
Próbowałam wrzucić na naszą grupę na fb ale coś mi nie wychodziło
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Moi młodzi mają dzisiaj rocznicę ślubu - 4 tą i dałam im wolne a sama zostałam z dziewczynami, jedna już śpi a niedługo a druga mam nadzieję też wkrótce pojdzie spać....
w każdym razie jeżeli chodzi o spanie i nie tylko to po prostu złote dzieci najpóźniej o 18.00 - 19.00 dzieciaczki śpią a rodzice mają wolne
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Witam wieczornie!
...oooo to widze Sabinko, ze moge wraz ze swym malzonkiem swietowac razem z twoimi dziecmi!
my rowniez mamy dzis nasza rocznice...z tym ze u nas to juz 31!
Bylam na spotkaniu WW...gdzie- hurra! pani wpisala mi w ksiazeczke kolejny tygodniowy spadeczek! I tym razem jest to 0,700g.
A w domu czekal maz z rozami i wlasnorecznie przygotowana kolacyjka...
Kasiu wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
Sabinko –znak zapytania pojawił się, bo nie byłam pewna czy doczytałaś (sorry,sorry!) . Teraz mogę już spokojnie poczekać . Nie mam Messengera, bo mi go „zwinęli” podczas naprawy telefonu. Okazuje się, że też nie mam twojego maila. A byłam pewna, że mam . Gratulacje dla córki i zięcia!
Mieliśmy dzisiaj nasiadówkę w pracy – z ciastami! Pora dnia była odpowiednia. Wymyśliłam więc sobie, że będzie obiad węglowodanowy. No to była kanapka i trzy ciacha . Trochę się wstydzę, ale teoretycznie to jest właściwie w porządku .
Krysiu ja twój adres mam ale w laptopie a tutaj jak wchodzę na swoją pocztę to tylko niektóre adresy mi się ujawniają, nie wiem dlaczego
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka