Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry
Agnieszko ...
dzieki za kawe... zapodana przez ciebie zwiastuje powrot do normalnosci... wprawdzie w szkole jeszcze szalenstwo, ale najwyrazniej w twoim codziennym porzadku dnia powraca zaplanowana regularnosc i tego ci bardzo zazdroszcze ... choc chwilowo moze nie az tak bardzo, bo w koncu czeka mnie moj upragniony urlop... musze przyznac, ze troche sie go boje, bo w bedzie inny od wszystkich moich urlopow i nie wiem czy to mi sie spodoba... wzasadzie to nie do konca jetem zwolenniczka takiej formy ale poniewarz moje odczuciasa wylacznie teoretyczne, postanowilam sprawdzic to w praktyce...
Krysiu...
jak to sie czai i ani pary z buzi ? przeciez caly czas mowie, ze bardzo sie staram, ale opornie mi to idzie i spadeczki mam naprawde minimalne, ale jako ze kropla drazy skale, to i moje cyferki ciut, ciut inne... ostanio zarzucilam tu haslo "leptin resistenz" ... poczytalam o tym i cos mi sie wydaje , ze to moze byc to co mnie "gryzie" ... majacym problem z trzymaniem sie 3 posilkow dziennie polecam wrzucic haslo "LEPTYNA" i poczytac co madry wojek Googl mowi o jej roli w utrzymaniu w ryzach swego apetytu ...
Marzena...
witaj... z otwartymi rekoma witamy tu kobitki, ktore przyciaga niepowtarzalna atmosfera tego topiku ... wiec oczywiscie jestes tu mile widziana... rozgosc sie i zakasuj rekawy... nie bedzie latwo, ale to co przychodzi latwo , nie daje takiej radosci jak to co osiagamy w trudzie i mozole...
Sabinko...
widzac jak cie twoj J. holubi, od razu widze go w tej rycerskiej zbroi...wszak jak prawdziwy rycerz zabiega o wzgledy swojej bialoglowy....
Jolinko...
gratuluje wygranego konkurusu ... pochwal sie prosze tu fotka ktora wykasowalas konkurencje ...
Kasiu...
pamietaj o naszej zlotej mysli : "wszystko przemija.... nawet ta najdluzsza zmija" ... twoje smuteczki , tez beda mialy swoj kres i to juz wkrotce ... kiedy przytulisz swoja Madzie odrazu poczujesz sie lepiej...
Juz tylko dwa razy do swojej Maryi ide popracowac i w piateczek .... kierunek Istria... bardzo sie ciesze, bo zmeczona naprawde jestem, ale nie ukrywam, ze ziarenko niepokoju tez we mnie kielkuje... jade pierwszy raz na zorganizowany wypoczynek ... a ze bedzie to spotkanie slazakow , wiec towarzystwo bedzie napewno wesole...nie znam dokladnie liczby uczestnikow, ale ponoc bedzie ich sporo... Krysiu... ty chyba wiesz jak wesolo potrafia sie bawic hanysy martwie sie czy znajde gdzies dla siebie oaze spokoju ? a moze mi tez przypadnie do gustu taki "zabawowy" rodzaj urlopu ... za takim rodzajem wypoczynku przepada moja Jadzia, wiec tym razem chcialam ja uszczesliwic..
Milego dnia wszystkim zawzietaskom zycze ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]