Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko...
a ty wkladaj trampki i wykonaj piekna rundke po sennym jeszcze Koszalinie... uciekaj jak najdalej od lodowki, bo ci znow glupie mysli przyjda do glowisi a na to mojej zgody nie bedzie ... bede cie teraz rugac za wszelkie grzechy... sama o to prosilas , wiec bedziesz miala na zyczenie :mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzięki Reginko za dobre słowo kobieto! :)
Mój Alek przysłał dziś rano wiadomość że tutaj oto są...:)
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...fa798e86d9.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...fa65384f28.jpg
Gesendet von meinem SM-A510F mit Tapatalk
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dziewczyny....z Tatą gorzej....możemy spodziewać się najgorszego.
Wczoraj miał tomografię płuc-mieli go przenieść do innego szpitala,ale zdecydowali,że dziś będzie kolejna tomografia głowy,tym razem z kontrastem,a potem decyzja co dalej.
Nie ma sił........rano i po południu jak była u niego bratanica,a potem mama był w kiepskiej formie,różne bzdury opowiadał,złościł się.Ja poszłam pod wieczór z kolacją,to był całkiem inny,nawet z panami z sali rozmawiał-chyba pierwszy raz odkąd leży,a to 2.5 tyg.Troszkę zjadł,porozmawiał ze mną,nawet się uśmiechał,a potem sobie serial oglądał.Patrzałam na niego,żartowałam z nim,a w sercu miałam tylko ból i strach co dalej.
Pomyślcie czasem o mnie......potrzebuję Was teraz,choć sama od siebie nic Wam teraz nie daję.
Proszę o modlitwę za mojego Tatę....za Mamę.
Muszę iść.....w południe jedziemy do szpitala,będziemy czekać na wyniki i decyzję.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jolu będę się modlić...
Gesendet von meinem SM-A510F mit Tapatalk
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
Jolinko kochana myślami jestem z Wami, co tu więcej pisać....:heart::heart::heart:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Laugizorli a co u ciebie? nie dajesz znaku życia, nawet łapką nie pomachasz, mam nadzieję, że sprawa z twoim M. jakoś poszła do przodu i nic złego tobie i twoim dzieciom się nie dzieje...:heart:
Rene a twój M. miał chyba mieć jakieś badania, czy już coś wiadomo? Pewnie nas podczytujesz ale weny do pisania brak...to zrozumiałe...:heart:
oj nazbierało nam się trochę tych smuteczków i problemów na forum....
Kasiu czy to spotkanie z psychologiem to było jednorazowe bo jakby nie było ważne problemy nie zostały w ogóle
poruszone ?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dziewczyny może moje "lubię to" pod niektórymi wpisami może dziwić ale ja po prostu w ten sposób daje znać, że przeczytałam ten post :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jolu.... jestem z Tobą, bo co tu więcej napisać, bardzo współczuję
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
sabinka57
Kasiu czy to spotkanie z psychologiem to było jednorazowe bo jakby nie było ważne problemy nie zostały w ogóle
poruszone ?
to samo mnie zastanowiło, takie spotkania najlepsze są serią, więcej to da niż jednorazowa rozmowa
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Mój Alek przysłał dziś rano wiadomość że tutaj oto są..
piękne miejsce...