Strona 118 z 3048 PierwszyPierwszy ... 18 68 108 116 117 118 119 120 128 168 218 618 1118 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,171 do 1,180 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #1171
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam Zawziętaski!
    Nastawiłam się, że w końcu zabiorę się jutro za okna. I co? – pada i pada

    Kasiu – nie zdążyłam poczytać wcześniej i potrzymać kciuki za Twojego synka. Tak mi przykro, że to taki niewypał . Niewiele lepiej wygląda sprawa mojej prawie synowej. Załapała się na trzymiesięczny staż. Tak się cieszyła i co? Doznaje mobbingu od jakiejś wrednej współkoleżanki (za cichym przyzwoleniem szefowej), siedzi notorycznie po godzinach, nie dostała jeszcze ani grosza zapłaty i właśnie się dowiedziała, że firma prawdopodobnie zbankrutuje. Po prostu siąść i płakać razem z tymi młodymi

    Gammo – myślę, że jak najbardziej możesz być szczera i mam nadzieję, że taka właśnie będziesz cały czas! Bardzo lubię i cenię Twoje komentarze, również te stawiające do pionu (także mnie ). To działa otrzeźwiająco i człowiek od razu nabiera innej perspektywy (i ma szansę, żeby nad sobą popracować!).

    Natko – dziękuję za to co napisałaś. To ważne i osobiste dla Ciebie. I duży kredyt zaufania do nas!

    Agnieszko – tak a propos śpiewania. Dawno już nie pisałaś o swoim chórze. A pamiętam, ze kiedyś obiecałaś nam (jeszcze na kafeterii), że będziemy miały okazję coś posłuchać!

    Maniusiu – stawiam na to, ze to nauczyciel się nie zna

    Kalahari – jak miło widzieć Cię w Pl

  2. #1172
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jolinko - jak Twoje samopoczucie?
    Sabinko
    Kropeczko
    >3

  3. #1173
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,544

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam kobietki

    Wczoraj szybko padłam,byłam osłabiona jak dziecko.Byłam rano na usg i .......no i nerki czyste nie sąW tej co mnie tak bolała kilka dni temu jest trochę piasku-sporo musiało już zejść przy tych napadach kolki.W kielichu drugiej jest kamyk 3-4 mm,co mnie zdziwiło ,bo wcale nie boli.Latem robiłam usg i było czysto.Lekarz,który robił badanie jest też lekarzem rodzinnym,więc mnie zbadał.Nic takiego się nie dzieje-zwykła infekcja.Dostałam syrop,spray do nosa i tabletki.Przespałam się po południu 1.5 godz. i jest lepiej.We wtorek mam kontrolę u swojej lekarki,to zobaczę jakie mam wyniki.No to teraz czeka mnie picie 3-5 l. dziennie,a w razie bóli no-spa i gorące kąpiele.Muszę też poszukać i kupić słomę owsianą,o której napisała tutaj Gamma.A już po świętach zapiszę się do bioenergoterapeuty,który kiedyś pomógł mi pozbyć i piaski i kamyków-bezboleśnie.Przechodziłam to kilka razy....dam radę.


    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Jolinko – oglądnęłam albumu ze zdjęciami kwiatów. Bardzo piękne! A teraz już grzecznie czekam na te obiecane pozostałe. Cieszę się, że nie pogniewałaś się na Reginę – to mądra i wielkiego serca kobieta (wiem, ze jeszcze nie miałam okazji jej za bardzo poznać, ale tak ją odbieram!). Osobiście bardzo lubię czytać to, co nam szczerze, bez ogródek ale z całą serdecznością czasami napisze. I mam nadzieję, że tak będzie dalej! Cieszę się, że opisałaś coś, co leżało Ci na sercu – to czasami dobrze robi i działa oczyszczająco. Jeżeli to skasowałaś, to na razie niech tak zostanie. Pewnie jeszcze kiedyś będzie okazja i czas na taką rozmowę.
    Krysiu postaram się w niedzielę fotek trochę wrzucić do albumów....a jak nie to za kilka dni.
    A na Reginkę nie miałam powodu się gniewać-już Ci napisałam,że cenię sobie szczerość i ją doceniam.To co skasowałam było o tym co złego przeszłam ze swoim zdrowiem i nie kasowałabym,gdybyśmy tylko My Zawzięte to czytały.Na pewno kiedyś porozmawiamy na ten temat-wierzę,że może kiedyś się spotkamy,bo wcale tak daleko nie mieszkasz


    Cytat Zamieszczone przez evige Zobacz posta
    Dzień dobry, przysiadłam na moment z kawą, bo czas mnie goni
    trochę mi noc zarwały te moje karteczki, dzisiaj skończę ostatnią wielkanocną potem jeszcze dorobię 2-3 urodzinowe i na tym koniec
    Ewa jak dobrze zobaczyć tutaj Twój poranny wpis-jeden dzień Ciebie nie było,a ja pustkę odczułam.Podziwiam Twoje kartki-masz zwinne paluszki i artystyczny zmysł


    Cytat Zamieszczone przez maniusia72 Zobacz posta
    Jolu odpowiem za Ewę - to quiling- śliczne kartki, a technika trudna
    Śliczne prawda?Moja grube paluchy nie poradziłyby sobie ze zwijaniem.


    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Jolus, gratuluje spadku, chociaż na suwaczku tego nie widzę :P ..TAK TRZYMAJ !
    Stopka kontra suwaczek Aguś Czekam na Twoje jutrzejsze oficjalne ważenie i zmianę sopki.I za Młodego też kciuki trzymam.


    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Wyglada na to, ze ja stanowczo jestem bardziej sklonna na pogaduszki poranne niz na wieczorne... ale Krysiaczku obiecalam zagladac wieczorem i tego sie bede trzymac!
    Co do mego zmeczenia to nie potrafie go tak do konca wyjasnic. To bowiem nie tyle zmeczenie fizyczne co natlok odsunietych w czasie i skomasowanych spraw do zalatwienia, ktore spadly na mnie po powrocie.
    Przed wyjazdem do sanatorium bowiem odkladalam wszystko na "po powrocie" i teraz mam za swoje!
    A zapuszczony ogrodek i dom, oczywiscie tez upominaja sie o "zrobienie".
    Kasiu kochana jak dobrze,że jesteś.U mnie z "bywaniem" na forum różnie bywa.Lubię by rano,bo wtedy wokół mnie cisza jest-popijam sobie swoje cappucino i czytam co u Was słychać.Wieczorami częściej jestem zmęczona,ale jak wiesz,kiedy mąż ma nocki,to zasnąć mi trudno i wtedy buszuję na forum(a w tym miesiącu ma 16 nocek...będę niedospana chodzić.
    Myślę Kasiu,że wszystko pomału się ułoży,a Ty ogarniesz i ogródek i dom.Do kiedy masz zwolnienie?A z pracy się odzywali?


    Cytat Zamieszczone przez kropeczka41 Zobacz posta
    Dziewczyny a ja teraz ogarniam się już powoli ze wszystkim odnośnie świąt, porządki, zakupy itp.
    Święta planuje zrobić na chudo i zdrowo
    Ja tak szybko się nie ogarnę-wszystko wskazuje na to,że nie zdążę z porządkami.......no nic to,sprzątnę później,sanepid z kontrolą mi się nie zapowiedziałU mnie na pewno pierwszy dzień spędzimy sami w domu,bo mąż ma nockę,a wychodzi już przed 16tą (na 12 godz)Drugi dzień ma wolny,ale jeszcze nie rozmawialiśmy czy spędzimy go w domu czy gdzieś wyjdziemy.


    Cytat Zamieszczone przez gamma56 Zobacz posta
    mysle ze nie bylo powodu abym pogniewa sie na Jole... jej reakcja byla calkowicie normalna ... tak juz mamy - przynajmniej ja tak mam i z obserwacji widze, ze zazwyczaj na krytyke mamy mocne argumenty na swoja obrone , a skrytosci ducha wiemy , ze za to co zrobilysmy( lub za to ze czegos nie zrobilysmy) nalezy sie nam bura... jesli slysze , ze ktos czuje sie dotkniety mymi slowami , to zawsze chyle przed nim glowe w gescie przeprosin na moje slowa...
    jesli wolno mi byc szczera to mam wrazenie , ze w naszym gronie brakuje czasami wlasnie takich slow "stawiajacych do pionu" ...to pieknie ze zawsze mozna liczyc na cieple slowa otuchy i wsparcia, ale mysle ze czasami kazda z nas potrzebuje nie tylko poklepywania po ramieniu, ale i malego wstrzasu aby sie ocknac... z drugiej strony wiem, ze nie kazdy jest taki jak ja ...
    mi naprawde bardzo pomaga taki zimny prasznic , innym wrecz przeciwnie moze podciac skrzydla i stad zawsze naprawde bardzo waze slowa bo wiem jak latwo kogos zranic...
    To i mnie ulżyło,że się nie gniewasz-że nie ma między nami nieporozumień.Nie zraniłaś mnie-wolę zawsze prawdę w oczy,niż obgadywanie za plecami,a prosto w oczy "ciucianie".Napisałam do Ciebie prywatną wiadomość,ale nie wiem czy odebrałaś Reginko?I masz rację -każdy z nas inaczej reaguje i czegoś innego potrzebuje i broni się przed krytyką.Ja krytykę przyjmuję ze spokojem,przemyślę ją,zastanowię się czy osoba krytykujaca ma rację i co mogę zmienić.Jestem z tych którym zimny prysznic średnio pomaga......chyba jednak bardziej to poklepywanie po ramieniu i słowne wsparcie.Taka moja natura Reginko,ale Ty się nie zmieniaj i pisz jak do tej pory szczerze co myślisz.

    Dzisiaj słuchałam nowych informacji o samolocie...i o tym młodym pilocie.Nie mogę się otrząsnąć,nie rozumiem jak mogło do tego dojść.Dziś mówili,że on leczył się u psychiatry,a w jego domu znaleziono potargne zwolnienie lekarskie na dzień lotu.Czy on to zaplanował.....czy kiedyś poznamy prawdę?Łączę się w bólu z rodzinami zabitych.

    A jak się dzisiaj czujesz...brzuch nie boli?


    Cytat Zamieszczone przez Natka55 Zobacz posta
    Troche późno dotarłam ,ale musiałam smigac na cmentarz, obiecałam Mamie ,bo zawsze bała się ciemności, ze nigdy nie będzie Jej ciemno...
    Jak zmarł Tata , długo nie mogłam chodzić na cmentarz, wydawało mi się ,że jak nie widzę grobu, to Tata jest gdzieś tam i przyjedzie....
    Małgosiu wzruszyło mnie to co napisałaś o Rodzicach.Przytulam Cię bardzo mocno .


    Cytat Zamieszczone przez Natka55 Zobacz posta
    Ja jak Agnieszka wolę śpiewać niż pracować w ogródku.
    Hmmmmmm.....chyba jednak wolę pracować w ogródku,bo mojego śpiewu,to byście nie zniosły


    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Dziewczyny kochane- no niestety ma to moje dziecko cos pecha. Praca okazala sie byc tylko trzymiesiecznym projektem za badziewne pieniadze- nawet nie da rady sie za nie utrzymac-a nie ma mowy o usamodzielnieniu...
    To przykre Kasiu-nie rzoumiem po co zwodzili Twojego syna tyle czasu?Nie mogli otwarcie powiedzieć,że to praca na 3 miesiące?Szkoda jego czasu i nerwówki.Moja córka wróci do starej pracy-na razie jej szefowa nic nie wiem o żadnych zmianach.Musi tylko wybrać urlop za 2 lata wstecz,więc wróci do pracy koniec czerwca,najpóźniej połowa lipca.Z szukania nowej pracy nie rezygnuje-ale podchodzi teraz do tego ciut spokojniej.No i wraca na 3/4 etatu.Szefowej to się nie bardzo podoba,ale powrót na niecały etat to gwarancja,że przez rok ją nie zwolnią.Trzymam kciuki za Twojego syna,zeby jak najszybciej znalazł pracę.


    Cytat Zamieszczone przez maniusia72 Zobacz posta
    Sucharek ma dziś urodziny, jakiś mały tort po drodze chcę kupić i mam zamiar nie jeść
    i tak się łamię czy iść na siłownię czy nie... bo chciałabym przed nim w domu być żeby "niespodzianka" była...
    I jak Maniusiu?Jest niespodziankowy torcik dla Sucharka?

  4. #1174
    Awatar evige
    evige jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Suisse
    Posty
    804

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dobry wieczór, niby już weekend, ale ja tego jakoś nie czuję, po pracy pobiegałam 8,5 km, pokręciłam się troszeczkę i już prawie noc
    skończyłam karteczki wielkanocne, oto ostatnia
    Załącznik 31021
    chciałabym dzisiaj wcześniej położyć się, ale jeszcze popiszę, bo weekend mam tak przeładowany, że nie będę miała pewnie czasu, jutro jeszcze pracuję do południa (nadliczbowo) a popołudniu jedziemy odebrać ze sklepu stół, który wczoraj zakupiłam przez internet, a że to daleko to przy okazji pochodzimy sobie po sklepach i po mieście, bo tam rzadko bywamy.
    Niedziela Palmowa, to kościół, potem chcę na cmentarz przy okazji do teściowej i do znajomych, bo mi kolega robił coś w moim drugim laptopie, który wezmę do PL i tak zleci, nie wiem kiedy znajdę chwilę dla siebie i na bieganie, nie mówiąc o sprzątaniu, gotowaniu...
    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Ewo – poruszyłaś temat rzekę. Myślę, że kiedyś będzie okazja pogadać o tym więcej. A to, że śpisz teraz dłużej to chyba dobra wiadomość? – to taki przyjemny stan
    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Kasiu, Jolinko, Gammo, Ewo – ja też chcę na Wasze pogaduszki
    Krysiu, jeśli masz ochotę na pogaduchy, z ogromną przyjemnością mogę zadzwonić do Ciebie, któregoś dnia, najlepiej któryś wtorek lub środa Śpię lepiej, nawet dobrze i bardzo się cieszę, wczoraj tylko zarwałam noc tymi kartkami, a potem budziłam się i tak katastrofa sen z oczu mi spędzała, mam nadzieję dzisiaj odespać
    Cytat Zamieszczone przez Jolinkaa Zobacz posta
    Jesteś Ewo....martwiłam się o Ciebie i to bardzo
    Piękne te kartki-co to za technika?
    Jolinko, to miłe wiedzieć, że ktoś o mnie pamięta, myśli... jestem, jestem, trochę zapracowana, ale jestem...
    Kartki robię różnymi technikami, jak widziałaś, a te ostatnie, to tak jak ktoś już wspomniał, to quilling , jest to technika nie tyle trudna co praco i czasochłonna, ale efekty warte zachodu
    Natko, Agnieszko, Kasiu, Krysiu, Kropeczko... dziękuję za słowa uznania pierwszy raz robię kartki i takie trochę na początek koślawe niektóre, ale nabieram wprawy. Tym co mam adresy wysłałam, niestety większości nie, ale wrzuciłam do albumów więc możecie pooglądać, zapraszam
    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Dziewczyny kochane- no niestety ma to moje dziecko cos pecha. Praca okazala sie byc tylko trzymiesiecznym projektem za badziewne pieniadze- nawet nie da rady sie za nie utrzymac-a nie ma mowy o usamodzielnieniu...
    No i maja jszcze kontkandydata, z ktorym chca rozmawiac za dwa tygodnie dopiero wiec sprawa dalej sie przeciagnie...
    Ech o tylek to rozbic i tyle!
    Kasiu, szkoda bardzo, co za czasy ! nie dziwię się, że my staruchy nie możemy znaleźć pracy, ale młodzież ? ! fatalnie !
    Cytat Zamieszczone przez kasiaogrodniczka Zobacz posta
    Co do mego zmeczenia to nie potrafie go tak do konca wyjasnic. To bowiem nie tyle zmeczenie fizyczne co natlok odsunietych w czasie i skomasowanych spraw do zalatwienia, ktore spadly na mnie po powrocie.
    Przed wyjazdem do sanatorium bowiem odkladalam wszystko na "po powrocie" i teraz mam za swoje!
    A zapuszczony ogrodek i dom, oczywiscie tez upominaja sie o "zrobienie".
    Kasiu, tak zwykle bywa, że po długiej nieobecności nawarstwiają się sprawy, ale pomału to wszystko ogarniesz, dobrze, ze masz wolne i możesz powoli się tym wszystkim zająć.
    Cytat Zamieszczone przez kalahari Zobacz posta
    wpadam na chwilke i poslusznie melduje, ze OD jutra bede w PL. glownie w warszawie i byc moze zahacze o czestochowe.
    wracam w niedziele poznym wieczorem.
    Kalahari, miłego pobytu w PL Ci życzę, sama już liczę dni, jeszcze miesiąc do mojego wyjazdu, nie mogę się doczekać, wykorzystaj ten czas jak najlepiej i wracaj do nas

    Dziewczyny, kończę, bo już trzeci raz piszę, bo ciągle mi się gdzieś ulatniało, może w weekend dopiszę coś jak znajdę chwilę
    Dobrej nocy Wam wszystkim życzę...

  5. #1175
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jolinko – nie rozumiem o co chodzi z tym leczeniem kamieni w nerkach. Ja tez miałam kamienie (tylko teraz już nie pamiętam gdzie) i jakiś rok temu miałam w związku z tym operację! Ty piszesz tu o tabletkach przeciwbólowych, piciu, kąpielach i słomie owsianej. Wygląda więc na to, że sposób leczenia zależy od umiejscowienia się kamieni?

    Maniusiu – serdeczne życzenia dla tego Twojego sucharka

    Ewo – zakradł się jakiś błąd i nie można pooglądać karteczki, którą podesłałaś . Dziękuję za propozycję pogaduszek. Jesteście naprawdę kochane, ale nie używam telefonu stacjonarnego, więc na razie będę Wam tylko serdecznie kibicować .

  6. #1176
    Awatar evige
    evige jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Suisse
    Posty
    804

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Ewo – zakradł się jakiś błąd i nie można pooglądać karteczki, którą podesłałaś . Dziękuję za propozycję pogaduszek. Jesteście naprawdę kochane, ale nie używam telefonu stacjonarnego, więc na razie będę Wam tylko serdecznie kibicować .
    Krysiu, nie ma problemu, mogę dzwonić na komórkowy, nie mam żadnych ograniczeń
    dobrej nocy Ci życzę i jeszcze raz wstawiam karteczkę
    20150327_201712[1].jpg

  7. #1177
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jolinkaa and kasiaogrodniczka like this.

  8. #1178
    Awatar Jolinkaa
    Jolinkaa jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-05-2010
    Mieszka w
    Zagłębie
    Posty
    10,544

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam w sobotni poranek

    Mąż po 4tej wyszedł do pracy-próbowałam zasnąć,ale nie udało się,więc mam trochę czasu na forum.Zaczynamy weekend-życzę Wam miło spędzonych chwil,słonka i uśmiechu


  9. #1179
    Awatar evige
    evige jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Suisse
    Posty
    804

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    10430437_735748659856154_956902516891065015_n.jpg

    Dzień dobry Jolinko, Agnieszko, witam przy kawie

    Aga, widzę mocne postanowienia, wielki tydzień będzie łatwo, ale święta, urodziny... Wierzę w Ciebie, bo wiem jak dobrze jesteś zorganizowana, trzymam kciuki !
    Ja mam tutaj inne święta jak w PL, ale też nie będzie łatwo, a to dlatego, że z dyscypliną mam ostatnio nie po drodze

    Joluś ranny ptaszku, dziękuję za miłe kawowe powitanie, czuję się jakbym rzeczywiście z Wami tę kawę piła

    Udanego dnia Wam życzę, Wam i wszystkim Zawziętaskom, dużo słońca !!!

  10. #1180
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie skowronki i sowy!


    Przywitalam sie na forum lece przywitac sie i tutaj- dobrej soboty dziewuszki! Milego dnia!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •