Gruschko, ja listopad bardzo lubięMija mi smutek jesienny, zaczyna się czekanie na Boże Narodzenie, a to zawsze nastraja mnie optymistycznie. W listopadzie mam córki urodziny i imieniny męża, a to są fajne dni
![]()
Agnieszko
u mnie tak się zaczyna grudzień- Andrzeje,Baśki, urodziny męża![]()
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
a ja zazwyczaj mam deprechę na przedwiośniu
bo jak spiewał niemien "awitaminozą wiosna się zaczyna"![]()
Dzien dobry
wczolgalam sie i ja do naszego magielka... moj urlop byl naprawde udany ale nieslychanie meczaczy i ciagle jestem po nim zflaczala jak przekluty balon... musi uplynac jeszcze troche czasu zanim sie calkowicie do kupy pozbieram...najchetniej to bym teraz sobie zrobila ze 3-4 dni na odludziu i naladowala w spokoju swoje akumulatorki ... ale narazie moge o tym tylko pomarzyc ... kombinuje i moze na przelomie wrzesnia i pazdziernika uda mi sie wyskoczyc na pare dni so mego kochanego Slupska .... szum Baltyku i morska bryza zrobilyby mi naprawde dobrze, wiec sprezam sie jak moge zeby ten wyjazd wypalil ....
piszecie o jesiennych smutkach, a ja chyba takowych nie mam , albo ich nie zauwazam.... kocham jesien... szeleszczace pod stopami liscie. kasztany , zoledzie ... dynie ... nawet jesienne deszcze lubie ... zaadoptowalam sobie od tubylcow powiedzenie, ze nie ma zlej pogody... bywa nieodpowiednie ubranie i jak sie nad tym zastanowic, to ma to sens... bo sprobujcie latem ubrac cieple galoty i gruby swetr... byc moze ze nie mam tych jesiennych smutkow, bo jak wiecie od dawna glosze ze akceptuje wszystko na co nie mam wplywu i czego nie moge zmienic... a na pogode jak wiecie madrych nie ma , wiec ja koncentruje sie na tym aby z jesieni widziec przedewszystkim to co piekne... tym sposobem, niejako wypieram wszystko co mogloby powodowac smuteczki... no oczywiscie czasami i mnie jakis dopadnie, ale to takie mikrosmuteczkii takowe miewam o kazdej porze roku...
Milego dnia , wolnego od wszelkich smuteczkow i problemow, kobitki kochane ...
Ostatnio edytowane przez gamma56 ; 21-09-2016 o 10:57
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Acha ... jeszcze cos...po urlopie niestety
79,4 kg
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
gammo-ja tez nie mam zadnych jesiennych smutkow-mam te caloroczne i tyle.
i..nie ma zlej pogody,jest tylko nieodpowiednie ubranie (sie)
uwielbiam jesien-deszcze i deszczyki-jestem w swoim zywiole.
wlasnie zgubilam pierwszy w tym sezonie parasol..
scislej rzecz ujmujac ktos mi go zwinal w zk.
martwi mnie natomiast u ciebie zarowno brak love story z wenecji jak i nieutrzymanie wagi
sabinko-cenie sobie twoja przyjazn i bliskosc jaka mi okazalas....czuje sie teraz mniej osamotniona..![]()
ja też lubię jesień,morze jest wtedy niesamowite,fale przelewają się przez falochron, plaża właściwie znika, i te liście i deszczyki, ubrania odpowiednie też mam ale bardzo,ale to bardzo brakuje mi światła.Nawet nie słońca,bo fanką nie jestem ile po prostu zwyczajnej jasności.
Na mojej ulicy we wszystkich kamienicach są biura i po 18.00 światła palą się tylko w witrynach sklepowych,więc robi się ponuro i mrocznie.Grudzień jest już weselszy bo miasto wiesza lampki i sklepy mają już dekoracje no i od czasu do czasu śnieg wszystko rozświetla![]()
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
No i jak tu kliknąć lubię to.....
Wypad nad morze jest dobry jest dobry na wszystko więc kombinuj dziewczyno ,kombinuj
Wczoraj znalazłam przepis na śliwki pieczone na zimę.Jestem w fazie próbowanie tego jeszcze nie ukończonego cuda i jest boskie.Po prostu nie mogę się odkleić,jescze chwila i nie będzie co pakować do słóików..dobrze,zę są właściwie zamiast obiadu.
Ostatnio edytowane przez gruschka ; 21-09-2016 o 12:43
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html