Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Zamieszczone przez
sabinka57
zastanawia mnie tylko dlaczego takie wypady organizowane dla Niemców są tańsze niż zaplaciloby się za to samo w Polsce..
Sabinko...
ja mysle ze to kwestia mniejszej marzy i duzej ilosci miejsc jakie wykupuje bioro podrozy... slazakow bylo na imprezie 250 wiec normalne jest ze przy takiej "ilisci zakupionego towaru" kupujacy ma spore upusty ..
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Stalam sie z siebie zadowolona a nawet...nie wstydze sie powiedziec ze i dumna!
Brawo.... i pomyslec, ze niedawno dostalam po uszach za to ze usilowalam cie do tego przekonac...
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Reginko- ty masz na pewno z nia dalej bliski kontakt...pozdrow ja prosze ode mnie, od nas wszystkich tutaj i powiedz jak bardzo nam jej brakuje.
kontakt mam owszem, ale nie az tak bliski ... zreszta Ewa bywa na fb i kto za nia teski moze zawsze do niej zagadnac... a tak na marginesie, choc nie chcialam do sprawy wracac....choc nie do konca rozumiem jej decyzje, ale moge wam zdradzic, ze Ewa chciala nawet sie tu znow pojawic, ale zrezygnowala , kiedy na przekazane przezemnie pozdrowienia przeczytala komentarz, ze gdyby chciala naprawde nas pozdrowic to wie gdzie nas znalezc... od tego czasunie zaglada na forum...
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Sabinko, mnie też Chorwacja pociąga, ale podobno jest tam bardzo ciężki dojazd przez góry...prawda to Reginko ?
to nieprawda... dojazd jest naprawde dobry... autostrady sa praktycznie wszedzie , w Chorwacji rowniez ... no chyba , zektos chce omiunac platne odcinki i wybiera podrzedne drogi... ale to naprawde kiepska oszczednsc ... lepiej korzystac z autostrad ... zarowno w Austii jak i Slowenii trzeba wykupic i trzeba wykupic bez wzgledu jakimi drogami sie jedzie... , ale to wszystko mozna wyczytac w internecie ...
Jolinko ...
no wlasnie ... pisz... przeciez wiesz napewno, ze nia ma nic gorszego niz tlumienie emocji... wyrzucenie ich z siebie nie rozwiazuje problemu przynosi ulge... pomysl o tym...
Kalahari...
ja tez mysle , ze pasuje wszedzie... uwazam, ze wyrobilam w sobie ogromna zdolnosc do integrowania sie ...jesli musze , to potrafie sie zaasymilowac nawet w grupie z ktora nie do konca sie zgadzam ...
Rene...
trudna masz sytuacje... nawet nie wiem co ci poradzic... ale to wszystko sa sprawy bardzo indywidualne i chyba nie ma na nie gotowych recept... kazdy jest inny i to co jednego wzmocni , innego moze zalamac, wiec twoja w tym rola, aby wyczuc jak powinnas postepowac z twoim mezem.... napewno warto skorzystac z dodatkowych konsultacji... postawa corki twego meza, choc z pozoru zimna i bezduszna, czesto pomaga nie wpadac w panike i spojzec na wszystko chlodnym okiem , a silne emocje czasami naprawde przeszkadzaja ...
Zaraz spadam do swojej fabryczki... dawno mnie tam nie bylo, wiec nie do konca wiem co mnie tam czeka , ale musze sie z tym i tak zmierzyc....
Milego wieczoru i spokojnej nocy wszystkim maglareczkom zycze
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]