Zaraz wrzuce foteczki z wczorajszego spaceru... zobaczycie jaka mam piekna pogode i jak mozna sobie oczeta nacieszyc ...
Zaraz wrzuce foteczki z wczorajszego spaceru... zobaczycie jaka mam piekna pogode i jak mozna sobie oczeta nacieszyc ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Gesendet von meinem SM-G900F mit Tapatalk
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ciao,
sabinko-o slubie napisze jutro.
piszac, ze dzieki tobie nie czuje sie osamotniona-mialam na mysli moja walke z suwakiem w okolicach cyfry 81.
wczoraj obejrzalam "pulp fiction" i nawet przedyskutowalam go z moimi kolegami---sa oblatani w temacie,pamietali nawet wszystkie imiona, aktorow ,watki itd.
dzisiaj na dobranoc-zazycze sobie" ostatnie tango w paryzu"
ciao, ciao
buonanotte a tutti!!!
,
ale przecież to bardzo trafny komentarzi nie ma co się obrażać, tylko do nas zajrzeć i pozdrowić
ja chętnie bym usłyszała co u niej słychać
zawsze lubiłam jej poranną kawę . Jakby nie patrzeć Reginko, Ewa się przemówiła z Kasią, a odeszła od nas wszystkich. Też nie pisałabym na ten temat, bo uważam go za wyczerpany, ale ciągle coś nie pozwala mi o tym zapomnieć..i w dodatku przypomniałaś całą sytuację...może dlatego, że bardzo Ewę lubię, czuję się tak, jakbyśmy to my zrobiły coś co spowodowało jej odejście, a chyba tak nie było., przynajmniej ja nie widzę tu winy żadnej z nas
Trudno na fb odezwać się do kogoś, kto nie ma ochoty na kontakt, bo przecież gdyby ją miał, to by z nami pisał. Nie wiem, może się mylę, ale tak myślę ,a cała ta sytuacja gdzieś mi zadrą w sercu siedzi...a tak jest podobno wtedy, gdy człowiekowi zależy
images (15).jpg
Witam Was sobotnia kawą
W tym tygodniu spadło mi kolejne 700 gram![]()
Ważę równe 67 kg, więc do ostatecznego celu mam jeszcze 2 kilogramy.
Dzis jest dzień luzu dietetycznego i mogę zrobić sobie jakieś plany jedzeniowe, ale jakoś tak nie mam żadnego pomysłu.
Reginko, dobrze, że napisałaś o tych chorwackich drogach, bo ja na podstawie opisu koleżanki wyobrażałam sobie, że to się przez jakieś góry cały czas jeździ, a możesz napisać w gdzie dokładnie nocowaliście? Bo na zdjęciach widać fajne miejsce
Magda, Pulp fiction zna na pamięć także mój zięć, podobnie jak obu Killerów i Pitbulla
[QUOTE=sabinka57;3431902]zaglądaj do nas jak najczęściej, machnij chociaż łapka, wypłacz się jak trzeba i pochwal się jak jest czym....poczytaj co u nas, opowiedz co u twoich siatkarzy, wszystkie na ciebie czekamy
Sabinko, ja też lubię takie normalne, zwyczajne rozmowy na forum, bo wtedy mam wrażenie czyjejś obecności na wyciągnięcie ręki
Maniusiu, życzę Wam udanej wizyty gościmyślę, że oni będą się cieszyć ze spotkania tak samo jak Wy, a nie będą sprawdzać czy macie posprzątane
Dobrej soboty dla wszystkichi jeśli się ważycie, to powodzenia na wadze
![]()
Dzien dobry Agnieszko!
Odespalam dzisiaj troche wczorajsza nocke i z przyjemnoscia zasiadam do twojej kawusi!
Gratuluje kolejnego spadeczku! Ja niestety nie moge sie w tym tygodniu tym samym pochwalic...przybylo mnie a nie ubylo
...ale na szczescie nie tak duzo jak myslalam i postaram sie to wkrotce zniwelowac.
Nie wiem czy to przez te wszystkie emocje, czy jakis dawno niewidziany skok hormonalny- ale czulam sie w tych ostatnich dniach dokladnie tak jak kiedys przed nadejsciem miesiaczki. Rozmemlana emocjonalnie, cierpiaca na Weltschmerz... pragnaca czegos slodkiego, z bezsennoscia i bolami glowy...
Mam nadzieje, ze to wktoce minie i znowu "bedzie mi sie chcialo chciec"!
Wczoraj bylam cale popoludnie w Uniklinice na urologii. Rozmawialam tam z lekarzem, ktory -odnioslam takie wrazenie- wreszcie ma na mnie jakis pomysl!Zaproponowal mi trzy etapy:
- 4 tygodnie leczenie farmakologiczne
- wstrzykniecie jeszcze raz ,podwojnej dawki botoxu w pecherz
- probe elektrostymulacji podskornej
Jednoczesnie zalecil mi -jako pierwszy lekarz!- konsultacje neurologiczna, bo badanie zdolnosci przewodnictwa nerwow u obrebie uszkodzonego przez operacje regionu, bo to wg niego podstawa dalszego leczenia.
Jestem zatem dobrej mysli i postaram sie grzecznie jako pacjentka wspolpracowac...
Moje dzieci dzis w nocy przyslaly mi pozdrowienia z Hoi An- to takie wodne miasto artystow w Wietnamie...cos dla naszej Madzi...
A ja mam dzis na ogrodzie Pozegnanie Lata- zaprosilam naszych przyjaciol do nas na Kociolek i kielbaski!
Moze ktoras z was podskoczy?
Dobrego dnia dziewczynki!![]()
Dzień dobryAgnieszko dzięki za piękną kawkę
Ja też czytam właśnie teraz tę książkę i stwierdzam, że film nakręcony został bardzo dokładnie według książki właśnie,
czy ty byłaś na filmie?
moja córka najpierw czytała książkę a potem obejrzała film a ja odwrotnie - najpierw film a teraz czytam
Lubię takie porównania...
Ostatnio tak było z "Moje córki krowy"
Gratuluję spadku kolejnych 700g, u mnie dalej do dooopy...nie mogę sobie poradzić z zachciankami
Czy mogłabyś napisać co jadasz bo jestem bardzo ciekawa na jakim jedzonko chudniesz tak systematycznie, wiem, że u Ciebie tych bardzo pomaga ale twojego menu jestem bardzo ciekawa a myślę że dziewczyny też
Kasiu super, że znalazł się lekarz który szuka jeszcze ratunku dla Ciebie, będę trzymała kciuki, żeby się udało
A zdjęcie po prostu cudne
Życzę Ci udanego Pożegnania Lata a Maniusi udanej wizyty cioci i wujka - też sądzę, że nie będą sprawdzać czy gdzieś tam leży kurz tylko cieszyć się ze spotkania
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Agnieszko mialo być "ruch bardzo pomaga" a nie "tych bardzo pomaga" - ach te telefony. ...chcą być mądrzejsze od nas
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka