Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Aga z tym planem to juz przesada
dobrze, że masz zdrowe podejście
:)
a u mnie ... skarbówka wzięła papiery i siedzi cicho - czy to dobrze czy źle? to się okaże
pan z Zusu przyszedł zapowiedział sie i .. znikł...
za to papiery do dotacji, to katastrofa nic tylko zestawienie i zestawienie...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu, martwię się :( wszystko już w porządku ?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dobry wieczor!
A co tu dzisiaj taka posucha?
Nic to...pogadam sobie do obrazu...
Przed chwila skonczylam skypowac z corcia... jak dobrze, ze istnieje taka mozliwosc!:mdr:
Dzis mialam dosyc wyczerpujace zajecie z excelem a potem jeszcze formulowanie listow, ktore to zajecie jest moja pieta Achillesowa.:beurk: Sala gdzie sie uczymy to prawie hala z 30 komputerami i...jeden wykladowca, ktory dwoil sie i troil a i tak ciagle bylo go malo!
Dobrze, ze mam to przygotowanie, ktore w ostatnich miesiacach przeszlam, bo inaczej bym sobie chyba nie poradzila.:arf:
Po poludniu przeszlam sie jeszcze raz do miasteczka, tym razem w druga strone i musze stwierdzic, ze naprawde mi sie tutaj coraz bardziej podoba...:money:
No, nic to... jeszcze pewnie duzo wrazen mnie tutaj czeka ale...
Jak na dzisiaj to...:p
http://www.pozytywniej.pl/upload/cdc...4d65073053.png
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko...ja tez dzis o tym samym myslalam...nie podoba mi sie to milczenie naszej Krysi...:arf:
Krysiaczku...hop, hop!:heart:
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 37248
Kawa na czwartek, ale ponieważ nie ma na nią zbyt dużo chętnych, to chyba zrezygnuję z jej serwowania .
Kasiu, rozumiem, że na spotkania ww nie będziesz już chodziła? Czy byłaś wczoraj?
Jutro jedziesz do domu...ciekawe jak Twoi panowie radzą sobie sami :D
Dobrego dnia wszystkim życzę :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Załącznik 37248
Kawa na czwartek, ale ponieważ nie ma na nią zbyt dużo chętnych, to chyba zrezygnuję z jej serwowania .
Kasiu, rozumiem, że na spotkania ww nie będziesz już chodziła? Czy byłaś wczoraj?
Jutro jedziesz do domu...ciekawe jak Twoi panowie radzą sobie sami :D
Dobrego dnia wszystkim życzę :)
Dzien dobry!
Agnieszko...nie rob tego... Nie rezygnuj z serwowania kawki.:( Nie dalej jak wczoraj mowilam ci jak bardzo tego potrzebuje. I kawki. I ciebie. A ze malo do niej chetnych? No coz... nie liczy sie ilosc. Liczy sie jakosc!:mdr:
Nie bylam wczoraj Agnieszko na spotkaniu WW. Sprobuje moze jezdzic na nie co dwa tygodnie z racji odleglosci. Gruppy WW sa niby wszedzie...no ale akurat w Bad Vilbel...nie ma wiec musze dojezdzac na to moje we Frankfurcie.:arf:
Ale polubilam tamtejsza prowadzaca wiec nie jest tak zle...:)
Co do moich panow to sama jestem ciekawa, ale wczoraj rozmawialam z corcia i obie sadzimy, ze dobrze to tym naszym panom zrobi. Bo nauczylysmy je obie "niemyslenia" tylko "wykonywania" -np zakupow (moja Madzia to robila za mnie, gdy bylam np w sanatorium)...no a teraz musza to robic sami...:beurk:
A co u twoich chlopakow slychac Agnieszko? jak tam twoj synek?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Mój starszy chłopak, cały czas w terenie :( W tym tygodniu nie przyjedzie do domu, ale za to szybciej skończą robotę więc szybciej zjedzie do domu na stałe :)Teraz część firmy jest w Zielonej Górze, część w Lublinie, a część w Augustowie...no rozrzut geograficzny mają taki, że nie ma jak do domu zajrzeć, tylko przejazdem.
Takie czasy nastały, że przetargi wygrywa się daleko od domu i trzeba się z tym pogodzić.
U Kuby wszystko ok. skupił się teraz na nauce, bo ma przed sobą trzy olimpiady- matematyka, fizyka i j. angielski ...jak to dobrze, że nie jest humanistą po mamusi :D ...nieustannie go podziwiam za ten talent do takich durnych przedmiotów :D Jak można się cieszyć, że ma się 6 godzin matmy i 6 godzin fizyki w tygodniu...ja chyba bym się zabiła własną ręką :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja też jestem chętna na kawkę , bardzo mi potrzebna jest coraz to gorzej , co dzień to się gorzej wstaje.
Aga,ale masz dolnego syna, gratuluję :) po tacie pewnie ma zamiłowanie do nauk ścisłych
Kasiu takie doświadczenie twoim panom dobrze zrobi, a poradzą sobie bo nie mają innego wyjścia
Ja się juz zbieram do pracy
zastanawia mnie czemu tu teraz taka pustka nastała....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A ja bym chyba wolała, żeby dziewczyny się określiły- piszemy czy nie...bo przecież nic na siłę ...:( co prawda byłabym zdruzgotana gdybyśmy zamknęły wątek, ale sama do siebie nie mam ochoty gadać, od tego mam swój pamiętnik, chociaż tam nota bene więcej osób ze mną rozmawia :( lubię jasne sytuacje, więc liczę, że dacie znać dziewczyny co robimy.
Zdaje sobie sprawę, że zdarzają się sytuacje, gdy nie mamy jak napisać z rożnych powodów, że jesteśmy zagonione, często zapracowane, ale jakoś tak jest mi nieswojo...trochę czuję się zniechęcona.
Przecież widzicie, że jeśli będziemy pisały raz na tydzień, lub rzadziej, to nie będzie co czytać ( tzn. rozmawiać), a to chyba trochę bez sensu :(Można do tego pochodzić na luzie- napisać raz na jakiś czas, tylko powtarzam, nie będziemy miały wtedy co czytać...Ale jesli tak ma być to ja się dostosuję