Ja i nie tylko ja korzystamy z tapatalka i przez tę aplikację wrzucanie zdjęć jest bajecznie proste
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Ja i nie tylko ja korzystamy z tapatalka i przez tę aplikację wrzucanie zdjęć jest bajecznie proste
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Jestem w pracy,co coś napiszę to muszę przerwać,a jak wracam to już jestem wylogowana
Jolinko
to co mogę napisać w tej trudnej sytuacji to żebyś mimo wszystko starała się o siebie zadbać.Tyle ile się da.
Sabinko
ale ja mam taki trochę archaiczny telefon i nie robię nim zdjęć.A czy takiego tapatalka można wrzucić na lapciaka?
Maniusiu
mrozikiem nie strasz!Gratulacje dla córki.U mnie jeden syn zdał od razu, drugi po 3 poddał się i na razie cisza na temat czwartego podejścia.Tym bardziej,że dostał dobrą pracę tam gdzie tego nie wymagają.Zamiłowanie do jazdy samochodem ma chyba po mamusi,bo ja uprawnienia mam,ale nic poza tym
Kasiu
mam wrażenie,że już się trochę zadomowiłaś.Co do exela to dla mnie czarna magia i taki zakątek komputera gdzie nigdzie się nie zapuszczam.Kiedyś nawet próbowałam,ale zanim wstałam od kompa to już nic nie pamiętałam...Pracuję na takim mniej życiowo przydatnym programie.
Krysiu
ja też mam problem z przerwami po obiedzie. Szczegolnie jak zjem mało zapychacza a dużo mięsa.Najlepiej jest po śniadaniu bez białka.Staram się wynajdować jakieś zajęcia,które odciągają mnie od miejsc z jedzeniem,a do domu niewiele kusidełek kupuję.Na szczęście mąż lubi co innego i to co kupuję dla niego to tylko w krytycznych momentach naprawdę mnie zwiedzie na manowce.
Gammo
przerwa w forum nie jest niczym złym, trzeba słuchać siebie.
U mnie jest często tak,że jak rano w pracy czytam to zaraz bym pisała i pisała,ale możliwości nie ma.
A potem wena mija i nie mam nic do powiedzenia.
Mam nadzieję,że złota polska jesień jeszcze nastąpi,bo mi roweru strasznie brakuje.i w ogóle przebywania na powietrzu.
Za mną super weekend na wsi z Tereską w tle, było wesoło i zupełnie nie dietetycznie.Pogoda bajeczna.Jutro wyjazd towarzyski i pewnie dieta zostanie w domu.Następne 2 weekendy też już zaplanowane, nie mam gdzie wcisnąć diety![]()
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Witajcie – teściowa znowu w szpitalu, więc siłą rzeczy będę teraz zaglądającym tu gościem. Jutro jedziemy i tak to raczej będzie prawie codziennie.
Jolinko – przytulam cię mocno!I wracaj z dobrymi wieściami z tego Wrocławia!
Kasiu, no i popatrz - tylko wyjechałaś, a twoi mężczyźni już zaczynają działać. Miejmy nadzieję, ze Radek dostanie pracę, a tobie ulży, bo przecież ciągle się martwisz
. Zastanawia mnie twoje tycie. Tak masz, bo jesz trzy posiłki, czy dlatego że nie wytrzymujesz i podjadasz? A może na kolację zamiast zjadać mniej, jedz normalnie ale tylko białko?
Agnieszko – ważenie się jest bardzo motywujące, kiedy się chudnie. Natomiast brak efektów mnie akurat bardzo demotywuje i od razu mam ochotę wyrzucić wagę.
Maniusiu – duże gratulacje dla Marty!Tez nas niedługo czeka ten stres. Cztery podejścia to wcale nie tak dużo. U nas norma to 5-6 podejść!
Gruszko – no to nieźle zaszalałaś z tymi zdjęciami. Mam nadzieję, że dziewczyny coś skutecznie podpowiedzą i uda ci się wkleić chociaż parę widoczków! Tak się zastanawiam – bo jeżeli jesteś głodna na białkach, to dlaczego nie spróbujesz węglowodanowego obiadu?
Dla Gruszeczki...
Krysiaczku...ojej...wspolczuje ci bardzo...jak nie urok to...Czekamy tu na ciebie cierpliwie sloneczko...
Sabinko- chlopaki nic nie musieli szukac w lodowce...bo mieli... Madzie! Moja corcia jako kobieta w odroznieniu od mezczyzn...nie tylko patrzy...ale i widzi!
Ciekawe jak tam u Jolinki dzis poszlo?![]()
Dzien dobry i zapraszam na kawusie bo...
Jest tak jak przypuszczalam- w tym tygodniu mam maly wzrost wagi...Niby nie ma o co robic dramatu (0,4 kg)...ale niestety dostalam tym wzrostem potwierdzenie, ze dotychczasowy sposob odzywiania trzeba bedzie zrewidowac...
Mysle Krysiu, ze to nie sam fakt trzech posilkow, ale to wieczorne podjadanie -no i przestalam chodzic na spotkania WW-wiec mniej mam dyscypliny w tygodniu niz przedtem mialam.
Przestalam chodzic, bo wyniklo nieporozumienie z oplata za kolejny miesiac -nie sciagneli mi pieniazkow a ja nie mialam ochoty ponownie przelewac, bo i tak za bardzo nie mam jak dojezdzac do Frankfurtu na te spotkania-one sa w dniu mego aerobiku na basenie. Jak wroce z Polski bede musiala znalezc jakies rozwiazanie.
W przyszlym tygodniu nie podam wagi, bo w sobote bede juz w podrozy.
Ale nie! Przeciez nas tam w tej Margaretce na pewno zwaza na poczatek-to moze bede wiedziala juz w sobote popopludniu.
No nic- pozyjemy-zobaczymy!
Dzis pracuje do poludnia intensywnie na ogrodzie, a po poludniu mam goscia- przyjezdza do nas sympatia naszego pierworodnego na kawe.Ona juz wrocila z podrozy a nasz obiezyswiat zostal jeszcze na dwa tygodnie- ma zamiar zwiedzac jeszcze Birme...
Nie jestem tym pomyslem zachwycona ale co mam zrobic...
Milego weekendu dla wszystkich!![]()
Nie ma nikogo chetnego na kawke?
A ja mam takie fajne fotki z miejsc gdzie moje dziecko sie teraz obraca... Wyszukalam je w internecie zeby siebie sama uspokoic, ze warto, mimo niebezpieczenstw pojechac, tam gdzie moj Alek wlasnie pojechal...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dzień dobry
Kasiu dzięki za kawę i piękne fotki, nie dziwota, że twój pierworodny chce to wszystko zobaczyć i posmakować lokalnego jedzonka
A jak z pracą młodszego syna? Coś już wiadomo? Faktycznie zapomniałam, że córka jest w domu to i panowie mają prościej
Co do diety to pewnie byłoby lepiej gdybyś nie posiadała wieczorem ale skąd ja to znam?
Krysiu przytulam i życzę dużo siły w obecnej sytuacji a zdrówka twojej teściowej. ....Ale pamiętaj proszę że Ty też jesteś chora i nie forsuj się zbytnio.
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
ciao,
najpierw chcialam sie spytac agnieszki, gdzie mam sie w(po)pisas waga? czy jest nowa tabelka?
azja jest piekna, bo inna...
gruschko-czekam na zdjecia falochronu i innych falo-wariacji, na pewno zrobilas fajne ujecia.
jesli chcesz je umiescic bezposrednio z foum to trzeba zmniejszyc 2 wymiary do mniej niz 1000 za pomoca jakiegos programu ,ktory moze masz np.pain, paint.net lub microsoft office picture manager ,tam gdzie jest opcja "zmiana wymiarow". sprobuj, dla mnie tez to bylo czarna magia.
moze ktos to lepiej napisze i wyjasni?
wiecie, ze ja tez stosuje metode wazenia sie codziennie , nawet 3 razy dziennie i zmusza mnie to do lepszego kontrolowania sie w kuchni i jej okolicach.
wczoraj w nagrode dla siebie poszlam z kolezanka do mcdonaldsa na szybki podwieczorek przed spotkaniem mediacyjnym...
musialam zmotywowac mozg do nadprogramowej pracy...
A gdzie to wszystkie panie i panienki się podziały?
Kalahari czy już jesteś po tym spotkaniu mediacyjnym ?
Jolinko jakie wieści z Wrocławia? Jak Tata?
Agnieszko a Ty gdzie się zapodzialas?
I mnie beznadziejna pogoda - aż się nie chce z domu wychodzic....
Laugizorli mam nadzieję że u Ciebie wszystko w porządku?
Gdzieś nam się Maria zapodziala, ciekawe czy dalej trwa na Pape?
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Skoro z dietę mi nie wychodzi to chyba będę pisać tylko o pogodzie
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka