Podaję dwa pomysły jak stosować ten dobry olej.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...4514d9fa12.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...93d7509055.jpg
Gesendet von meinem SM-A510F mit Tapatalk
Wersja do druku
Podaję dwa pomysły jak stosować ten dobry olej.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...4514d9fa12.jpghttp://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...93d7509055.jpg
Gesendet von meinem SM-A510F mit Tapatalk
Kiedyś interesowałam się pastą Budwig, ale nigdy jej nie stosowałam. Ciekawe jak to smakuje
Fajnie, że tak zdrowo Was przeszkolili. Bardzo lubię słuchać takich wykładów i na co dzień od wielu lat stosuję kilka rzeczy,o których z nich się dowiedziałam ,jak np woda z cytryną i owoce rano.
A co do dietki warzywno-owocowej to nie tak Agnieszko, ze ja stalam sie jej oredowniczka.:money:
Owszem- jedzonko bylo w osrodku Margaretka smaczne i pieknie podane, ale ja za bardzo kocham kielbaski i miesko, zebym miala z nich calkowicie zrezygnowac. Zebyscie widzialy jak mnie skrecalo jak moja rodzinka jadla w podrozy upieczone przez moja mamusie udka z majerankiem i czosnkiem. Albo jak kupowalam dla rodzinki kabanoski i kindziuki!:beurk:
Bede je jadla od nastepnego tygodnia gdy dojde do etapu przywracania tego rodzaju produktow- narazie jestem na kaszach, odrobinie tluszczu i sfermentowanym nabiale.:)
witajcie dziewczyny, zrobiłam sobie przerwe od komputera w weekend, troszkę podczytałam z telefonu, ale minimalnie, żeby oczu nie męczyć
mój problem prawdopodobnie jest z kręgosłupa szyjnego, weekend przeleżalam na płasko, kiedy leżałam nie bolało jak się podniosłam bolało cholernie
na szczęście w niedzielę odpuściło
prawdopodobnie będę musiała sie zrehabilitowac ale to już sprawa lekarza rodzinnego weekendowa pomoc jest tylko doraźna, więc poza przeciwbólowymi nic nie dostałam.
Pytałaś Agnieszko czy już kiedyś miałam podobne objawy, owszem to nie był pierwszy raz , dlatego mnie tak to przeraziło, wtedy usłyszałam że za bardzo spadł mi poziom cukru, nie wiem już co o tym myśleć
za dużo się nazbieralo.
myślę o naszej Jolince, tak bardzo była związana z tatą, bartdzo mi jej żal
Cieszę się Kasiu, że tak załapałaś powera i wynik bardzo fajny po tej Margaretce,
a mi się niestety przytyło
Dzień dobry dziewczynki:) Agnieszko jak zwykle dziękuję za kawkę, piękna kolorowa dzisiaj, taki intensywny kolor pomaranczowy pobudza do działania :)
Kasiu dzięki za dobre rady na temat zdrowych pomysłów żywieniowych, o oleju też myślałam, żeby kupić i zacząć działać :)
Maniusiu mam nadzieję że jakoś w końcu zdiagnozują co ci jest - czy niski poziom cukru czy problemy z kręgosłupem, tak czy owak musisz zacząć działać bo z takimi objawami groźnie to wygląda....
Kasiu i Agnieszko no to ruch dzisiaj będziecie miały w domu ale pewnie lubicie jak dzieci i drugie połówki dzieci przyjeżdżają :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
A ja się pochwalę, że przez ostatni tydzień czyli 5 dni na pudełkach i 2 coś podobnego w domu schudłam około 2 kg i jestem mega zadowolona :)
też mam nadzieję, że złapałam wiatr w żagle:)
Co prawda nie są to trzy posiłki jak u córki a w zasadzie można powiedzieć 5 ale za to zdecydowanie mniejszych : na drugie śniadanie i podwieczorek będę jadła jako posiłek jakieś owoce a trzy pozostałe posiłki w miarę normalne ale mniejsze, ostatni tydzień pokazał, że pozwala mi to skurczyć sobie żołądek i w zasadzie nie miałam żadnych napadów na jedzenie czy nawet obżarstwo...
Bardzo się cieszę i mam nadzieję że to będzie trwać :)
A tobie Kasiu bardzo gratuluję i życzę żeby Ci się udało to co sobie zaplanowalas :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Witaj Maniusiu!
Ciesze sie, ze sie odezwalas bo musze przyznac, ze naprawde sie o ciebie niepokoilam...:(
A kiedy masz szanse dostac sie do lekarza i jednak troche bardziej go docisnac z badaniami niz za pierwszym razem?
Takie oslabniecie za kierownica to nie przelewki...
Prosze cie- nie daj sie zbyc i domagaj sie gruntowniejszego badania- czy torzeczywiscie cukier czy moze uciska na nerw od kregoslupa. Cyz jeszcze cos innego.
Co do wagi to coz... no w takim stresie to wcale sie nie dziwie, ze ci wzrosla.
Ale jak wydobrzejesz to na pewno znowu spadnie.
O naszej Joli cala droge myslalam- tym bardziej, ze mialam zamiar zrobic jej niespodzianke i gdybym miala ciut wiecej czasu znowu ja odwiedzic na herbatke. :aww: Rozmawialysmy z Jola w ten piatkowy wieczor i zakonczylysmy rozmowe, ze stan jest powazny ...
A tu za pol godziny sms, ze jej tata wlasnie odszedl...:arf:
Pewnie maja teraz cale rece roboty ze wszystkimi formalnosciami, ale jak emocje z tym zwiazane opadna to...
Dobrze chcociaz, ze nie jest z tym sama, ze ma tylu bliskich...
Pisze do was, bo moja mama wziela proszek na sen i spi jak zabita. Chcialam jeszcze przed pojsciem do neurologa z nia podjechac na ogrod , ale chyba nic z tego nie bedzie bo pogoda u nas pod zdechlym Azorkiem.
Witaj Sabinko!
Minelysmy sie w drodze!:)
Gratuluje ci rowniez twego wyniku! Super! Tez uwazam, ze nie ma to jak zlapac wiatr w zagle!:p
Kasiu u mnie też pogoda pod zdechłym Azorkiem : szaro buro i ponuro, bardzo nie lubię takich dni:(
Agnieszko dziękuję za gratulacje ale ty na pewno dalej trwasz w swoich działaniach i ty powinnaś być dla nas wzorem jak pięknie można schudnąć :)
Ty i nasza Kalahari która też dokonała cudu jak dla mnie i schudła pomalutku ponad 20 kg :)
Wiem, że kiedyś podobne ilości schudła np Gamma i chyba Krysia no ale on dalej w las to trudniej....może o kimś zapomniałam to sorry ale pamięć już nie taka i mnie z racji wieku :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka