Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu
coś musialam nie tak napisać,ze poczułaś się nie tak jak bym chciala.Uważam cię za jedną z najsumienniejszych i dzielnych redaktorek głównych tworzących ten wątek:great:
To pewnie wina tego,że o wiele szybciej myślę niż piszę.Na szczęście, bo piszę baaardzo wolno i jednym palcem:p.
Super,że są dziewczyny ,które wstają raniutko pomimo smutnej i ciemnej pory roku.Z przyjemnością zerkam co rano na forum znad miski kaszy jaglanej.:)
Jeżeli wspominam dziewczyny,które pojawiają się rzadziej to jedynie z sympatii.Sama bywam nieregularnie i nie śmialabym wolać kogoś kto akurat nie ma weny albo coś innego na głowie.Ale tak to jest z pisaniem,że trudno dobrze oddać intencje.
Od jakiegoś czasu nauczyłam się uczyć na cudzych błedach i pracując błąkam się po różnych wątkach tylko czytając.Patrzę po prostu jak komu idzie na jakiej diecie i co mogłabym u siebie poprawić.
I bardzo mnie smuci to,ze jest tu mnóstwo o wiele młodszych osób,które oprócz zbędnych kg mają mnostwo innych schorzeń,poniekąd związanych z wagą.
Sama 20 lat temu byłam już prawie w poczekalniach licznych specjalistów.Ważylam dużo więcej niż teraz,a sprawność mialam katastrofalną.Myślę,że pomógł mi ruch.Rower( naprawdę wstydziłam się sadzając pupę całkowicie zasłaniając siodełko:arf:),marsze,gimnastyki.Nawet jak zaniedbywałam diety to ruch był święty i na to musiał być czas.
Takie to oto snuję rozważania nad miską jaglanki ze śliwkami.
Co do kawki - zgadzam się -dobrej nigdy dość,choć ja przeszłam z 8-9 do 1-2.Już jej nie potrzebuję na rozruszanie,ale dla przyjemności,jako poranny,nieśpieszny rytuał.Teraz dodatkowo w towarzystwie Agnieszki,Kasi,czasem Sabinki jest jeszcze przyjemniej:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu
a ja właśnie o tobie myślalam,ze już jesteś pewnie szczęśliwie po.Będzie dobrze:)
Sabinko
życzę ci jak najszybciej ,żebyś miala myśli zajęte głównie utrzymaniem nowej pięknęj wagi.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A ja mam wolną godzinę, bo dzieciaki ze swoimi wczorajszymi wypiekami pojechały dziś na konkurs :) całe szczęście, że te cuda pozabierały ze sobą :D
Gruschko, a ja tym chetniej parzę rano kawę wiedząc, że za chwilę ktoś na nią wpadnie:)
Masz rację z tymi chorobami młodych ludzi. Za naszych czasów:beurk: rzadko widać było otyłe lub chore dzieci czy młodzież, Teraz ja sama muszę pilnować syna, bo ma tendencje do tycia, a od tego już krok do chociażby cukrzycy. Obecne jedzenie jest po prostu przerażające w tym co zawiera.
Sabinko, skrzętnie zanotowałam kolejną pisarkę, której nie znam:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
hej dziewczynki
dziękuję za podwójną kawę, ja dzisiaj nie piję, mam jakieś rewolucje żaładkowe
jak nie urok to przemarsz wojska.... coś sie sypac zaczynam.... ;)
Kasiu też podtrzymałam kciuki, na pewno dobrze ci poszło !
Krysiu dostałam parę skierowań, no ale wiecie jaki jest czas oczekiwania, na razie szukam jakiś ćwiczeń do wykonania w domu, z doświadczenia wiem, że jak się ćwiczy to kręgosłup przestaje pobolewac,
w każdym razie w tej chwili jest dobrze
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
sabinka57
Na razie czytam Charlotte Link "Dom sióstr " - też bardzo lubię jej książki
i oglądam breaking bed, potwierdzam słowa Magdy, jest świetny
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzisiaj o 14-tej ostatnie pożegnanie mojego Tatusia:cry:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia