No młodzi wrócili :)
Ale się pełno w domu zrobiło :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Wersja do druku
No młodzi wrócili :)
Ale się pełno w domu zrobiło :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Jolinko jeszcze chce ci powiedziec ze jak Ci lzej to pisz do mnie tez caluski i pozdrowienia
Agnieszko dostałam nową zawieszke pandore - wiem że Ty też je lubisz, dyndajaca palma :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
ciao,
ja tylko szybciutko dodam cos jeszcze do naszej poprzedniej dyskusji dla sabinki...:) to tak nawiasem mowiac...
(otoz ja, wcale nie uczylam swoich dzieci polskiego bo : mi sie nie chcialo, bylam za leniwa, mialam inne sprawy na glowie jak: odpoczynek, tv. czytanie ksiazek czy cos tam jeszcze.
potem kiedy zaczely chodzic do szkoly bylo jeszcze gorzej, bo pracowalam i: mialam serdecznie dosyc tylko odrabiania lekcji...i na sama mysl wozenia ich np. do kosciola polskiego na religie...wpadalam w panike i nigdy tego nie zrobilam.
poza tym uwazalam, ze najpierw musza sie dobrze nauczyc wloskiego, bo moimi wstawkami polskim sila rzeczy "zamieszalam" im w glowie.
no i..one wcale nie chcialy(na szczescie) uczyc sie polskiego, owszem cos tam rozumialy i odpowiadaly, ale to byla ich spontaniczna luzna i minimalna reakcja.
i uwazam, ze to wszystko nie jest takie proste i latwe.....wierzcie mi -jako ekspertowi(jedynemu tutaj):):mdr:
w zwiazku z tym rozumiem te mamy, ktore roznie podchodza do problemu......
mialam jeszcze podobna sytuacje, kiedy przeprowadzilismy sie do anglojezycznej afryki...i to dopiero byl jezykowy hardcore...
zamykam nawias)
no i najwazniesza wiadomosc dnia: spadek na wadze-mam przed soba 2 kosy!!!! tfu, tfu, tfu...
gammo-cenzuruj, cenzuruj:love:.... ja tez to robie-czasami wcale nie piszac-ale nie widze w tym WIELKIEGO problemu:):love: a ty jak z waga? tak jak na suwaku? pytam bo to ty mentalnie mnie wypchnelas z balwankowa.
aga-w pracy tornado, musze tydzien odpuscic i sie zresetowac...
grushko-nie wyobrazam sobie wo. ja bez chleba przymieram caly dzien no i ta kawa zbozowa...nie, w italii to obciach..
maniusiu-ja wczoraj w sklepie swobodnie weszlam w spodnie o 1 rozmiar mniejsze...hm...bravo magda-pomyslalam sobie
kasiu-ladne rustykalne lokum i irish kofi-pycha...podeslij jeszcze jakies zdjecia z tego miejsca.
jolu-myslami jestem z toba i z twoim angelo custode:)
krysiu do stokcholmu chce sie wybrac ze znajomymi(mamy wolna chate) na sylwestra. sprawy sa na dobrej drodze ale jak zwykle wszystko zalezy od kassssyyyy.
nigdy tam jeszcze nie bylam a wiec jeszcze bardziej mnie kreci taki wyjazd.....na sledzie, lososie itp.
ciao, ciao
ide do sasiadki na kawe....bo od rana mnie zaprasza...
la vita è bella!!!! i my tez.
m
Kalahari "2 kosy" spadku to jest to :) :)
Tak czy owak super co idzie i tak trzymaj :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Magda brawo !!!!
Sabinko uwielbiam Pandorę :) fajnie ze młodzi tak sympatycxnie Ci podziękowali :)
Madzia ja myślę ze wszystkie cenzurujemy swoje posty- mniej lub bardziej. U mnie to zależy od poczucia humoru, stopnia tolerancji w danym dniu i odporności na stres :D
Witajcie dziewuszki!
Jestem znowu w domku.- wspominam i ogladam fotki...
Fajnie bylo...nie ma co mowic. Mialyscie racje prorokujac, ze na pewno mimo, ze mi sie nie chcialo...to wroce zadowolona!:mdr:
Jednak nie ma to jak babskie wyjazdy...
O rany ! Krysiu! Wyslalam swoje go posta i wtedy przeczytalam twojego...
No nie wiem co powiedziec!
Co za szczescie, ze tak to sie zakonczylo...
Boze...dziewczyno...no nie wiem co juz na to powiedziec...:aww:
Krysiu zalajkowalam twojego posta jako przeczytanego ale wcale mi się nie spodobało to co przeczytałam, mam nadzieję że nic poważniejszego nie wyjdzie ale też myślę o tym że chyba pójdziesz na jakieś zwolnienie i pomalutku dojdziesz do siebie :)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Matko Krysiu , jakie to szczęście że szybko miałaś pomoc. Aż mnie zmroziło to co przeczytałam :( mam nadzieję że naprawdę nic Ci nie jest i szybko do siebie dojdziesz . Przesyłam Ci moc dobrych fluidów