hej nareszcie forum działa jak należy
na razie mogę się tylko pochwalić równiutką ziemią
żałuję że nie zrobiliśmy zdjęcia - przed - po
u mnie roślinki wszystkie później niż u innych kwitną, taki mikroklimat
hej nareszcie forum działa jak należy
na razie mogę się tylko pochwalić równiutką ziemią
żałuję że nie zrobiliśmy zdjęcia - przed - po
u mnie roślinki wszystkie później niż u innych kwitną, taki mikroklimat
Witajcie dziewuszki
Ale się tu działo-widzę,że nawet Admin zawitał w nasze skromne progiJa aż takich problemów nie miałam-wchodziłam na wszystkie wątki i nie wylogowywało mnie,mogłam pisać i wysłać wiadomość.Czasem tylko jak za długo pisałam i w tym czasie weszłam na inną stronę,to mi wpis skasowało.Z tego co doczytałam pod podanym Wam linkiem Admin wrócił do poprzedniej "wersji" :
Mam tylko kilka minut,bo o 10-tej muszę męża obudzić po nocce i idziemy do Leroya po kilka rzeczy do ogródka i zaległy prezent urodzinowy dla mojej połówkiZrobiłem rollback do wersji z przed 08.04.2015.
Kto ma problemy niech spróbuje przeładować stronę: F5 lub CTRL+R i się przelogować.Obok jest Auchan to wdepnę na stoisko ze zdrową żywnością dla syna.
Miłego dnia
15529_402542493259247_8073559920573648804_n.jpg
Kasiu , ale radosne słoneczko! – tego nam było trzeba![]()
![]()
Witajcie Zawziętaski – weekend i chwila wytchnienia. Na dworze pięknie i od razu chce się inaczej oddychać. Biorę się za obiad, bo córcia zaraz wychodzi na zbiórkę. Jestem pełna podziwu, że chce jej się tak co tydzień zbierać dzieciaki i organizować im jakieś zajęcia. Poczytam was później, bo wczoraj nie zdążyłam. Dobrze, że forum już działa, bo przez chwilę miałam wrażenie „powtórki z rozrywki”
Kasieńko – to ja też trochę przekornie. Właśnie jestem świeżo po lekturze artykułu w jednym z czasopism. A jest tam napisane mniej więcej tak:
„Dlaczego tak wielu ludzi szybko odzyskuje utraconą wagę? Okazało się, że jest to zupełnie niezależne od naszej woli, a winę ponoszą hormony odpowiedzialne za apetyt! Okazuje się, że po zakończeniu diety poziom hormonów apetytu wzrasta i utrzymuje się zwiększony nawet rok po zakończeniu diety! Nic więc dziwnego, że potem ludzie przybierają na wadze parę kilogramów. Wygląda więc na to, ze jeżeli chcielibyśmy utrzymać efekty odchudzania, musielibyśmy być na diecie do końca życia”
Tylko, że według nich to „do końca życia” oznacza duży dyskomfort psychiczny i bardzo niekorzystne samopoczucie.
Po przeczytaniu tego postanowiłam więc „ mieć to … gdzieś”, bo inaczej nic tylko załamać ręce i nic już więcej nie robić![]()
ja też już po pracy, idę pobiegać, powoli może krótko, ale troszeczkę chcę się rozruszać![]()
![]()
Ewuniu - masz racje kochana- ruch jest wazny i trzeba sie ruszac, ale poza tym jest tak jak Krysia mowi- raz sie odchudzalas...cale zycie musisz sie odchudzac!
Krysiaczku- tez slyszalam o tych hormonach tak podstepnie dzialajacych, ze w zasadzie jstesmy na przegranej pozycji.
Ogladalam nawet kiedys w Spiegel-TV o tym program dr Mosleya. Byl po niemiecku jednak- wiec nie nadawal sie zeby go na forum zalinkowac. A moze ty wrzucisz link do tego artykulu?
Zaczęłam oglądać wiadomości, ale zaraz wyłączyłam. Nie umiem już oglądać o tym wypadku sprzed 5 lat. A jednak jeden raz się dzisiaj zatrzymałam. Była audycja w radio – rozmowa z Joanną Racewicz „wciąż nie wiem, nie wierzę”. Naprawdę bardzo mnie poruszyła. Jeżeli macie ochotę ją wysłuchać, to poszukajcie w audycji „Godzina prawdy”, którą prowadził Michał Olszański.
Kasiu – ja to czytałam w wersji papierowej czasopisma „Newsweek”. Zerknęłam teraz do Internetu. Widzę, że tam też jest ten artykuł, tyle że płatny. Ale na wszelki wypadek stronkę podaję:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]