Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[Agnieszka111]

Dla mnie taka mała ilość jedzenia, to trochę problem, bo gdy zaczynam jeść mniej, to od razu robię się głodna , ale gdy jem za dużo, to mam okropne samopoczucie- boli mnie brzuch, nie śpię w nocy, a w dzien jestem zamulona. Wolę być wieczorem trochę głodna, bo dużo lepiej się czuję.
No szkoda ze nie masz czasu, ale tak naprawdę, to całym dniem w Krakowie, będzie tylko środa, bo we wtorek będziemy późno ( od razu na imprezę ), a w czwartek po południu już wyjeżdżamy.
Ja też jestem ciekawa, który ksiądz do nas przyjdzie, choć my teraz mamy wszystkich świetnych, którzy mają dużo czasu dla nas
A tak w ogóle, to super, że masz więcej czasu dla nas

[Agnieszka111]

Kasiu, to samo napisałyśmy do Joli

[Jolinkaa]

A tak w ogóle, to super, że masz więcej czasu dla nas

-Jolinko- ciesze sie, ze jestes jakby wiecej na forum w tym nowym roku! raduje me serduszko kazdy twoj wpis...

Cieszę się,że......Wy się cieszycie,że jest mnie tutaj teraz więcejW końcu muszę się jakoś ogarnąć z dietą i ogólnie ze wszystkim.Ostatnie 7 m-cy były jednymi z najgorszych w moim życiu.Zdarza mi się jeszcze płakać...zdarza się,że to co złe gdzieś tam wraca i czai się w zakamarkach pamięci,ale tych spokojnych i dobrych dni jest już więcej.Zaczął się nowy rok-patrzę na niego z nadzieją ,że będzie dobry ...z nadzieją,choć ciągle leciutko podszytą strachem,że znowu coś się stanie

No szkoda ze nie masz czasu

Chyba nawet jakbym miała,to bm nie przyjechała-będziesz z mężem i to ma być czas dla WasAle Agnieszko....masz cały rok wolne,będziesz czasowa....kto wie co nam czas przyniesie??

Muszę w końcu znaleźć więcej czasu dla Was ,bo...........

[maniusia72]

hej dziewczynki
waga ta sama, ten wzrost na szczęście był chwilowy, ale zero spadku to tez do d...
dzisiaj byłam na rowerze w sklepie, niedaleko wprawdzie bo około 2 km, ale jazda była ekstremalna, myślę że omeg to zaliczyć do ćwiczeń
dzisiaj na sniadanko było mała kajzerka z kurczakiem wędzonym
na drugie jabłko
lunch - serek wiejski z małą bułką

[kasiaogrodniczka]

No i juz jestem w pokoju z powrotem. Sama nie wiem czy dobrze zrobilam, ze przyjechalam wczoraj tutaj a nie poszlam do swego lekarza rodzinnego na miejscu-bo badanie bylo zrobione troche po macoszemu i bardzo "ostrozna" diagnoza... No -on by jeszcze poczekal z antybiotykiem, dal mi tabletki wykrztusne i kazal dwa dni zostac w lozku. Nie czekalam jednak w poczekalni prawie wcale-a gdybym pojechala do swego doktora-to pewnie by mnie to kosztowalo cale przedpoludnie, ze o koniecznosci wyjscia na zimno-wilgotne powietrze i jazdzie w korkach samochodem nie wspomne.
Nie wiem tylko czy jednak nie wrocic do domu-bo jednak co wlasne lozko to wlasne- no i nie jestem tam sama.
No ale jednak trzeba sie przemieszczac i wylazic na to zimno...
Co radzicie dziewczynki?

[sabinka57]

Dzień dobry dziewczynki
wczoraj nie zaglądałam bo miałam niespodziewanych gości, to znaczy poczytać was poczytałam ale jakoś czasu brakło na pisanie....
dzisiaj - po tygodniu diety -częściowo pudełkowej, częściowo domowej wskoczyłam na wagę (zresztą robiłam to codziennie) i powiem wam, że jestem bardzo zadowolona - ruszyłam z wagą 83,9 dzisiaj jest 81,3 kg
wiem że na pewno te nadprogramowe kilogramy to była zawartość moich jelit (jak to pięknie określa Kasia) - może kilogram ? ale i tak ponad kilogram mi zeszło
jestem bardzo zadowolona i zaczynam nowy tydzień z wiarą, że też będzie udany dietetycznie

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[sabinka57]

Kasiu współczuję choróbska
ja na twoim miejscu chyba bym wróciła do domu - co u ciebie w łóżku chorowanie to u siebie, poza tym jak piszesz nie byłabyś tam sama, zawsze ktoś zrobił by ci tę przysłowiową herbatkę
trzeba wziąć pod uwagę, że choroba może trwać kilka dni, w internacie byłabyś cały czas sama...

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[Agnieszka111]

Kasiu, syrop wykrztuśny na suchy kaszel??? Moim zdaniem, to coś nie tak! Nasi lekarze na suchy kaszel przepisują syrop przeciwkaszlowy, a na mokry wykrztuśny...toż zakaszlesz się dziewczyno na śmierć

[sabinka57]

Jolinko bardzo się cieszę, że jest cię tutaj więcej i również cieszy mnie, że wzięłaś sobie do serca to co powiedział ci lekarz i "gonisz" trochę do roboty syna, na pewno przyda mu się opanowanie pewnych sztuczek kulinarnych i nie tylko...
pewnie, że jako mamie boli cię serce jak syna boli, no ale jakoś musi sobie w życiu radzić... chodzi mi o codzienne czynności domowe i nie tylko
Agnieszko życzę udanego pobytu w Krakowie, zobaczenia tego, co sobie zaplanowalas i życzliwej wagi po powrocie ale to akurat nie jest najważniejsze - ważne, żeby miło spędzić czas z mężem na wyjeździe

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[sabinka57]

Maniusiu ważne, że waga nie wzrosła, że stoi to dobry znak - na pewno za tydzień będziesz na minusie
podziwiam cię za te poranne wyprawy do sklepu po świeże pieczywo....nigdy tego nie robiłam chociaż sklepik mam dosłownie pod nosem

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka