Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry poniedzialkowe!
Agnieszko- dzieki za kawke i za wirtualne faworki. Dobrze, ze tylko wirtualne, bo do tych realnych mam taka sama slabosc jak ty.:mdr:
Pieke je zatem tylko raz w okolicy Tlustego Czwartku czy raczej Karnawolowego Poniedzialku i Wtorku. To sa u nas dni wolne od pracy i dni, gdy ulicami przechodza marsze przebierancow i Niemcy ogarnia karnawalowe szalenstwo.
Co do WOSP to pamietam Krysiu, ze juz mnie w zeszlym roku o to pytalas, jak to wyglada u nas. Pod Kosciolem stoi ktos z puszkami i jest oczywiscie zbiorka pieniedzy. :) Poza tym nie ma zadnych dodatkowych imprez czy szumu medialnego.
Ja osobiscie jestem zwolenniczka tzw "cichej pomocy" potrzebujacym...no ale to jest moje zdanie. Fenomen Jurka Owsiaka mnie zastanawia, ale wydaje mi sie, ze jest jednym z elementow polskiej mentalnosci, wiec jako taki, jest dla mnie oczywiscie pozytywny.
Jak wszystko co polskie zreszta.:money:
Z przymrozeniem oka...
http://img3.demotywatoryfb.pl//uploa...oly007_600.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Ja osobiscie jestem zwolenniczka tzw "cichej pomocy" potrzebujacym...no ale to jest moje zdanie.
Kasiu, jedno nie przeszkadza drugiemu :yes:
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Fenomen Jurka Owsiaka mnie zastanawia, ale wydaje mi sie, ze jest jednym z elementow polskiej mentalnosci, wiec jako taki, jest dla mnie oczywiscie pozytywny.
Jak wszystko co polskie zreszta.
Wiesz, tak sobie myślę, że aby zrozumieć jego fenomen, trzeba z nim zagrać w orkiestrze- być w miejscu, gdzie jest akcja, najlepiej w dużym mieście, choć i w mojej pipidówce działo się tyle, że atmosfera była super . Ewentualnie mieć wlączony telewizor na stację, która non stop pokazuje relację ze zbiórki.
Wiecie, dostaliśmy zaproszenie na 18 lutego na urodziny siostry mojego męża do knajpy Mateusza Gesslera w Warszawie...:oh: Tydzień później mam imprezę na 30 osób- 18 mojego syna...W maju 60 wyjazdowa brata mojego męża, a 10 czerwca zjazd absolwentów mojego liceum .Już się cieszę i mam kolejną motywację do zabrania się za siebie z poprzednim entuzjazmem :)
Przed chwilą wróciłam ze spaceru z moim psem. Aura iście zimowa, śnieg po kostki i cały czas sypie...jak w bajce :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Wiesz, tak sobie myślę, że aby zrozumieć jego fenomen, trzeba z nim zagrać w orkiestrze- być w miejscu, gdzie jest akcja, najlepiej w dużym mieście, choć i w mojej pipidówce działo się tyle, że atmosfera była super . Ewentualnie mieć wlączony telewizor na stację, która non stop pokazuje relację ze zbiórki.
Ja bym jeszcze dodała Agnieszko, że trzeba jeszcze wejść do polskich szpitali i zobaczyć sprzęt pooklejany serduszkami, na oddziałach dziecięcych prawie wszystko
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
nikt tu nie zagląda to idę poćwiczyć skalpel
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu jestem, ale mam troche niepokoj w brzuchu ze wzgledu na jutro, wiec kiepskim jestem kompanem o rozmow...:arf:
Zlamalam sie i wzielam dzis antybiotyk...:bad:
http://img4.demotywatoryfb.pl//uploa...vqxug8_600.jpg
Pochwala w rozkazie za cwiczenie ze skalpelem...:great:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
a ja się mogę tu pokazać? jestem nowa, ale wpisuje się idealnie w to "po 40stce", a jakże!
Szacunek za ten skalpel- dla mnie to jak samobójstwo (przynajmniej na razie)-Ale za jakiś czas mam zamiar się zmierzyć :D
a mogę zapytać dlaczego trzeba się "złamać' żeby wziąć antybiotyk? to ma jakiś wpływ na dietę czy tak ogólnie z zasady: lepiej nie brać, tylko w ostateczności?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Hej Femm :) witaj u nas , zapraszamy :) Kasiu bedzie dobrze :) i moim zdaniem słusznie wzięłaś antybiotyk
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie!
U nas też piękna zima. Szkoda tylko, że robi się już ślisko :(. Dzisiaj miałam ponowną rozmowę z górą, ale tym razem na bardzo spokojnie. Trochę sobie wyjaśniłyśmy, więc póki co jest ok.
Trochę już późno ale z przyjemnością oglądam wiadomości (oczywiście nie na publicznej tv). Po wczorajszym dniu w dalszym ciągu dużo dobrych emocji, więc nareszcie coś pozytywnego i ręka nie ciągnie od razu do przełączania na inny kanał.
Agnieszko, no to rzeczywiście nazbierało ci się tych motywatorów :mdr:.
Kasiu, jutro będzie dobrze, nie martw się. Strasznie długo trzyma cię to choróbsko :arf:.
Maniusiu, a jak się sprawia twoja poduszka?
FemmeFatale, witaj! Spraw antybiotyku nie dotyczy diet, tylko wątpliwości czy go brać.
A to na dobry sen :)
Załącznik 37889