Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ciao,
pokoje u justyny-moga byc(ewentualnie), domek campingowy na ceglach odpada.
najbardziej jednak bylabym za gdynia-cale mieszkanie lub jakis hotel.
lozka podwojne tez raczej nie i pietrowe tez nie. weekend 5,6,7 w sierpniu dla mnie troche lepszy.
sorry, ze tak skrotowo...
tez szukam czegos w gdyni.(dojazd idealny)no moze nie dla wszystkich..ale...pociagi dalekobiezne tam staja :)
na stronie . airbnb.pl
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Chyba będę się powtarzać, ale trudno - Gdynia i okolice też mogą być! :mdr::mdr::mdr:
Podoba mi się ten hostel w Sopocie http://www.eholiday.pl/noclegi-mu3628.html , Gdynia z kolei to jest jedyne miasto z tych trzech, którego nie zwiedzałam, więc chętnie i tam bym pojechała. Największe poparcie ma jednak http://meteor-turystyka.pl/ujustyny-rewa,rewa.html#foto. Blisko morza, czyli jest to co trzeba. Pasuje mi, jeżeli tylko nie ma problemu z dojazdem do Gdyni (to chyba 15 km od niej?). A, i można jeszcze przejrzeć ofertę Bbaaji – też interesująca. Może zobaczcie na wszelki wypadek?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko, od razu mi raźniej, że mnie jednak nie zostawiłyście :D. Zaciekawiłaś mnie tą Górnicką. Przyjrzę się jej bliżej, jak skończę tę dietkę. Ciekawa jestem jak wpłynie u ciebie na przeganianie choroby? Bo jeżeli ma działanie takie, jak u Dąbrowskiej, to znaczy że też przełączy cię na tryb oszczędny. A skoro tryb oszczędny, to mniej niż 800 cal dziennie. Dobrze kombinuję? :mdr:
Maniusiu, dzięki że zauważyłaś i poprawiłaś mój błąd z nazwami miast. Oczywiście, że nie chodziło mi o Uniejów. Ale widocznie lato skojarzyło mi się z zeszłorocznym wyjazdem do Agnieszki i termami. :) Cieszę się, że wracasz do dietki. Nie wiem tylko, jak twój organizm ją potraktuje? Bo jeżeli jako początek , to nastaw się znowu na chwilowy ból głowy.
Kasieńko - wszystkiego najlepszego dla M. z okazji urodzin! Tylko co miało znaczyć to „Aaaaa ...znajac nasza Krysienkie...to calkiem mozliwe z tym Uniejowym Uniesciem”? :he::he::he:
Bbaaju, fajnie że też włączyłaś się w poszukiwania miejsca. Czy to znaczy, że zamyślasz do nas dołączyć? Pytam, bo na razie jeszcze nic na ten temat nie pisałaś.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ile osób tyle pomysłów i propozycji, boję się że jak jedną z was ( nas) nie zdecyduje czegoś to można tak się bujać do wakacji :)
Rene co u Ciebie kochana, machnij chociaż łapka, wiem że jest Ci bardzo ciężko ale może masz potrzebę wygadania się, wyplakania, wyzalenia...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu ciekawa jestem co jesz na wo? Mogłabyś zdradzić trochę twój jadłospis?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ciao,
ten hostel w sopocie ma tylko appartament 4-osobowy z lazienka, reszta pokoi ma wspolna jedna lazienke.
no i..kiedys jak sie wybieralam do hostelu z kolezanka z wloch to moje dzieci mi uswiadomily, ze tam stacjonuja o wiele nizsze roczniki od naszego...
i ze bedziemy off limits...niestety.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
i ja nie chcialabym na taka prawdziwa wies, wies,,, i podworko z camperem...
proponuje albo duze miasto albo jakis maly lub wiekszy osrodek ...wypoczynkowy.
prawde mowiac nie wiem co wam sie u tej justyny podoba.:)
jutro jeszcze bede szukac...
buonanotte !!!!!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Madziu, to z hostelu rezygnuję w takim razie w ciemno :mdr:. A Justynę napisałam jako większość głosową. Podałaś ją ty i Kasia, więc uznałam że w ramach zawężania może być. Bo jest mi naprawdę wszystko jedno gdzie, byle było w miarę blisko morza! Tak teraz jednak myślę, że skoro to są tylko dwie nocki, to może ty Agnieszko, jaka osoba która podjęła się dzwonienia (za co zresztą wielkie dzięki!), wybierzesz coś z tych propozycji i po prostu zdecydujesz (może jeszcze tylko poczekaj na Madzię, która chce trochę jutro coś doszperać). Przepraszam, że startuję z takim pomysłem, ale czas naprawdę już nas goni.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko - jem przede wszystkim zupy warzywne ciepłe i gotowaną kapustę kiszoną ciepłą. Do tego na surowo, w zależności od tego na co mam ochotę, pomidory, ogórki zielone i kiszone, rzodkiew, kalarepę no i oczywiście marchewkę. Sałat nie lubię, więc omijam. Z owoców jedno jabłko i pół grejpfruta. Piję wodę, wodę z cytryną i herbatki ziołowe.