Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cz.2,żeby mi znowu nie zjadlo.
Trochę przyjemniej sytuacja wygląda w 2 połowie sierpnia i na początku września.
Tuż obok mnie powstaje nowy hostel,ale na razie nie wiem od kiedy będzie czynny.Popytam jeszcze wśród znajomych,ale raczej nikt dla mnie nie zrezygnuje z możliwych dochodow,skoro ten wysoki sezon jest w końcu bardzo krótki.
Wygląda na to,że ciągle jeszcze jest mnóstwo wolnych miejsc,ale pójdą na rynek dopiero wtedy jak nie uda się ich wynająć na pełen tydzień.
Teraz czekam na decyzję i wasze opinie.Może w tym roku inny kierunek okaże się modniejszy i będziemy jednak mogly spedzić w moim pięknym mieście udany weekend:)
Powoli dochodzę do siebie,już wczoraj bardzo pracowity dzień,dziś trochę spokojnie.Za mną szycie drugiej sukni balowej na drugą studniówkę.Tym razem też sukienka księżniczki,ale z zielonego szyfonu.Trochę na bazie poprzedniej z tym,zę tu wyzwanie bylo jeszcze większe.
Długo nie wiedziałam jak sobie z projektem poradzić,bo nie mam żadnej szkoły krawieckiej.dobrze,że czas intensywego myślenia kreatywnego przypadł na chorobę i brak apetytu,bo zwykle towarzyszą temu nieustanne pielgrzymki do kuchni i lodówki:bad:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
TRoszkę dalej od centrum można znaleźć takie mieszkanko już od 1100/4os/5dni
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Nie wiem ja inne dziewczyny, ale ja n a 5 dni nie dam rady przyjechac
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko, dobrze ze powoli wracasz do zdrowia. Dzięki wielkie, że spróbowałaś i dalej jeszcze chcesz próbować znaleźć coś dla nas. Zastanawiam się przy tym nad Agnieszkową listą - skąd te cztery osoby a nie więcej?
1.Kasia (na miejscu czy z nami?)
2.Krysia
3.Maniusia
4.Gruschka (na miejscu?)
5. Agnieszka
6. Madzia
7. Sabinka?
Szkoda, że nie pasuje wam więcej noclegów, bo to mieszkanie, zwłaszcza za 1100 byłoby korzystne! A gdyby się np. dało tak jakoś wymiennie, żeby razem chociaż dwa dni i jedna noc była wspólna? Nie wiem, zaczynam kombinować.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu- ja mysle, ze Gruszka nie liczyla mnie ani siebie do noclegowania. Sabinki rowniez nie...przynajmniej narazie.
To wtedy te cztery osoby to obie Agnieszki, ty i Madzia. Problem jest rzeczywiscie w tym, ze nie bardzo pasuje te 5 noclegow- bo z tego co wiem-dziewczyny chca zostac w tym mieszkaniu na dwie noce tylko...
No i co w takim razie proponujecie?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja na pięć nocy tez nie bardzo, ale najwyżej zapłacę za 5, a będę np. 3
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No jesli rozumiem dobrze- to to mieszkanie na 5 dni za 1100 to mozna by na nas wszystkie podzielic...czy tez dokladniej na te, ktore zechca w kosztach partycypowac. Ja tez jestem gotowa sie dolozyc.:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, na szczęście widzę że napisałaś trochę więcej niż raz, więc mam nadzieję, że to „raz na jakoś czas” jest nieaktualne? Piszesz codziennie, ale dzielnie towarzyszy ci Kasia, Sabinka i Maniusia. Ja też ostatnio bywałam w naddatku. To gdzie jest ciebie za dużo? Już nie mówiąc o tym, że poranna kawa bez ciebie jest mniej kawowa! :money: Mam nadzieję, że na pewno niczym cię nie uraziłyśmy?
Fajnie że macie jeszcze śnieg. Bo u nas w zasadzie głównie ślizgawka. Chociaż coś tam teraz chyba zaczyna lekko prószyć? Z dietką do przodu – jestem po pierwszym tygodniu. Mam wzloty i upadki (to znaczy momenty głodu) ale ogólnie trwam.
Maniusiu, ło matko! Toż ty się nie baw we mnie :oops:. Jednej takiej upadkowej już aż nadto! ;). Jeżeli możesz, to podaj mi dokładniejszy przepis na tą kapustę kiszoną. Ta moja jest raczej mało smaczna i oprócz mnie nikt nie chce jej ruszać :mdr:.
Kasiu, wydaje mi się, że zdążyłam zobaczyć to zdjęcie, które na chwilę wkleiłaś, ale nie jestem pewna czy widziałam, bo nie pamiętam co na nim było. Normalnie paranoja :he:.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
W takiej sytuacji też dołączyłabym do kosztów za te 5 dni.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Mam nadzieję, że na pewno niczym cię nie uraziłyśmy?
Broń Boże- sama uznałam, że za dużo gadam :)