Doliczyłam się :). Madziu, jeżeli uda się duży pokój na 6 osób, to jednak będzie dla wszystkich cenowo dużo korzystniej. To może w takim razie zostańmy przy tych dwóch noclegach?
Wersja do druku
Doliczyłam się :). Madziu, jeżeli uda się duży pokój na 6 osób, to jednak będzie dla wszystkich cenowo dużo korzystniej. To może w takim razie zostańmy przy tych dwóch noclegach?
Ja mogę być w dwójce z kimś
Ja się zabiję, ktoś kto nas czyta, to pęka ze śmiechu :D
Ja też jak Gruszka w 4- osobowym na dwa dni...
Gesendet von meinem SM-A510F mit Tapatalk
dobra,niech beda 2 noce w domku albo pod domkiem,ewentualnie na fotelu w apartamencie-ja zaliczke moge przeslac 10 lutego,czy ktos moglby za mnie zalozyc? jesli nikt, to sie bede spinac i moze mi sie uda jakos to zalatwic...grazie
:mdr:
Krysiu, uzgodniłyśmy, że nie bierzemy domku sześcioosobowego, bo musiałyby cztery osoby spać razem po dwie w jednym łóżku. Chcemy więc wziąć domek sześcioosobowy ale żeby spały w nim cztery osoby i domek dwuosobowy. Wychodzi po 95 zł za osobę za dobę.
Magda zaliczkę może zapłacić jedna osoba i mogę to być ja. Najpierw wszystko uzgodnijmy, ja załatwię i wtedy dopiero pogadamy o zaliczkach :). Muszę tylko wiedzieć czy wszystkie jedziemy na dwie noce.
My z Maniusią rano wstajemy, to możemy spać we dwie w domku dwuosobowym.
Kasiu, rzeczywiście bardzo ci się to wszystko pokomplikowało :(. Przykro, że nie możemy w niczym pomóc. Jedyne niestety co możemy, to trzymać kciuki za to, żeby trafiła ci się praca :arf:.
Gruszko, teraz już zapamiętam, że masz samych panów, więc sorry za pomyłkę. Ale przecież i kobiety są, bo skoro szyjesz dla siostry i siostrzenicy, to znaczy że gdzieś tam w zasięgu twojej orbity miło sobie krążą ;). Dietkę, jak już pewnie zauważyłaś po moim pierwszym wpisie, dzielnie trzymam, chociaż trochę jednak brakuje mi w niej waszej obecności. Miewam oczywiście trudniejsze momenty (dzisiaj przy torcie! :wink2:), ale ogólnie jest nieźle. Rozumiem twoją decyzję o odłożeniu dietki – podejrzewam, że jesienią będziesz miała cały przekrój świeżutkich, prosto z działki warzyw i owoców. To jogę tak dzielnie dzisiaj ćwiczyłaś?
Jolinko, przez długi czas byłaś w dużym stresie. Być może to nadmierne jedzenie jest teraz jakąś formą odreagowania :confused: Wierzę, że niedługo uda ci się powalczyć o siebie :money:.
Agnieszko, podziwiam za ten entuzjazm remontowy. Mnie na samą myśl przechodzą ciarki :he:.
Maniusiu, to przy dietce mogłaś być trochę osłabiona i mieć gorszy nastrój. Ale gratki za spadek. Tylko jednak trochę szkoda, że zrezygnowałaś :arf:.
Bbaaju, rzadko tu jeszcze u nas bywasz. Tak właściwie trochę się przemykasz :money:. Zaglądaj pewniej i częściej. Na początek fajnie, że powoli przymierzasz się na spotkanie z nami. Szkoda, że chyba jeszcze nie teraz, ale do Wrocławia już zapraszamy :D.
Aleście się rozpisały! To ja tu o ptaszkach i fraszkach, a wy już daleko w przodzie z tematem :mdr:. Może być więc 4+2. No chyba, że znalazłyby się dwie pary, które mogą w przytulasa :money:.