1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 38378Witam piatkowo :)
Kasiu, ja od wczoraj tez mam trochę wiosny w domu, bo w wazonie stoją piękne tulipany :) U nas wczoraj była nareszcie piękna pogoda, + 7 stopni nie widziane od wielu miesięcy i słońce.
Maniusiu, a ja nie mam ulubionego koloru kwiatów, tak jak nie mam ulubionego gatunku. Kocham wszystkie i nie potrafię powiedzieć, które najbardziej :)Właściwie cały rok mam świeże kwiaty w wazonie, choćby to był jeden malutki .
Sabinko, dobrze, że się odezwałaś :)
Wiesz, tak sobie myślę, że jesteś świetną, piękną kobietą. Może postaw na sprawność fizyczną. Nie myśl o diecie, o tym, że chcesz schudnąć, tylko, że chcesz być sprawna. Pływaj, chodź na spacery, codziennie w domu potańcz. Zdecydowanie poprawi ci się samopoczucie.No i gadaj z nami, pisz za każdym razem, gdy jest ci źle, lub przeciwnie, gdy jest dobrze :)
Ooo, słyszę, że chłopaki wstają ( dziś muszę rano trzech nakarmić :D na razie :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No, Kasiu, ostatnio rozpuszczamy dziewczyny kawami :D:D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam w piątkowy ranek:)
Na początek odpiszę jeszcze na kilka Waszych wpisów,a potem postaram się w miarę systematycznie zaglądać i być na bieżąco.
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Jolinko- popieram pomysl z ta rozpiska od dietetyka. Sprobuj prosze- a noz to bedzie wlasnie ten dlugo oczekiwany strzal w dziesiatke?
Trzeba probowac przestac rozmawiac z soba...a zaczac dzialac!
Tak bym chciala tej wiosny schudnac z 5 kilo. O ilez lzej by mi bylo sie schylac w ogrodzie i pedalowac na rowerze pod gorke!
Kasiu zaczynam walkę o siebie,bo jest nie tylko,ale bardzo źle.Dzisiaj miałam zacząć 4 dni oczyszczania na warzywach,ale wczoraj nie zrobiłam potrzebych zakupów-zrobię dziś i startuję jutro.Po tym oczyszczaniu będzie jedzenie wg.rozpiski.Mnie się marzy schudnac do lata 10 kg.Wiem,że to realane,choć przy tych sterydach bardzo trudne.Bardzo się męczę...bardzo.I bardzo potrzebuję wsparcia.
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Tobie mogłabym w zasadzie napisać to samo, co Sabince – widziałam, że nie piszecie, ale przyjęłam że to z powodu naszych poszukiwań wyjazdowych, do których nie bardzo chcecie się mieszać. Teraz mam jednak poczucie, że mogłyście się poczuć trochę przez nas zaniedbane i opuszczone. Jolu pisz jak najbardziej, zawsze czekamy na twoje wpisy.
Krysiu tylko nie rób sobie czasem wyrzutów ,ok?Może ciut zaniedbana...a może raczej zapomniana się poczułam,ale wiedziałam,że nie było w tym złej woli,tylko zaaferowanie szukaniem miejsca na spotkanie.Same też byłam sobie winna milcząc,ale raz,że nie chciałam się mieszać w szukanie noclegów,a dwa...po prostu popadłam w dołek i czułam się samotna ze swoimi problemami...czułam się źle sama ze sobą.To powoli mija i mam nadzieję,że będzie coraz lepiej.
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Zawsze mam dylemat...czy jeśli ktoś, tak jak np.ostatnio Jolinka, najpierw cytowała i pisała tylko do Kasi, wczoraj do Sabinki, to czy ja mogę coś odpowiedzieć czy nie? Bo to trochę na takie wtrącanie się z mojej strony wygląda..., no niech tam, najwyżej...
Co Ty Agnieszko piszesz-jakie wtrącanie się?Obawiam się,że źle zrozumiałaś moje wpisy ,te z cytowaniem-jak tak się stało,to przepraszam-nie taki miałam zamiar.Po pierwsze nie miałam wtedy czasu na więcej pisania.Po drugie,to co akurat pisała Sabinka o sobie,o diecie bardzo pasuje do tego co dzieje się u mnie.No i przez dłuższy cza pisałyście o poszukiwaniu noclegów i co ja mogłam napisać...poradzić Wam?Dla mnie absolutnie nie jest wtrącaniem się odpowiedzenie komuś,nawet jeśli odpowiadał innej osobie.To co piszemy tutaj jest dla wszystkich-tak ja to odbieram.Jeśli chcę powiedzieć czy napisać coś prywatnie,to od tego mam maila,pv czy telefon.
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
- chciałam tylko napisać, że zawsze zauważam gdy kogoś nie ma nawet jeden dzień, ale nikogo nie wołam...z wiadomych powodów cieszę się, gdy ktoś dawno niewidziany odezwie się, choć machnie łapką na znak, że o nas nie zapomniał.
Wiem co masz na myśli...to ciągnie się od kiedy odeszła od nas Ewa.Tamta sytuacja,kiedy zagrały emocje ,w pewnym sensie odbiła się na nas wszystkich i skutki odczuwamy cały czas...przynajmniej ja je odczuwam.I jeszcze jedno-ja zawsze o Was pamiętam i nie jest to frazes.
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Ja wiem, ze kazda z nas czasami chcialaby zeby ja "zawolac". To normalne. To ludzkie.
Ale trzeba spojrzec na to od tej drugiej strony. Kilka razy takie "nawolywanie" skonczylo sie nieprzyjemnie. Wywolalo dyskusje, ktora wbijala tych co pisza mniej, w poczucie winy i w koniecznosc tlumaczenia sie...
Ja osobiscie bardzo tego nie lubie i staram sie unikac podobnych sytuacji. Dlatego postanowilam juz nigdy na forum nikogo nie "nawolywac". Wszystkie jestesmy dorosle. Wiemy ile kontaktu z grupa na forum, to dla nas jest tyle "ile trzeba".
Kasiu ja niestety...a może "stety" jestem z tych co chciałyby czasem być "wywołane".Może nie wtedy jak mnie nie ma jeden dzień,ale jak nie ma mnie kilka,bo to najczęściej oznacza,że kiepsko jest....Jak ktoś wtedy łapką do mnie machnie,to czuję się potrzebna.Taki mam charakter-wyłazi ze mnie wrażliwiec i tyle.Fajniej byłoby być twardą i niczym się nie przejmować,tylko jak to zrobić?
Teraz idę do wnucząt,potem do mamy,potem szybko do domu obiad naszykować,coś tam zrobić.O 18mej mecz siatkówki u nas i jak nic nie wypadnie,to wybieramy się z synem.
Postaram się jeszcze dzisiaj napisać.
http://e-kartki.net.pl/kartki/72/2/d/29015.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
jak ta pietruszka rosnie... Korzonkiem do gory? A co to znaczy od strony wiechetka?
Kasiu kochana
chlubą polskiego ogrodnictwa to ja nie jestem,ale tak źle to jeszcze ze mną nie jest:wink2:Pamiętam,zę roślinki to korzonkiem do ziemi....
Ale dziewczyny wszystko ci wyjaśniły.
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Takie moze kocham najbardziej! Moze jeszcze bardziej...morze!
To tak jak ja, i one nawet u mnie przy odpowiedinim świetle jest takie różnokolorowe:)
Agnieszko
sypialnia bardzo ladna,też wlaściwie wszystko w domu mam z ikei.To chyba jedyne miejsce,gdzie można wszystko kupować po kawałku i nawet po 2-3 latach dokupić element i on pasuje.U polskich producentow już tak dobrze nie jest,nawet w jednym zamówieniu elementy potrafią różnić się odcieniem...
Sabinko
tyle ci napiszę,ze to też minie...Oby prędko.U mnie na takie stany ducha najlepszy jest ruch.
Wreszcie cieplej.Wczoraj slońce i 11stopni.Ale z powodu braku wiatru i u nas chyba nadciągną jakiś smog z dzielnic biedadomkow:bad:bo coś śmierdziało i nie byló najprzyjemnie, wię siedziałam głównie w domu.
W nas miasto jest dość nowe i prawie wszystkie kamienice i domy korzystają z ogrzewania miejskiego.Ale ciągle jeszcze są takie wieloletnie samowolki budowlane,które urosly w całe osiedla gdzie pali się dosłównie wszystkim.Powoli miasto sobie z nimi radzi,ale to jescze potrwa....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jolinko
może na początek po prostu zacznij lepiej myśleć o sobie,np,Ze jestes wystarczająco dobra,zeby spotykaly cię dobre rzeczy:)Brzmi trochę infantylnie,ale naprawdę działa:)
Wczorajsza pogoda zapachniala rownież rowerem,ale dzisiejsza trochę sprowadziła mnie na ziemię...Wygląda na to,ze będzie padać.Powietrza jeszcze nie sprawdzalam,ale przez otwarte okno nic nieprzyjemnego nie wpada.
Jedna sukienka skończona,jest właśnie w pralce,mam nadzieję,że się nie skurczy,bo wtedy obecny karnawał będzie musiał przegrać z postem...sukienka bardzo mi się podoba i nie ma takiej możliwości,zebym jej nie nosiła.....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko
bardzo dobrze , że wyrzuciłaś z siebie co cię boli, to pomaga, a my jesteśmy tu po to żeby się wspierać.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
dzięki za kawy i herbatkę poranną, jak zwykle ranne ptaszki zadbały o nas :)
dziękuję też za dobre słowo i rady:heart:
wczoraj już polatałam trochę w ramach ruchu ( 4,5 km), pogoda była cudna ale dzisiaj podobno ma już padać...
mam nadzieję, że ogarnęłam się na dobre a poza tym wrócił J. i juz mi trochę lepiej choćby z tego powodu:beurk:
Agnieszko sypialnia boska, gdybym miała warunki "wzięłabym" ją w całości :mdr:
taka czysta, jasna, - biel, ecru, jaśniutki beż super się uzupełniają:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, widzę , że zmiana pogody robi dobrze wielu ludziom i mnie też
a dziś zajrzałam na konto i i widzę zwrot podatku, więc jutro idę poprawić sobie humor zakupami :)
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Za chwilę wychodzę "na paznokcie":mdr:,ale jeszcze musiałam na chwilę zajrzeć :D
Joluś, jak bardzo się cieszę, że napisałaś to wszystko- i to co Cię uwiera i to czego oczekujesz :)To ważne, że wiemy o tym wszystkim i masz teraz jak w banku- na pewno będziemy Cię wywoływać :mdr:Ja a pewno i bardzo się cieszę, że dla Ciebie to ważne, bo i dla mnie jest to naturalne, że interesuję się i martwię jeśli ktoś dłużej nie zagląda. Wiesz, na wątku jest tak, że gdy zaczynamy wałkować jakiś temat, to robimy to długo i dogłębnie:mdr:, ale to nie znaczy, że o wszystkim innym zapominamy. Po prostu przez jakiś czas usiłujemy coś uzgodnić( a jak zauważyłaś łatwe to nie jest), więc gadamy głównie o tym . Trzymam kciuki za Twoje oczyszczanie i potem za dietę .Załącznik 38382
Dziewczynki, dziękuję za wszystkie miłe slowa o naszej nowej sypialni :) Powiem Wam, że na żywo wygląda jeszcze lepiej i w podobnym stylu chcemy zrobić cały dół, czyli salon, kuchnię i jadalnię. Na klatce schodowej marzy mi się biała cegła i chyba tak będzie :)
Gruszko, z Ikeą to prawda. Kupiliśmy wszystko i wszystko do siebie pasuje, łącznie z pościelą na wymiar i pod kolor, doniczkami itd ...
Sabinko, powiem Ci, że nawet nie wiedziałam, że połączenie bieli, beżu, ecru i odcieni szarości tak fajnie zagra :)
Maniusiu, zakupy, to to co tygrysy lubię najbardziej :) świetna decyzja :D
Lecę do kosmetyczki :) dobrego dnia :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Lecę do kosmetyczki dobrego dnia
a ja sie Aga dziś umówiłam i do kosmetyczki i do fryzjera, jeszcze nie wiedziałam że mam kasę z US to wyciągnęłam od Sucharka :) :) a co przeciez będzie mial z tego korzyść :)