Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Twoje Agnieszko tulipany sa tez piekne. Podobaja mi sie takie bladorozowe, jakby niewinne...:money:
Co do jedzonka to ja dzis jestem z siebie dumna. Udalo mi sie od obiadu, na ktory byla ryba z warzywami juz nic wiecej nie wlozyc do dzioba. Zaczynam od teraz tak wlasnie robic, zeby w dni postne (poniedzialek, srode i piatek) zamykac okienko jedzeniowe o 13 tej a potem juz tylko pic. Zobaczymy jaki to przyniesie rezultat. Ja tez Sabinko czuje sie ostatnio non stop taka ociezala i przejedzona. U mnie nie jest to jednak ilosc jedzenia ale jego czestotliwosc.
Ja praktycznie jem na okraglo jakies drobiazgi i moja biedna insulina nie ma za grosz spokoju...:bad:
Agnieszko -ta metoda nie jedzenia popoludniowego i wieczornego to chyba tez twoja metoda prawda?
Zainteresowanych odsylam do tego linka...http://www.pepsieliot.com/przerywane...ta-na-swiecie/
Jolinko... :money:
http://www.pozytywniej.pl/upload/5ae...9c23444138.gif
2 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry w sobotę :)Załącznik 38401
Jedziemy dziś do Warszawy, więc będzie jedzenie imprezowe, ale nie zjeść tortu u Sowy i risotta u Gesslera, to tak jak być w Warszawie i nie widzieć Pałacu Kultury :D
W tym tygodniu zgubiłam 100 gram i 1 cm Załącznik 38402 w sumie, to i tak nieźle zważywszy na to, że dobrze zaczęło mi iść dopiero od środy :D
Kasiu, zgadza się. Ja tak się odchudzam, ale jem tak codziennie. ( oprócz dni, w których zawalam, ostatnio są to sobota i niedziela, często tez jeszcze poniedziałek, a zdarz się, że i wtorek :D) dlatego teraz tak wolno i mało mi idzie. Ale właściwie wagę mam już dobrą, figura też mi się podoba:mdr:, wiec tak naprawdę te ostatnie 3 kg, to taki zapas, na ewentualne kiedyś tam przytycie :)
Dobrego dnia wszystkim życzę :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
hej
dzięki Agnieszko za kawę
włosy mam jasny blond z jaśniejszymi pasemkami, na razie czuję się dziwnie bo dawno tak jasnych nie miałam,ale jest zmiana a o to chodziło.
wszyscy mówią że ładne
waga lekko spadła, od początku roku 2 kilo, co jest strasznie mało,no ale może teraz będzie lepiej, robi się cieplutko i zacznę wreszcie maszerować po południu. No i nie jest tak ciemno wieczorem.
Jak się nareszcie porządnie zepnę to może coś z tego będzie.
A widzę że wiecej z nas ma problem z trzymaniem się w ryzach, więc dziewczyny bierzemy się razem i nie odpuszczamy:
I to od dziś nie od jutra!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu, bardzo bym chciała od dziś, ale nie dam rady :D
Gratki za zgubione kilogramy.Mnie średnia za ubiegły rok wyniosła, trochę ponad kilogram miesięcznie. Jeśli w takim tempie będziesz chudła, masz szansę zgubić ponad 12 kilo w ciągu roku. A to już bardzo dużo :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Aga ty już sie nie musisz sprężać bo już osiągnęłaś cel prawie w 100 % a nawet jak nie dogonisz tych 3 kg to i tak jest bardzo dobrze, ja bym już pod sufit skakała z radości. Na razie te moje 2 to spadek nadbagażu a jeszcze dwa zostały do nadrobienia, widzę że dobrze mi robią te krótkie posty. I będę je stosować regularnie.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
Slusznie kolezanki prawia z rana! Nie ma co marudzic...trzeba dzialac!
http://www.pozytywniej.pl/upload/8c2...abd99d2643.jpg
U mnie maly spadeczek w skali tygodnia ale jest! Bylam dzis troche rozczarowana na wadze, bo bylam w tym tygodniu naprawde grzeczna i oczekiwalam na wiekszy spadek no ale co robic... jest jak jest! I dobrze, ze chociaz tyle!:money:
Maniusiu-moze wrzucisz jakas foteczke chociaz na krotko? ja raz tylko w zyciu bylam blondynka i nie byl to dobry wybor!:p
Agnieszko- milego pobytu w Warszawie. Pozdrow ode mnie stolice. Ja dzis uciekam znowu do ogrodka - robie dalej porzadki na grzadkach i cieszy mnie to...bo uwielbiam patrzec na taki "uporzadkowany" ogrodowy swiat!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, gratki za spadek...mały nie mały, ale jest :) pewnie, że człowiek wkurza się, gdy się stara, a tu dooopa, albo mało :D ale cieszmy się tym co jest.
Ja w tym tygodniu też wejdę trochę w ogród, bo widzę, że dziś już prawie nie ma śniegu, więc przynajmniej zobaczę co tam słychać :D, może co nieco pograbię :oh::confused:ale nie obiecuję...może tylko spiszę na kartce co trzeba zrobić i podsunę mężowi :mdr:
Sabinko, dziś jest nowiusieńki dzień, fajny na dietkę :heart:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
[QUOTE=Agnieszka111;3460501
może co nieco pograbię :oh::confused:ale nie obiecuję...może tylko spiszę na kartce co trzeba zrobić i podsunę mężowi :mdr:
Sabinko, dziś jest nowiusieńki dzień, fajny na dietkę [/QUOTE]
Agnieszko- nie podsuwaj mezowi. Sama zrob. To tez spalanie kalorii!:mdr: No ja przynajmniej w duzej czesci tak to traktuje.
A poza tym ...co to znaczy Sabinko, dzis jest fajny dzien na dietke? Tylko Sabinka ma sie odchudzac?
Wszystkie jestesmy Sabinkami!:p
Dziewczyny ! Dzialamy! Dietkujemy dzisiaj! Tak...zeby wieczorem mozna bylo powiedziec- to byl dobry dzien!
Jolu! Hop! Hop! Obiecalas sie pojawic...:heart:
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
A poza tym ...co to znaczy Sabinko, dzis jest fajny dzien na dietke? Tylko Sabinka ma sie odchudzac?
masz rację Kasiu, Załącznik 38405, mea kulpa...:D:D, dziewczyny do bojuuuuu :D ściskam Was wszystie i trzymajcie się dziś dzielnie w diecie :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
no u mnie dzisiaj dzień nie za bardzo na dietkę bo wieczorem mamy imprezę, moja "piwna" przyjaciółka ma dzisiaj 15 rocznicę ślubu i robią imprezę w restauracji, zaproszenie mamy na 17 a impreza planowana jest do 14 ( albo i dłużej) więc będzie się działo ...oj będzie :mdr: diety na pewno nie będzie:beurk:
a rocznicę ślubu ma dopiero 15 bo długo była panienką i wyszła za mąż w wieku 45 lat za faceta 10 lat młodszego :p nie przepadam za nim ale w końcu to jej wybór:yes:
gratulacje Agnieszko, Maniusiu i Kasiu no i pewnie Krysiu ale Krysia bardzo tajemnicza i nie podaje ile schudła ale o ile pamiętam nie wchodzi na wagę tylko po ciuchach ocenia:p
moja córka robiła 9 dniowy detoks ( kupiony jakiś zestaw - aloes i inne cuda), twierdzi, ze świetnie się po tym czuje, z jej koleżanki również a schudła 3 kg, tylko dosyć droga ta impreza bo sprawdzałam - u nas zestaw produktów kosztuje 520 zł:aww: