Pączki z mascarpone - no zaszalałaś Kasiu![]()
Pączki z mascarpone - no zaszalałaś Kasiu![]()
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
ślinkę mam już u pasa
a Marta przyniosła jakieś pączki z Pączkarni,niedawno takie cudo u nas otwarli, jest tam chyba ze 30 rodzajów pączków i jest to taka kawiarenka i sklep
I namawiam Sucharka, żeby to zjadł, żeby nie kusiło, aon mi na to, że z 10 już zjadł, bo w każdej firmie go częstowali
Kasiu piekne paczki wypieklas:-)
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Witajcie kobietki
Cofnęłam się kilka stron do tyłu,żeby poczytać i choć troszkę odpisać.
Ogród jest dla mnie jak narkotykSianie,sadzenie,obserwowanie każdego dnia jak roślinki kiełkują,jak pąki kwiatów pęcznieją,a potem rozkwitają i urzekają barwami.Dzisiaj wreszcie po 3 dniach ulewnych deszczy woda wsiąkła i mogłam pójść do ogródka zerknąć "co tam słychać"
Brawo za gwoździe-moje paskudy często się krzywią.Jakoś zimą zrobiła sobie na necie dwuczęściowy quiz pt."Czy jesteś prawdziwym mężczyzną?"Były pytania o różne narzędzia,pytania techniczne,takie dla majsterkowiczów itp.I co?W pierwszym miałam 10/10 punktów,a w drugim o jeden mniej.Uwaga....jestem facetem
No właśnie Maniusiu-potrzeba matką wynalazków.Mój mąż w zasadzie wszystko w domu zrobi,no może poza tapetowaniem -to moja domena,a nauczył mnie tata.Kładłam też kasetony na sufitach.Sporo umiem zrobić,ale jednej rzeczy nie zrobię i nawet nie spróbuję-nie tknę się prądu.No i jeszcze piły elektrycznej wolę unikać.
Mnie zawsze wystarczyły osoby z forum-nie koniecznie musiały być na takiej samej diecie.Teraz dużo się na forum zmieniło-brakuje mi takiego wsparcia ,jakie tutaj było jeszcze jakieś 4-5 lat temu.I to nie tak,że rozmawiałyśmy tylko o diecie,bo o innych sprawach też.Dieta była jednak na pierwszym miejscu i większość z nas codziennie lub co drugi dzień pisała co i ile je.Można było bardziej liczyć na wsparcie,na uwagi odnośnie jadłospisu itp.Postanowiłam,że będę tutaj wklejać swoje jadłospisy-choćby dla siebie.Bardzo mi teraz brakuje wsparcia-czasami kopniaka w tyłek,czasami pogłaskania po głowie i nawoływania,kiedy znikam na parę dni.
Witam nową koleżankę
Fajny nick PsiaMac....a może Anoolka?Nie trafiłam tutaj nigdy na Ciebie,więc poza tym,że mieszkasz w Australii nic o Tobie nie wiemA wiesz...przed laty była tu bardzo fajna Kasia,która mieszka na stałe w Australiiw Melbourne.
Lawenda....uśmierciłam jeden krzaczek,ale reszta pięknie rośnie.
CDN....idę herbatkę sobie zrobić.
Jolinko ja też obiecałam, że będę podawała co jem ale jak na razie nie robię tego bo po prostu byłoby mi wstyd napisać i wymienić wszystko co jem każdego dnia
dalej u mnie doooopa blada - teraz wróciłam od koleżanki mojej "piwnej" koleżanki ale tym razem było winko, pozostałości po sobotniej imprezie, bo to ta koleżanka, która w sobotę miałam wspaniałą imprezę z okazji 15 rocznicy ślubu
dzisiejszy dzień też niestety nieudany a wino wypite to tylko dodatek, niewinny dodatek, do tego co zjadłam w ciągu dnia ....
wstyd i hańba moje koleżanki drogie
Chyba zaszyje się w jakąś mysia dziurę i nie wyjdę dopóki się nie opamietam ...
ciao,
no dobra, pomimo, ze pozno jest , nie bede pisala buonanotte w pierwszej linijce...
paczki sa niesamowicie pyszne na waszych zdjeciach-ja na pewno jedyna z calego towarzystwa- nie zjadlam ani jednego...
owszem tydz.temu naplotlam faworkow i pojadlam troche,ale na tym sie skonczyl kulinarny karnawal, acha wsunelam jeszcze ze 2 mega kaloryczne bigné-to taki wloski obowiazkowy przysmak karnawalowy.
jestem bardzo zakrecona ze wzgledu na projekt. obecnie siedze w : nigerii, osecji,gruzji,rumunii , niemczech i senegalu, to jest pierwszy kulturalny meeting. nasluchalam sie do znudzenia tamtejszych rytmow w roznej postaci , naogladalam sie zdjec,naczytalam historii i wladowalam to na pendriva.co bylo najtrudniejsze, bo mieszalo mi sie wszystko ze wszystkim...
zafascynowala mnie najbardziej kultura gruzinska ich muzyka, tance, wiersze...maja twardy charakter ale wyrazaja go w bardzo wyrafinowany i elegancki sposob.wogole cala atmosfera gruzinskiej kultury jest bardzo emocjonalna i tajemnicza....no i dramatyczna.
OK.to ide zapalic i klade sie, jutro kolejny odcinek logistyczny calego przedsiewziecia-zaczynam w poniedzialek.
BUONANOTTE!!!!!
Jolinko, a co bys chciala wiedziec? Juz wiesz ze kocham pieski i ze usmiercam roslinki.
Ze waze wiecej niz bym chciala ale nic z tym nie robie bo jestem LEN!
Poza tym nie wiem jak Ty cytujesz kilka osob w jednym poscie, ja nie umiem... a Krysia sie pytala jakie mam pieski.
Jakie pieski?
PRZEKOCHANE!!!
futrzaki.jpg
Troche mam z nimi problemow bo staruszki i choc nie wygladaja to kazda z nich dopadlo zlo, duze zlo
Za troche wiecej niz godzinke konczy sie moj "pracowy" dzien i niech zyje weekend tylko szkoda ze tak szybko przelatuje...
Ostatnio edytowane przez PsiaMac ; 24-02-2017 o 04:50
Kawa-z-mlekiem-i-miodem.jpg
Ta godzina a a kawy ni ma?
a co to za strajk dzisiaj ?