Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam zawzietaski:)
Coraz mniej nas na topiku, widać ,że wiosna przyszła i nie ma chętnych do siedzenia przed komputerem.:wink2:
Agnieszko dzięki za kawkę , a ciasta swoim uczniom nie mogłaś odmówić, byłoby im przykro.Nie ma się więc czym stresować,a na wagę zapomnij wejść.:rofl:
Kasiu to przykre,że ktoś postanowił odebrać sobie życie, w końcu mamy je tylko jedno.No cóż, choroba albo depresja.:(
U mnie dzisiaj zanotowałam spadek, więc jestem zadowolona.Szkoda tylko ,że po wczorajszym ciepłym dniu przyszedł kolejny bardzo zimny.Wyciągnęłam rower,a nie ma jak jeździć w to zimno.
Kalahari ciekawe rzeczy piszesz, kiedyś czytałam o takiej eliminacyjnej dietce.
Najważniejsze ,że działa,a ćwiczenia są jak najbardziej wskazane . Właśnie skończyłam czytać na portalu kulturystycznym jak zrobić sześciopak na brzuchu.Ciekawe informacje, mogę podesłać link jakbyś była zainteresowana.
Ulla Popken ma piękne rzeczy, ale drogie, jak poprawiłaś sobie humor to warto było poszaleć.:mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ciao natko!!!
jasne, daj ten link na 6-pak
ciekawam co to jest....
pozdrawiam
m
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Mam troszkę czasu,to może zdążę choć na kilka wiadomości odpisać.
Zawiozłam dzisiaj komputer do naprawy i jutro mam dostać info ile będzie kosztować naprawa i ile potrwa.
Co do diety.......to złamałam sobie daną obietnicę i nie zaczęłam jej przedwczoraj.Waga dziś jak na suwaku,ale jem za dużo i zaczynam się bać,że znowu jedzenie będzie mną rządzić,a to okropne uczucie.....okropne.Jak znowu zaskoczyć z dietą...jak poczuć znowu w sobie siłę?
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
A ta akcja ze zdobywaniem koszulki – niezła Widzę, że była dla Ciebie ważna, więc cieszę się, ze udało Ci się ją zdobyć i to własną przebojowością! Dobrze by było, żebyś zapamiętała ten moment i to jak się z tym czułaś. Poznałaś jakąś nową część siebie, poczułaś ze masz w sobie więcej siły niż myślisz i myślę, że warto to czasami w sobie odnajdywać.
Nie jestem przebojowa Krysiu.......jestem raczej nieśmiała w życiu realnym.Czy mam w sobie więcej siły....nie mam.Jestem wbrew pozorom słaba.Brakuje mi zawziętości,brakuje wiary w siebie.Taka słabiutka szara myszka jestem:pUczucie po zdobyciu koszulki było wspaniałe-czułam się rewelacyjnie i normalnie na chwilę lat mi ubyło;)
Cytat:
Zamieszczone przez
evige
Dzisiaj też się wybieram, bo przygotowujemy się do naszego biegu 22.04, pisałam o tym wcześniej, pewnie Ci umknęło, to bieg dookoła sąsiedniego kantonu (województwa) organizowany co rok. Podzielony na 6 etapów, każdy ok 10-12 km, mój L chcąc sprawić mi przyjemność zaproponował mi i nawet zaczął biegać, pobiegniemy jako para, to będzie mój pierwszy taki bieg i nie po jakieś trofeum, a dla przyjemności
A Ty widzę, zaszczepiona kibicowaniem, szkoda, że jesteś tak daleko pokibicowałabyś mi
M jest dumny, ze mam taką Mamę, dla której nie ma przeszkód, żeby uczynić go szczęśliwym
Przepraszam,że w tym nawale wiadomości umknęła mi ta o biegu-teraz już wszystko wiem.Jestem pełna podziwu dla Ciebie z tym bieganiem.Wspaniały prezent zrobił Ci Twój L. biegając z Tobą i oferując się,ze pobiegniecie razem.Szkoda,że tak daleko jesteście,bo usłyszelibyście mnie w akcji.Lubię kibicowanie i często bardzo wszystko przeżywam.Czy mój syn jest ze mnie dumny...nie wiem,ale chciałabym żeby tak było.
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Jolinko – dzięki za podpowiedź w sprawie prezentu. Najprościej byłoby mi kupić książkę, ale to wykluczone . Mój M. zamawia je nałogowo, więc to nie byłby prezent. Ubrania kupowałam kiedyś, ale to zawsze jest ryzykowny zakup. A na moje pytania, co by chciał – zawsze jest odpowiedź, że nic nie potrzebuje. Masakra z tymi chłopami! Z synem tez zawsze mam taki kłopot!
Mąż nałogowy miłośnik czytania?No to pozdrawiam:DU mnie mąż,syn i ja ciągle coś czytamy.Tak samo dużo czyta moja córka i dużo czytaliśmy wnuczce-mam nadzieję,że i ona pokocha książki.Kilka dni temu Gabrysia pochwaliła mi się,że już mam zapisała ją do biblioteki i teraz jest czytelniczką-ale dumna z tego jest:DA wiesz jak mój mąż odpowiadania na pytanie co by chciał? Hahahaha...tak samo jak i Twój:mdr:Zawsze mam kłopot z kupnem czegokolwiek dla niego.Z synem raczej nie mam kłopotu,bo przeważnie jest to....książka albo wyjątkowe breloki do kolekcji czy jakaś fajna koszulka co do której jestem pewna,że mu się spodoba.W tym roku jednak dałam mu pieniązki,bo marzyła mu się jakaś gra,a ja się nie znam.Dołożył sobie i kupił.
Cytat:
Zamieszczone przez
Natka55
Mój dołek miał jak zwykle smutny koniec , waga w górę i znów zaczynam moje zmagania z tym pioruńskim sadłem.
Powodem znów były problemy z córką,a raczej Jej brakiem komunikacji....
Od jutra ruszam z dieta i treningami , bo za dużo znów czasu zmarnowałam.Pocieszam się ,że do ślubu synka mam jeszcze rok i 3 mce i ,że zdążę, ale ileż można się bujać z tą wagą.No cóż na głupotę lekarstwa nie wymyślono.
Natko u mnie dołki zazwyczaj kończą się napadami jedzenia i skokami wagi,więc doskonale Cię rozumiem.Rok i 3 m-ce to sporo czasu i wierzę,że jak się sprężysz,to dasz radę.Dla mnie ślub córki był mobilizacją i schudłam wtedy te 30 kg i byłam z siebie dumna.Trzymam za Ciebie kciuki!
Cytat:
Zamieszczone przez
Natka55
Powiem Ci ,że jak widzę mojego zapracowanego synka, który od miesiąca jest na dietce rozpisanej przez fachowca i wozi ze sobą produkty czy pojemniki z gotowymi daniami lub pichci je nawet późnym wieczorem,zeby mieć co zabrac do pracy to widzę ,że wszystko mozna zorganizować , trzeba tylko chcieć.
Natko wielkie brawa dla syna-i masz rację,że dla chcącego nic trudnego.Tylko człowiek czasami jest zbyt leniwy i szuka sobie różnych usprawiedliwień-wiem to po sobie.A na jakiej diecie syn jest,liczy kalorie?
CDN......ale już jutro.Jestem zmęczona,chyba wcześniej się położę,a i syn chce laptopa odzyskać.
Spokojnej nocy kobietki.
Załącznik 31367
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 31368
mam dla wszystkich kawkę :)
Kasiu, najgorsze jest to, że przede mną znów kupa imprez, Na ten weekend mam imieninowych gości od dziś do niedzieli. Już wczoraj zaczęłam piec ciasta, tym bardziej, że muszę też mieć na poniedziałek do pracy dla 30 osób. Za dwa tygodnie 50 męża i wyjazd na weekend, potem imieniny córki, urodziny i imieniny ojca i dzień matki. A potem czerwiec, dzień dziecka, imieniny syna, imieniny mamy, dzień ojca. Pokusy czyhają na każdym kroku. Ale dlatego postanowiłam -od wczoraj lecę dokładniej Mosleyem, bo tylko to mnie uratuje przed przytyciem.
Stopki już nie widzę...
Natko, widzę, że wróciłaś do odchudzania na dobre :) i tak trzymaj, tylko proszę Cie pisz jak Ci idzie, bo mnie to napędza :)
Jola, my z mężem i dzieciakami tez jesteśmy nałogowymi czytaczami, na szczęście mamy dużo miejsca i mam gdzie książki składać. Jak nie zapomnę, to pokażę Wam półki, które budowaliśmy w ścianach specjalnie na książki. Kocham czytać i książka, to dla mnie najpiękniejszy prezent i pierwszy przedmiot, który pakuję do walizki gdy gdzieś wyjeżdżam :)
Kalahari ciao :)
No Baby kochane, gdziescie się poukrywaly ! Sabinka znów znikneła, Gamma walczy z autem, a reszta to co! Do siebie mam gadać ???:cry:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam piątkowohttps://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...de0e148f79.gif
Ciąg dalszy.........
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Jolinko - może już czytałaś, a jak nie to zajrzyj z ciekawości
Dziękuję za artykuł Krysiu-nie czytałam wcześniej.My stosujemy bakteriofagi,ale jako płyn.W Krakowie pracują nad innowacyjnym żelem lub maścią na rany.Na pewno byłby to leka bardziej wydajny i w związku tym tańszy niż obecna terapia.Szkoda tylko,że projekt będzie trwał do 2019 r,a po nim muszą być całe procedury z rejestracją leku i wprowadzeniem do obrotu.To może potrwać kilka lat......Żyję nadzieją,że coś synowi pomoże wcześniej,bo już prawie 8 lat to się ciągnie.
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Joluś, dzięki za rady. Ja zobaczę w naszym sklepie z ziołami, no i wracam do picia pokrzywy, bo teraz miałam przerwę
Agnieszko tego konkretnego soku nie kupisz ani w zielarskim,ani w aptece.Producent rozporwadza go tylko przez swój sklep internetowy i przez allegro.Trzeba czekać teraz na świeżą partię.
Cytat:
Zamieszczone przez
Natka55
Twoja akcja z koszulką była swietna, nie Jestes tak niesmiała jak Ci się wydawało ha,ha.Super.
Natko jestem w realu nieśmiała...na prawdę jestem.A z tą koszulką........to sama nie wiem jak to się stało,ze zdobyłam się na odwagę.Chyba jeszcze byłam "na haju" po zwycięskim meczu :p
Cytat:
Zamieszczone przez
Natka55
Bardzo ciekawy jest link od Jolinki na pewno zakupię sok z żyworódki i sok z przewrotnika , bo jest podobno rewelacyjny przy problemach z bolesną menstruacją.Sok z pokrzywy kupiłabym gdyby nie był z miodem, może jest taki , ale nie przejrzałam jeszcze całej oferty.
Cieszę się,że i Tobie Natko link się przydał.Co do skoku z pokrzywy jest też bez miodu,ale konserwowany alkoholem o pojemności 250 ml,ten z miodem to 500 ml.Nie wiedziałam ,że sok z przerwotnika pomaga przy bolesnych miesiączkach.Muszę córce powiedzieć.
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
To mocno nie w porzadku z tym umowieniem was na termin. Od tego doktora, ktory dotychczas tak sie troszczyl o Mateusza oczekiwalalybym konkretnego zadbania o nowy termin u kolegi.
No ale coz- z drugiej strony to tylko czlowiek...pisalas rowniez ze bardzo zajety.
Z tego wynika, ze raz jeszcze potwierdza sie stara prawda- umiesz liczyc- licz na siebie!
Jestem zła o ten termin i nie chodzi o jazdę,a o cenę biletów na busa.Zwykle w obie strony płacimy ok.45-50 zł,a teraz to wychodzi 100 zł:cry:A przecież jeszcze wizyta + wymaz w instytucie to 200 zł + wizyta prywatna u tego lekarza co nas prowadził 100 zł i trzeba jeszcze na obiad pójść.Na dokładkę musimy bardzo wczas jechać,bo tamten lekarz przyjmował od 12tej,a do tego nie możemy się zapisać później niż na 11tą.Wychodziliśmy z domu 7.30...teraz to będzie chyba 5 rano:cry:
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Jolinko- pisalas cos o daliach-czy ty juz wysadzasz je do ogrodu? O hortensjach bialych czytalam, ze sie nie wybarwiaja...o tutaj np.
Kasiu jeszcze dalii nie wysadzam,bo obawiam się,że jak szybko listki puszczą,to mogą je potem ogrodnicy zmrozić.Karpy dalii najlepiej sadzić od początku do połowy maja na głębokości około 5 do 7 cm.Co do hortensji,to moja już wybarwiona jest i kobieta powiedziała,że jeśli będę tak postępować jak mówiła,to taka wybarwiona na niebiesko już będzie.No czas pokaże:)
Cytat:
Zamieszczone przez
gamma56
Kobitki z mim autem bylam narazie u jednego mechanika... zaraz dwiedze jeszcze kilku i zobaczymy co powiedza ci innni ... potem ze swoimi panami zadeccyduje co bedzie najlepszym rozwiazaniem...
No to Reginko narobiło Ci się z autem :( Mam nadzieję,że jakos uda się go za sensowną kwotę naprawić.
CDN.............
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Wiadomość dla Evige i Agnieszki:D
Rano weszła na stronkę tego sklepu kuzdrowiu co Wam podałam w tym momencie wskoczyła informacja o soku z pokrzywy-jak Wam pisałam jest on produktem sezonowym,bo jest robiony ze świeżych pokrzyw i nie konserwowany alkoholem.Już jest dostępny:D
Cytat:
UWAGA:Pierwsze zamówienia z tym sokiem będą wysyłane od 21-22 kwietnia 2015r.
Ewuś nie wiem czy wysyłają za granicę,ale przecież będziesz w Polsce na majówkę,to jakbyś teraz zamówiła,to odebrałabyś sobie na miejscu.Wysyłają kurierem,wiec jest szybko (max.8 butelek w paczce).
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam cieplo aczkolwiek pochmurnie z Frankfuru!:)
Wczoraj wieczorkiem nie bylam po tym pogrzebie w nastroju na pisanie...
Ta rodzina, ktora stracila ojca byla dokladnie jak moja. Ludzie w naszym wieku, tez prawie 30 lat w Niemczech, dwoje synow i gdy jeden z nich (jak moj Alek) nad grobem mowil: "Tato bedzemy tesknic za toba..." widzialam siebie- jakbym to ja ta wdowa byla.:arf:
Zycie jest takie kruche. Jak czlowiek odchodzi schorowany u schylku zycia to cierpimy, ale gdy ginie z dnia na dzien zdrowy silny czlowiek to dla wszystkich jest to szokiem...:aww:
Na Celowniku kolezanka dala ciekawy link o kortyzolu-hormonie stresu i pozwolilam go sobie i nam wszystkim przekopiowac ku rozwadze i przestrodze...:arf:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...n_zabojca.html
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jolu moja kochana wszystko wiem dzwoniłam tam w sprawie tej pokrzywy pani powiedziała ze będzie w poniedziałek ale widać się pospieszyli. Trochę kłopot bo musi być w lodówce ale jakoś tu dowioze. Zamówię jeszcze dzisiaj całuski
evi