Dzień dobry
Kochane jesteście, że o mnie pamiętacie Od razu człowiekowi cieplej się robi dzięki dziewczynki
Cały dzień jakiś taki zaganiany dziś miałam, przez pierwsze pół szukaliśmy kluczyków od samochodu męża...nie znaleźliśmy, co jest bardzo dziwne, bo wczoraj wieczorem zamknął samochód i wszedł do domu, nigdzie już nie wyjeżdżał. Podejrzewamy, że musiały mu wypaść,a nasz pies zaniósł je w jakieś, tylko sobie znane miejsce
Czas leciał, Kuba przestępował z nogi na nogę, że spóźni się do szkoły, zabrali więc mój samochód, a ja musiałam przypomnieć sobie, gdzie lezą wszystkie nasze zapasowe kluczyki. Znalazłam, ale bez samochodu uziemiona,zakupy robiłam na nogach, a moje sklepy są dalekoo- miałam więc jednocześnie mega dużą dawkę ruchu. Przecież mogłam wziąć samochód męża skoro on wziął mój...ale jakoś o tym nie pomyślałam jest wielki, ale już nim jeździłam, więc spoko...no, ale co z tego, gdy uświadomiłam to sobie dopiero wtedy, gdy przytachałam wszystkie zakupy do domu
Sabinko, kochana, niech Wam się szczęści jeszcze wiele, wiele lat, szanujcie się, dogadujcie i kochajcie images (13).jpg
Maniusiu, wredna to Twoja waga...widzę że ciężko pracujesz, a ona nie współpracuje z Tobą , może rzeczywiście jedz więcej w pierwszej połowie dnia .
Kasiu, super, że wyniki w normie, jeśli i hormony będą w porządku, to zostaje Ci tylko reżim w diecie i waga będzie spadać A propo's, pamiętam, że swego czasu bardzo chciałam żeby okazało się, że mam złe hormony, bo miałabym na co zwalić to, że nie chudnę ...taka byłam głupia. Na szczęście okazało się że jest ok., ale minął rok i muszę zrobić znów badania. Może wybiorę się w przyszłym tygodniu,
Gruszko, chleb robisz na zakwasie, czy na drożdżach? Ja też piekę swój, ale ostatnio nie wyszedł mi zakwas. Zamierzam postawić go jutro, bo dziś nie mam mąki .
Jolinko, będę trzymała kciuki za Gliwice
????