Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[Agnieszka111]

Witam dziewczynki stylowi_pl_wnetrza_kawa-w-ogrodzie_8200549.jpg

Wczoraj cały dzień jadłam...serio, po prostu gęba mi się nie zamykała. Co i rusz coś do niej wpadało postanowiłam zatem wykorzystać ten stan na doładowanie kaloryczne i dziś zrobić powtórkę z rozrywki, tylko już w bardziej uporządkowany i z głową sposób. Od środy wrócę do diety

Kasiu, ja też lubię fajne doniczki- i te do domu i te do ogrodu. Te, które teraz mam w ogrodzie są specjalnie "postarzane" i na żywo wyglądają dużo fajniej

A na zdjęciu co to takie długie, ładne przy zielonej huśtawce?

- tak Krysiu, Kasia ma rację, to migdałowiec, jest po prostu przepiękny

Na razie dziewczynki, dobrego wtorku wam życzę

[Agnieszka111]

Kasiu, i znów dziewczyny mają piękne kawy do wyboru , miłego dnia

[maniusia72]

dwie kawusie przydadzą się, mój Sucharek nie mógł dziś spać, a jak nie śpi to i mnie nie daje, więc nie wyspana jestem.
ja wczoraj miałam dzien dość postny, ale waga tego nie widzi, może jednak w końcu zauważy, no i od tygodnia wytrwale ćiczę skalpel, no dumna z siebie jestem

[kasiaogrodniczka]

Twoja kawa piekniejsza, ale moja taka swojska, bo z wlasnego ogrodka... W tym kubeczku pije moja najczesciej i najchetniej...
Ja Agniesiu to nie tylko wczoraj tak jadlam, ale juz od piatku. Codziennie, szczegolnie wieczorami mialam okazje do biesiadowania...
Dzis jade do pracy rowerem...musze wlaczyc wiecej ruchu, bo nie rusze z tymi spadkami z kopyta.

Sytuacja na praktyce bez szczegolnych zmian. Z ta roznica, ze coraz bardziej "okrzepuje w dzialaniach" i staje sie pewniejsza w tym co robie. Wlasnego dostepu do danych dalej nie mam..i prawdopodobnie w najblizszych dniach miec nie bede... No, ale moja glowna czynnoscia poza rozdzielaniem poczty, ktore wykonuje razem z kims innym na jego komputerze, jest skanowanie dokumentow.
To moge robic jednak, gdy ktorys z pracownikow zamelduje sie tym programem na mym komputerze. Wtedy dzialam juz samodzielnie, bez tego, ze mi ktos siedzi przy boku i patrzy na rece. Wczoraj pracowalam tak osiem godzin i nawet specjalnie nie bylam znuzona.
Ale o 16-tej oczywiscie wyskoczylam z pracy jak z procy!
I pognalam na ogrodek, bo tam zaprosilam sobie kolezanki na kawke i cos do kawki!

[kasiaogrodniczka]

Wrzucilam te fotke na chwilke, zebyscie mialy mozliwosc zobaczenia jak to u waszej Kasi ciagle wyglada...

Witaj Maniusiu! Brawa za cwiczenia skalpela! To jest ostatnia rzecz, do jakiej by mnie zmuszono!
A czemu to ten twoj Sucharek nie spi i tobie spac nie daje? He? A to paskud jeden!

[Agnieszka111]

Kasiu, ja tam na zdjęciach widzę super zadowolone kobietki i głównie akcesoria do napojów

[maniusia72]

Sucharek ma teraz dużo na głowie, bo sobie przyjął pracownika na drugi samochód no i póki się nie wdroży to wiecznie coś, no bo pracę poukładac trzeba, a teraz sa problemy z DPD. więc się gada i analizuje na okrągło, ale coś czuję , że tzraba sobie dac spokój bo to co zaproponowali to jest tragedia, po kosztach by trzeba jechac, ze znikomym zyskiem

[maniusia72]

Kasiu widać , że spotkanie udane
a skalpel to mój ulubiony program ćwiczeń, żałuję że przerwałam , bo cwiczyłam to nieprzerwanie kilka miesięcy co co 2 dzień, a potem nie mogłam się ponownie zmobilizować, a teraz jakoś idzie, nawet z bólem brzucha

[gruschka]

Krysiu
super wypieki,nie ma to jak postawić na domową tradycję
Nie miałam cienia wątpliwości ,że wszystko zniknie
Marudzę z tymi puszkowymi sałatkami ,bo dla mnie zdrowa żywność z puszki to oksymoron.
Czasem,ostatnią baardzo rzadko korzystam z czegoś z puszki ale jest to z reguly w potrawie co najwyżej 1 element.Ale żeby tak niemalże wszystko....
Wiem,ze na wielu imprezach takie sałatki królują bo są szybkie i trzeba przyznać smaczne.Na ogół są dodatkiem do potraw z jaj,mięs,ryb czyli czegoś ciężkiego.przeważnie wtedy cierpię bo jem niewiele,moj organizm odwykl od tego i nie chciałabym,zęby znowu przywykł...

Czasem trochę przesadzam z opisywaniem łatwości przygtowywania różnych rzeczy bo dla mnie to czysta przyjemność ,dobrze mi się przemyśliwa różne tematy przy gotowaniu.Więc sorki ,jak okazuje się,zę to jednak dość skomplikowane.
Chociaż wydaje mi się,ze akurat sajgonki są mnie czaso- i pracochłone niż np.pierogi z 3 rodzajami farszuA te ostatnie też zdarza mi się robić.
cierpią za to lekko inne prace domowe, bo sprzątanie potrafi mnie zmęczyć zanim jeszcze się na dobre zacznie....A już generalne porządki świąteczne czy zimowe wpędzają mnie w depresję na samą myśl,więc sprzątam tak sobie po kawałeczku bez nastawianiasię.
I jakoś idzie

Kasiu
życie ogródkowe towarzyskie kwitnie u ciebie jak te kwiatkiSuper!

Roweruwreszcie dziś 22km,wczoraj schody 3xemeryckie i raz poszalałam na tych ambitniejszych.
I muszę przyznać,że schody bardzo poprawiają jazdę na rowerze ale w drugą stronę już to tak nie działa...bo przy pierwszym podejściu jednak nieźle się zasapałamKolejne byly już łatwiejsze.Jakoś do dni rowerowych jak czas pozwoli będę coś schodowego dorzucać,np.2x emeryckie.

Maniusiu
najtrudniej chyba właśnie się wdrożyć,jak się załapie to jakoś idzie i przyjemność coraz większa

[maniusia72]

apropo sałatek i surówek, wczoraj na leniwca zrobiła na szybko surówkę
grubsza częśc kapusty pekińskiej drobno zsiekana, marchew starta , cebulka pokrojona w kostkę i do tego sos koperkowo ziołowy winiary
mój Sucharek zajadał się tym bardzo, a nie lubi warzyw, może jesć samo mieso
czasami nie trzeba się bardzo wysilac na skomplikowane jedzenie