Dzień dobry
no właśnie - gdzie podziała się Agnieszka??? tez się już wczoraj nad tym zastanawiałam...Agnieszko wracaj, bardzo tu ciebie brak juz po jednym dniu
Dzień dobry
no właśnie - gdzie podziała się Agnieszka??? tez się już wczoraj nad tym zastanawiałam...Agnieszko wracaj, bardzo tu ciebie brak juz po jednym dniu
No już się znalazła zdrówka życzę kochana
Oj, Agnieszko nie myslałam , że aż tak cię dopadło, zdrowiej kochana
mnie tez jeszcze boli, ale bardziej z przodu, choć teraz to tak bardziej muli niż boli, chyba się przyzwyczaiłam
Maniusiu a kiedy ty w końcu idziesz do tego lekarza?
byłam w zeszły czwartek
nic nie znalazł, kazał przyjść gdyby się gorączka pojawiła
Ciekawostka - była krew w moczu a on nic nie znalazł, chyba jakis powód tego był...
Kalahari to co napisałaś bardzo pasuje do mojego odbierania i widzenia siebie, doskonale podsumowuje mnie zdanie "krotko mówiąc trzeba sie odnalezc jako niezalezna, wartosciowa,jedyna w swoim rodzaju ,pewna siebie kobieta" o to to to
Herbatki,kawki nic tylko się przysiąść
W weekend trochę porządków( a jednak) głównie w kuchni,odkrywałam kolor szafek
Jak się dużo gotuje i używa gazu to właściwie trzebaby wszystko przlecieć co wieczór,ech....Ale to już za mną,niestety nie na długo.
Pozazdrościam wam ogródków i urządzam sobie takie mini na oknach.Potrzebuję nowych płotków.
Nie jest to wcale łatwe ale już coś wymyślłam.
Na jednym oknie jest wiosenna tęcza -żonkile ,pierwiosnki niskie i "drzewkowate",szafirki -wszystko się przenika i wygląda cudnie.
Drugie okno to będzie (już kupione) lawenda i różowe pelargonie.I może jeszcze coś.
Poza tym sporo gotowania,bo jeden synek był w domu i zabierał sporo tego i owego dla siebie i brata.
Wreszcie udało mi się pojeździć,wczoraj 22,dzisiaj 22
Zerwało mnie rano z łóżka i szkoda było marnować bajeczny poranek.Tym bardziej,że przez pierwsze 2 okrążenia byłam tylko ja i 2 biegaczy.A to obecnie rzadki luksus.
Nadal krążę wokół maszyny,coś tam może ujrzy światło dzienne prze świętami.
Pogoda męcząca - czwartek,piątek rano 2-4 stopnie i zimna przenikliwa mgła,dziś 25 i mój organizm absolutnie nie jest na to gotowy...
Agnieszko
w sumie dość mało jesz,może to jakieś niedobory wit.B.
Sabinko
obyś wypuściła na światło dzienne "te niezależną,wartościową i jedyną w swoim rodzaju "osobę
Kalahari
wszystko to święte słowa,przerobiłam osobiście,łatwo nie jest ale da się
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Witam Krysiupysiu, witam. No mlodziutka to ja nie jestem. Dzieci trafily mi sie pozniej w zyciu - one maja po 5 a ja mam lat 41, wiec sie technicznie do grupy lapie, ledwo ale co do zasady mam powyzej 40 Zawzieta tez jestem wiec zawedrowalam az tutaj. Na Facebooku nie lubie przebywac, wchodze tam kilka razy w roku, glownie po to zeby napisac zyczenia swiateczne. Nie dla mnie to medium.
Zdecydowalam se na modyfikacje do diety owocowo-warzywnej. Znam sie troszeczke na potrzebach mojego organizmu i wyszlam z zalozenia ze bez bialka nie dam rady, wiec podaje sobie 17 gramow czystego bialka w postaci suplementu rano a potem juz tylko warzywa i owoce. Problem mam tylko z tym ze jestem jeszcze wzdeta. Zrozumialam troszke i ograniczylam mocno kapuste, brokula i kalafior po pierwszych paru dniach na rzecz pomidorow i ogorkow. Podzialalo troche ale jeszcze nie jest najlepiej. WIem ze przyjmowanie bialek kloci sie z zasadami diety ale wole sluchac wlasnego organizmu niz potem zalowac ze znow mi wlosy wypadaja kepami
Przylaczam sie do herbaty, u mnie dopiero 10 rano ale w pracy siedze od 7. Nalezy mi sie.
Pozdrawiam deszczowo, u nas dzisiaj wyjatkowo paskudnie i deszczowo.
Ania
Ponczku
przepraszam,że się nie przywitałam, w pracy piszę i jakoś mi umknęłaś...
Ale witam serdecznie na pokładzie
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Ponczku
witam, ja mam 44 więc wiele się wiekiem nie różnimy, koleżanki może lekko starsze ale się tego nie odczuwa wcale