Siedze z rana, woda kolo mnie...jestem przygotowana na ewentualny dyngusowy atak!
Kawke wiec wam zrobie swiateczna...moze ktoras sie skusi!
Swieta mijaja nam spokojnie. Pogoda w Gdyni zmienna jak kobiece nastroje. Raz chmurna, raz deszczowa, raz sloneczna...
Na jutro umowilysmy sie na spotkanie z Gruszka...bardzo ciesze sie juz na nie...
A dzisiaj jedziemy rano na msze do Sopotu a po poludniu mamy zaproszenie do rodzinki.
Ciesze sie, ze Jola sie odezwala...fajnie by jeszcze bylo, gdyby tak ciut czesciej...
Wszystkim wam zycze na dzis jeszcze milego swietowania, cieplych spotkan rodzinnych, spacerow i dobrego jedzonka!
Witam poświątecznie, choć nie tak zupełnie, bo jeszcze mam gości. Ale mogę już przywitać was kawą ...co prawda pod śniegiem, ale trudno ...pobrane (8).jpg