69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, piękne fotki, super Ci w tym różu 
Sabinko, pokusa za pokusą, ale cieszmy się zdrowiem i bliskością naszych dzieciaków, mężów, partnerów, bo to jest w życiu najważniejsze 
A ja wróciłam z kościoła, zjemy obiad i spróbuję się zdrzemnąć
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie, u nas dzisiaj od czasu do czasu pojawia się słoneczko, ale zimno dalej.
słoneczko.jpg
Sabinko, dziwny to kraj
. Ale prawdą jest, że my też pewnie jesteśmy w różnych swoich zwyczajach zagadkowi dla obcokrajowców (ciekawe w których?). Z zainteresowaniem, po tym co napisałaś, zgłębiłam trochę problem [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I o ile mogę zrozumieć (ale tak bardzo trochę
) sprawę bezpieczeństwa oraz związany z tym brak kontaktów w łazience i światło na sznurek (pralkę to sama mam w kuchni, ale to akurat z innych powodów), to już osobnego kranu na zimną i gorącą wodę nie kumam zupełnie
. I do tego jeszcze tych okien otwieranych na zewnątrz
.
A dzisiejszym jedzeniem się nie martw. Sama wiesz, że u córci zawsze chudniesz, więc teraz co najwyżej zostaniesz z tym, z czym przyjechałaś. A co zobaczysz, zaznasz i spróbujesz, to twoje
.
Agnieszko, widzę że to dla ciebie naprawdę trudny czas
. Ale przecież wiesz gdzie Kuba jest i jeździcie po niego. A to mądry i rozsądny chłopak, więc dlaczego aż tak? 
Kasiu, pomimo deszczu chyba naprawdę trafiliście pięknie
. Nigdy nie byłam w Barcelonie, ale to co napisałaś o tym mieście brzmi bardzo zachęcająco! Można się zakochać przy takiej różnorodności. Czekam na więcej fotek! 
Maniusiu, też pokazałbyś trochę widoków z górek
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam w świąteczny poniedziałek 
poniedziałek.jpg
Matko, nareszcie wyszło słońce
Na pewno będą dziś kijki, mam zaplanowany też rower, a wieczorem kino. Idziemy we trzy z koleżankami i na razie nie możemy się zdecydować- czy na "Milczenie" Scorseze, czy na "Uciekaj" Jordana Peele. Wolałabym Milczenie, bo podoba mi się opis fabuły, ale zdecydujemy demokratycznie
Nie lubię horrorów, bo wszystkie przypominają mi się, gdy zostaję sama w domu, ale najwyżej będę siedziała z zamkniętymi oczami. W końcu liczy się towarzystwo z którym idziemy, nie?
Krysiu nie usnę, gdy wiem że któryś z domowników ma wrócić w nocy. Dopóki nie zobaczę go we własnym łóżku całego i zdrowego, to nie ma szans. Tak było z córką, tak jest z Kubą i ... mężem też i nie ma znaczenia że są grzeczni, bo świat jest niegrzeczny
Dobrego dnia 
edit...dziś mija 13 lat od dnia, gdy nie zapaliłam już ani jednego papierosa
Ostatnio edytowane przez Agnieszka111 ; 01-05-2017 o 06:35
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry... i ja się na krótko melduje!
Dziś kolejny dzień zwiedzania...moje stopki aż płaczą...ale dają radę! Raz po raz muszę usiąść na jakichś schodach...
Dobrego dnia!

Gesendet von meinem SM-A510F mit Tapatalk
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Pamiętacie - niech się święci 1 Maja ?

1 maja.jpg
Witajcie, słonecznie ale na razie nie za ciepło. Zaraz trochę wybywamy, ale na razie siedzę jeszcze przy herbatce i czekam, aż nasza młodzinka się obudzi. Jak poczytałam o dziwactwach angielskich, to dowiedziałam się, że za takie uznawane jest również to, że piją herbatę z mlekiem
. No i tu się trochę zdziwiłam, bo ja po polsku taką akurat też bardzo lubię
.
Agnieszko, twoje obawy nie są mi oczywiście obce, niestety. Ale staram się zmieniać podejście i nawet już co jakiś czas mi to wychodzi
. A sen jest właśnie takim pomocnikiem.
Gratuluję trwania bez papierosa. Myślę, że to już trwała zmiana
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
O tak Krysiu, na pewno na stałe . Chociaż kiedyś powiedziałam sobie, że zapalę sobie na 70 urodziny
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie
Macham łapka z gór
Dzis wracam jeszcze wycieczka na chochołowską o dom
Fotki wrzucę z do.u bo mam problem z opanowaniem telefonu
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry 
wtorek.jpg
Byłyśmy w końcu na Uciekaj...fajny film, bardziej thriller niż horror, z ciekawą fabułą.
Wczoraj po raz pierwszy zrobiłam około 10 km na rowerze, Matko jak przez ostatni przymuszony bólem kręgosłupa i stawów bezruch spadła mi kondycja. Ledwo dojechałam do domu. A jeszcze miesiąc temu śmigałam po 30 km dziennie! No nic, na szczęście wszystko wraca do normy
Mam nadzieję, że i dziś uda mi się pojeździć i deszcz nie pokrzyżuje mi planów
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ooo, Aga w tym samym czasie, gdy ja pisałam, wrzuciła super fotki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum