Strona 1593 z 3048 PierwszyPierwszy ... 593 1093 1493 1543 1583 1591 1592 1593 1594 1595 1603 1643 1693 2093 2593 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 15,921 do 15,930 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #15921
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Maniusiu wstać o 4 rano i w dodatku ćwiczyć - no no jestem pod wrażeniem
    mnie by nic nie wyciągnęło z łóżka o tej porze a już na pewno pomysł ćwiczeń
    Ja od wczoraj próbuję jeść zgodnie z zaleceniami Agnieszki Maciąg jeżeli chodzi o ten niby detoks - jem warzywa, kaszę, strączki i owoce - to tak w skrócie, piję sporo wody i herbatek ziołowych czyli zaczęłam dbać o masę haha
    To dopiero drugi dzień więc na razie nie ma się specjalnie czym chwalić
    Agnieszka111 and krysiapysia like this.

  2. #15922
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    W ramach zadbania o rzeźbę spróbowałam zrobić psa z głową w dół ha ha
    jestem załamana - zupełnie nie mam formy
    Ale za to pomaszerowałam dzisiaj na cmentarz i zrobiłam prawie 7 km
    ale kolano mi coraz bardziej dokucza więc
    umówiłam się do ortopedy na najbliższy czwartek....zobaczę co mi powie.
    Agnieszka111 lubi to.

  3. #15923
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Coś przywiędło lekko forum
    Może to pogoda,a może facebook powoli zabija forum jako takie.
    U mnie dzisiaj bez roweru za to dzień mocno dreptany.
    Coś tam klecę w sprawie diety ale na razie jest tak sobie.
    krysiapysia lubi to.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  4. #15924
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Gruszko powtórzę sie, ale niestety, nie ma pisania, nie ma czytania ... kiedyś mi sie za to od was lekko oberwało , ale zdania nie zmieniłam i wiem że mam rację forum żyje pisaniem

  5. #15925
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Widzę że dzis wszystkie maszerowałyśmy Ja też . Sabinko Gruszko, na pewno dacie radę

  6. #15926
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Ja też uważam, że ( może brutalnie to zabrzmi ) że nasze forum obumiera niestety

  7. #15927
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Nazwałabym to chyba zmęczeniem materiału....

  8. #15928
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie, w dzień matki „częstuję” was artykułem z odpowiedziami, których po części udzieliłyście już wcześniej [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Czytam, co piszecie o forum i przyznam, że trochę się zdziwiłam . Bo raczej nie mam takiego poczucia, że więdnie. Odkąd pamiętam, czyli już całe lata, to są dni kiedy piszemy jedna po drugiej, a potem pojawiają się przestoje. Tak jak w życiu, czasami mamy ochotę na pogawędki, czasami nie. Naszym dużym atutem póki co jesteście wy, a konkretnie te z was, które starają się pojawiać tu codziennie. Trzymacie pion, a jak trzeba to i przywołacie do porządku, co mimo różnych zawirowań i trudniejszych okresów, bardzo pomaga w tym wspólnym trwaniu. Wiadomo, że są wzloty i upadki i że zawsze jest smutno, kiedy ktoś przestaje się pojawiać. Ale to niestety jest wpisane w taką formę kontaktów. Na razie trwamy i tego się trzymajmy. A fb? Już kiedyś dyskutowałyśmy na ten temat, kiedy zastanawiałyśmy się, jaką formułę kontaktu wybrać. Wtedy przeważyło forum, a co będzie dalej, to pokaże czas.

    Gruszko, dla mnie spotkanie w W-wie będzie takim małym świętem. Bo spotykamy się tam z moją ukochaną, dawno nie widzianą siostrzenicą, która przyjeżdża na chwilę ze Stanów. Tak to już mam, że wszyscy moi bliscy z rodziny pochodzenia są porozrzucani po różnych zakątkach kraju i świata. Teraz już sobie z tym radzę, ale kiedyś było mi trudno.
    Dzisiaj w końcu kupiłam i zrobiłam szparagi. No i o dziwo smakowały . Bardzo dobrym połączeniem okazał się ten koperek. Acha, i posoliłam je też trochę. Masz szczęście, że nie kusi cię zapach słodkiego. Ja przy takiej piekarni bym nie zdzierżyła. Całe szczęście więc, że nie mam jej koło siebie . Z tym glutenem to tak właściwie chyba dalej jedna wielka niewiadoma. Niedawno dużo było na temat jego szkodliwości, a teraz coraz częściej czytam, że to nie do końca tak jest (poza oczywiście osobami uczulonymi). Czyli jak zwykle najlepiej sprawdzać wszystko na sobie. Skoro węgle wywołują u ciebie takie reakcje, to rzeczywiście może być coś na rzeczy. Nawet nie wiesz, jakie bliskie mi są twoje słowa „łatwiej jest mi chyba okresowo nie jeść wcale niż jeść mało” U mnie ten koszmarek dotyczy po części pieczywa, ale przede wszystkim słodyczy . A jak z późnym śniadaniem - wprowadziłaś je już? I co tak tajemniczo klecisz w tej swojej dietce?

    Agnieszko, nie wszystkie, nie wszystkie – ja dzisiaj nie maszerowałam . Ale za to podbiegałam, do autobusu. A tak samą siebie zapewniałam, że choćby nie wiem co, to nie będę jeszcze biegać . I teraz mnie kłuje w kolanie. No na głupotę nie ma rady . Dobrze że jesteś w komitecie organizacyjnym studniówki. Zdecydowanie nadajesz się do tej funkcji. Patrz, jak ci się rozrosły te różne dodatkowe zajęcia. Bo przecież wygląda na to, że i chór zaczyna całkiem prężnie działać. I bardzo dobrze. Myślę, że to akurat takie aktywności, które będziesz wykonywać z przyjemnością, a jednocześnie bez przymusu i napięcia. Fajnie, że jedziesz do Sandomierza, chociaż trochę szkoda, że nie w sierpniu, kiedy i ja będę tam trochę siedziała. Moja siostra mieszka w samym rynku, naprzeciw ratusza, więc na pewno tam zaglądniesz . Już jestem ciekawa twoich wrażeń. Na mnie największe wrażenie robi Sandomierz zimą, kiedy jest śnieg, mało turystów i ulice praktycznie bez samochodów. Wtedy tworzy się taki bajkowy, trochę niesamowity, odrealniony klimat. Teraz będzie już pewnie ogrom przyjezdnych, ale i tak mam nadzieję, że ci się spodoba. W weekendy są zazwyczaj różne koncerty na rynku, albo niedaleko nad Wisłą, więc może się na coś załapiecie. A tak z innej beczki - widziałaś ten zestaw? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Ciekawe co o nim myślisz.

    Sabinko, menu bardzo dobre. Ale na głowę psa chyba musisz trochę poczekać . Ważne, że próbujesz. Myślę zresztą, że uporasz się z ćwiczeniami jogi szybciej, bo w końcu już ją kiedyś trenowałaś.

    Maniusiu, wcale się nie dziwię Sucharkowi, że jest zadowolony i cię wspiera Chociaż prawdą jest też, że niektórzy partnerzy potrafią bardzo bojkotować poczynania swoich bliskich i robią wiele, żeby ostudzić zapał do odchudzania. Teraz w każdym razie trzymam kciuki za wychodzenie, bo nie da się ukryć, że to ta trudniejsza część.

    Bbaaju, zaglądasz co jakiś czas gościnnie. Wchodź dziewczyno i przedstaw nam się tu tak więcej.

    Kasiu, potwierdzam tylko, że znowu jestem pod wrażeniem widoku twojej mamy! Ależ ci się tam piękna pogoda szykuje. I jak tu wam nadmorskie dziewczyny nie zazdrościć?
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.

  9. #15929
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    witam w sobotę
    IMG_6171.JPG

    dziś ma być pięknie, a ja mam sporo papierkowej pracy i kartki zamówione, ech, życie, a jutro mamy komunię "pod chmurką" zapowiadają na szczęście na jutro tez ładną pogodę i bez deszczu. Msza będzie na Jasne Górze w kaplicy. Wstęp mają tylko dzieci i rodzice, a reszta na zewnątrz, dla mnie to dziwne. no ale kaplica mała, a dzieci dużo....
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.

  10. #15930
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Zaczynam wychodzenie z wagą 70,1. Ponieważ w przełomowym momencie, kiedy powiedzialam sobie dość waga mi skoczyła do 83,5, oznacza to że zrzuciłam 13,5 kg. Szkoda , że nie ujrzałam 6, no ale jest tuz , tuż....
    Dziś zaczelam od owsianki z bananem na śniadanie, jaka była słodka, mimo że nie słodzona, na obiad zjem kaszę z warzywami, a na kolację nie wiem... po drodze jakaś przekąska - marchewka z jabłkiem
    Pozostaje przy piciu zakwasu, choć wcale mi nie smakuje i nie wracam do kawy, przynajmniej na razie, nie jest mi już potrzebna, póki co nie mam zamiaru wracać do białego pieczywa, bo dla mnie to jest zapłon do obżarstwa. No i dużo ruchu to teraz podstawa. Wykupiłam sobie kalkulator kalorii na miesiąc, żeby pilnowac kalorii na wychodzeniu
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •