Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, masz rację. Trochę mnie zdziwiło to, co powiedziała Filipina, bo przecież tu na tym wątku jest jakby ciąg dalszy kafeterii tylko mam nadzieję ulepszonej. Ja przechodząc na to forum ani przez chwilę nie wątpiłam, że nie będzie inaczej, I to przecież od nas zależy jak będziemy się "zachowywać" :)Tu też będziemy się wspierać, dawać kopniaki i kwiatki :)No, ale nic na siłę :) Nie rozumiem tylko, jak mogła pomyśleć, że wraz z przejściem na nowe forum, zmienimy się...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :) i ja dołączam do porannej kawki, piję już kolejną, bo jak zwykle krzątam się od rana :) Trochę się "popieściłam" tzn poleżałam w wannie, zrobiłam sobie masaż i kilka takich tam zabiegów kosmetycznych, na które nie mam czasu codziennie, uraczyłam się chlebusiem wczorajszego wypieku... samo życie :)
Agnieszko, gratuluję i trzymam kciuki za Ciebie i Twojego syna, fajnie tak w towarzystwie, to bardziej nakręca i daje efekty, super !
Kasiu, środa jak najbardziej mi odpowiada, to jedyny dzień w tyg (poza weekendem) kiedy mam luz wieczorem, dam Ci wcześniej znać.
Wszystkim życzę super weekendu, uśmiechniętego, słonecznego i luzackiego :) buziaki :*
Na koniec zgodnie z sugestią Kasi, kilka słów o mnie.
Evige - Ewa, dawniej w Kafeterii Adeline, 53 lata, od 11 lat w Szwajcarii, bezdzietna, w związku z Lucien, bez ślubu :) pracuję w branży zegarkowej, robimy tarcze do zegarków, jednych z najdroższych na świecie- Patek Philippe i jestem tutaj bardzo dumna z tego, że Antoni Patek (założyciel) był polakiem :)
Ciągłe problemy z wagą i stąd pewnie moja obecność tutaj (też) , lubię zdrową żywność, ale czasami czekolada i inne łakocie biorę górę, niestety.
Ach byłabym zapomniała :) od września biegam, co zaczyna być moją pasją, do tej pory (od 16 września) przebiegłam 289, 12 km, może to niezbyt dużo, ale jestem z siebie dumna, bo idzie mi coraz lepiej i kocham to !
i to chyba tyle tak w skrócie :)
Cieszę się, że znowu mogę z Wami tu być , wymieniać doświadczenia, czerpać i być po prostu :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
sprawdzam mego straznika wagi...
No niestety jest ciagle ten stary:cry:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie :) Najpierw zrobię pierwsze próby, bo nie jestem pewna co wychodzi po naciśnięciu tych różności na górze :)
Kasia, Natka-Małgosia, Gamma-Renia, Sabinka-Krystynka :clown:, Agnieszka-Miłka, Bożena –Bb , Kania :), Kalaharii :mdr:,
Evidge, Lecenia, Mar-za, kropeczka41, bulletproof0001, Marta Lutak,(i Anetka?) - a do nowych dziewczyn macham rączką [czesc]
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cześć dziewczynki:)
Ewuniu takie popieszczenie czy dopieszczenie wanną, balsamami, kremami to super sprawa, można się dobrze nastroić od rana i być jeszcze piękniejszą niż się jest ha ha...a przynajmniej tak się czuć:happy:
podziwiam cię za bieganie, piękna sprawa, podobno człowiek się wspaniale czuje jak tak porządnie da sobie w kość...
Skoro piszemy kilka słów o sobie to i ja coś dodam: lat 58, rozwiedziona, od 10 lat "dochodzący" przyjaciel, jedna córka, mężatka, mieszka w Anglii, wnusia 1,5 roku - tamże, zięć Anglik więc usilnie próbuję się nauczyć angielskiego bo jestem u nich dosyć często, waga około 85 i to mój niechlubny rekord, nie mogę wytrwać na żadnej diecie a próbowałam chyba już wszystkich:cry: emerytowana nauczycielka ale uczęszczająca na UTW gdzie mam wykłady, chodzę na jogę, gimnastykę i aqua aerobic :)
****
Dziewczyny napisałam maila do Zeniu, nie wiem, może ktoś już tez napisał to się powtórzymy :clown:
ja dzisiaj wieczorem mam imprezę wię sobie na pewno pojem a i coś wypiję:beurk:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam wszystkie zawziętaski i nowe koleżanki:)
Pracowity dzień mam dzisiaj, sprzątam, piorę i umyła okna, bo słonko wyjrzało i wydawało mi się ,że jest cieplej.Ha,ha zmarzłam i postanowiłam zrobić małą przerwę na herbatkę.
Na weekend będzie wesoło , M juz jedzie i synek się zapowiedział, trzeba dzisiaj jakiś większy obiadek zrobić.
Gratuluję spadku Agnieszko, piękny wynik.
U mnie ze względu na stres było obżarstwo, więc nawet nie sprawdzam co tam na wadze słychać.
Moja córcia ma kłopoty z pracą, a ja nic nie mogę pomóc.:cry:
Śmigam do kuchni, buziaki dla wszystkich.:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Machanie rączką chciałam wypożyczyć z emotków, ale chyba mi nie wyszło :( Za to reszta ok. :)
Kasiu - myślę, że ponowne przedstawienie się to dobry pomysł! W każdym razie pomocny dla mnie. Naliczyłam sześć nowych osób i chciałabym je umieścić w tej nowej przestrzeni. To mi pomoże wejść tu bardziej i osadzić się. Co do naszych Zawziętasek, to zmiany nie są duże - Gamma, Natka, Kania i Kalaharii w zasadzie zostały, tyle że teraz czasami używacie też ich imion i wtedy muszę zaklikać w łepek :); Sabinka zamiast Krystynki to dobra zmiana, bo już Gamma nie będzie miała z nami tyle kłopotu :); Kasia była u mnie od początku Kasią, Bożenka właściwie też; najtrudniej przestawić mi się na Agnieszkę, bo uparcie zadomowiła mi się jako Miłka, ale z tym też sobie poradzę:).
Agnieszko – gratki za spadek! Pomysł, żeby odchudzać się razem z synem jest naprawdę rewelacyjny. Myślę, że obecny czas wolny jeszcze bardziej zmobilizuje Cię do wysiłku i efekty będą równie duże. Fajnie, że masz więcej czasu - poduczysz się robić te różne ustrojstwa na stronce. Ja chyba poczekam z tym do wakacji. Ale piszcie jak wam wychodzą te nauki, to będę miała chociaż od czego zacząć próby!
Evige – jestem pod dużym wrażeniem biegów o których piszesz (już nie mówiąc o km, które przebiegłaś!). Mam nadzieję i jest to bardzo prawdopodobne, że to będzie właśnie Twoja droga do skutecznego odchudzania. Biegi i słodycze = endorfiny, więc taki zamiennik może na dłuższą metę dać naprawdę rewelacyjne efekty. Super!
A teraz w odpowiedzi na prośbę Kasi trochę o sobie:
Krysia – w kafeterii Krynia (i spokojnie możecie nazywać mnie tak i tak :) ); mieszkam na Śląsku, mam 56 lat; mężatka, dwójka dzieci – syn 28 lat, mieszka osobno i córka 19 lat mieszka jeszcze z nami; pracuję w oświacie; pies buldożek francuski – kochana 13 letnia staruszka. Waga to mój problem od prawie trzydziestu lat. Uwielbiam zdrową żywność, ale uwielbiam też słodycze i do tej pory nie umiem znaleźć na siebie skutecznego bata :(
Miłego weekendu wszystkim :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Natko - nie martw się! Na razie szykuje Ci się miły czas z Twoimi mężczyznami i tego się trzymaj! Miejmy nadzieję, że wszystko się wyklaruje i jednak będzie dobrze.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu- Anetka to nasza Kania, a Krystynka to byl pseudonim Sabinki- bo Sabina to jej prawdziwe imie. Wiem to bo jak wysylalam do was kartki swiateczne to musialam miec prawdziwe imiona.:mdr: