Agnieszko przepraszam,że byłam powodem Twojego smutku-nie taki miałam zamysł.Tego dnia co rozmawiałam z Kasią na skype zrobiłam sobie wolne popołudnie i wieczór-chciałam odpocząć i popisać na forum.Zaczęłam od rozmowy z Kasią-niestety padł internet w trakcie rozmowy,co Kasia może potwierdzić i plany wzięły w łeb jak to się mówiTo nie tak,że nie chcę z Wami rozmawiać,bo na prawdę brakuje mi tego częstego kontaktu między nami.
Na prawdę mieliśmy dużo roboty,ale dzisiaj nareszcie zakończyliśmy malowanie domu i podmurówki-prawie wszystko wysprzątaliśmyZostały jeszcze do pomycia wiadra z farby,pędzle itp-zamoczyłam i zostawiłam na dworze na piątek.Szambo też pomalowane,nakryte sztuczną trawą i stoją na nim skrzynki i doniczki z kwiatamiJutro fotki zrobię.Zostały jeszcze okna do pomycia i ,gdzieś 1/3 ogródka do wyplewienia.Plus do tego sprzątanie mieszkania,bo bardzo je zaniedbałam przez ten remont na zewnątrz.
Sabinko zaglądanie na facebooka nie ma nic wspólnego z Wami.Ostatnio tam wchodziłam prawie każdego dnia z ważnego powodu.Mam tylko tam kontakt ze znajomą,którą poznałam przypadkowo na fb 3 lata temu-mieszka w środkowej Polsce,ale pochodzi z mojej dzielnicy.W maju temu na kontrolnej wizycie onkolog znalazł na jej piersi niepokojące znamię-okazało się,że to czerniakTeraz czeka na wyniki badań i na zabieg-wszystko zależy od tego jak on głęboko wrasta,bo węzły okoliczne wyglądają na wolne.Ona po prostu potrzebuje dużo wsparcia.
Dziewczyny od poniedziałku będę częściej -na pewno.Najgorsza robotą się skończyła.W sobotę mam jeszcze gości,a niedzielę mąż ma wolną,więc jeśli będzie pogoda,to może wybierzemy się do jakiegoś parku czy ZOO.
Nie jestem w stanie nadrobić wszystkich zaległości,ale staram się co jakiś czas coś przeczytać.
Nie umknęła mi smutna wiadomość o odejściu psiaka Krysi-przykro mi,bo wiem jakim cudownym przyjacielem jest pies,jak kocha człowieka miłością wielką i bezwarunkową.
Trafiłam na taki wiersz
13331096_1307524979262197_7237141635135471171_n.jpg