Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie, trudno mi siąść do pisania, ale jutro jedziemy do syna, potem do teściowej i znowu by się przeciągnęło, a nie chcę was tak długo zostawiać bez żadnej wiadomości.
Sabinko, bardzo spodobał mi się twój wczorajszy wpis! Był taki od środka ciebie. Dobrze, że go nie skasowałaś. Nie wiem, co mogłabym ci doradzić, ale na pewno zgadzam się z tym, że jesteś proporcjonalnie zbudowana, przez co twoje kilogramy są jakoś tak mniej widoczne. A tak w ogóle to brawo za rowerek! :wink2:
Agnieszko, współczuję z powodu taty :(. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić, jak trudna musi być taka opieka. W tym kontekście bardzo rozumiem twoją potrzebę dbania o wagę. Przyjemnego czasu z gośćmi. Też jestem pewna, że wyjadą bardzo zadowoleni :money:. Acha, a jaką decyzję podjęliście w sprawie chóru? Tak zachęcasz do Żony idealnej, że naprawdę kiedyś się zawezmę i obejrzę hurtem wszystkie serie :). Tym bardziej że, jak pisałam, bardzo podobały mi się te pierwsze trzy. Tabelka tez mi się jakoś spodobała :D.
To mi przypomniało, że oglądałam niedawno film „Godziny”. Bardzo dobre oceny, świetna obsada. Fantastyczna Meryl Streep i Nicole Kidman. Przede wszystkim ta druga – zupełnie jej nie rozpoznałam wizualnie. Tematyka też ciekawa – trzy kobiety, depresja, próby samobójcze. No i nie wiem. Zaczęłam z dużym zaciekawieniem, a potem coś zaczęło mnie w tym filmie uwierać. Może za dużo oczekiwałam? Ciekawa jestem, czy oglądałyście i jak ewentualnie go odebrałyście.
Gruszko, nie martw się brzuchem. Jak zobaczysz mój, to od razu polubisz swó :mdr:j. Podziwiam za trzymanie się ilości jedzenia. Z tym u mnie akurat najgorzej. Czasami mam wrażenie, że to moje brzuszysko to taka dziura bez dna :bad:. A zdolności krawieckie żadne :p
Kasiu, nie rób sobie wyrzutów. Jeżeli wzięłaś wolne, to znaczy że potrzebowałaś i tyle.
Maniusiu, dzielna ta twoja córeczka. Mam nadzieję, ze uda się jej pozytywnie pozałatwiać wszystkie formalności rentowe.
Jolinko, przyznaję, że Sabinka słusznie ochrzaniła cię za pisanie nocą, ale tak do końca to jej nie słuchaj :p. Przykra sprawa z twoimi oczami :(. Też myślę, że przestawienie się na dietę śródziemnomorską wyjdzie ci na dobre. To co wkleiłaś wygląda bardzo zachęcająco. Na tej liście jest bardzo dużo smacznych produktów. Mam nadzieję, że za jakiś czas sama uznasz, że nie ma lepszego jedzenia.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dopiero teraz wróciłam do domku - późno jak na mnie ale postanowiłam jeszcze coś napisać ...
Smutno mi bo wczoraj jak popijam zimne piwko z koleżanką i pisałam później o swoich problemach w trakcie rozmowy z nią dowiedziałam się, że wczoraj trafil do szpitala jej kuzyn, którego znam od kilkunastu lat.... wczoraj trafił do szpitala, nie było jeszcze wiadomo co jest a dzisiaj okazało się, że najprawdopodobniej ma ostrą białaczkę :(
Jutro wioza go do szpitala w Szczecinie.
Żeby było "śmieszniej" to od jakiegoś czasu zaczął bardzo dbać o swoje odżywianie, przeszedł wraz z żoną na wegetarianizm i bardzo uważa na to co je, schudł ale podobno czuł się świetnie... do wczoraj....
więc cóż tam moje problemy przy tym :(
I najzdrowsze odżywianie nie pomoże jak jakieś choróbsko na nas czyha :(
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
Kawke wam zrobilam...
http://img1.picmix.com/output/pic/no...5341_761a8.gif
Fakt Sabinko, co tam po naszych zmaganiach z dieta, gdy zdrowie szwankuje...wszystko inne staje sie niewazne.
Mialam taki moment zwatpienia w sens tego naszego "odchudzania" gdy odeszla nasza Hania z watku "Celownika"...:(
No ale...moze gdyby czlowiek tak zupelnie nic nie robil...to tez by bylo niedobrze?:arf:
Wydaje mi sie zatem, ze najwazniejsze jest by zachowac zdrowy rozsadek w swym dzialaniu i nie popasc w obsesje...
Jedzenie jest dobre i wszystko co natura nam dala jest dobre. Trzeba tylko tym rozsadnie gospodarowac-prawda?
Krysiu- "Godziny" ogladalam wieki temu i nie pamietam juz jak je w szczegolach odebralam. Wiem tylko, ze tez bylam zdumiona mistrzowska charakteryzacja Nicole Kidmann! Niesamowicie w tym filmie wygladala!
Ja generalnie jednak lubie filmy,gdzie moge nacieszyc sie mymi ulubionymi aktorami-a tak bylo i w tym filmie- wiec mysle, ze po obejrzeniu "Godzin" bylam "na tak"...:)
Agnieszka zajeta goscmi...a gdzie to reszta Zawzietasek sie podziewa?
Maniusiu, Gruszko, Madziu, Jolinko...hop! hop!
A moze ktos jeszcze inny sie odezwie? Ktos kto nas podczytuje i nie ma odwagi dac temu wyraz?
Pozdrawiam was wszystkie cieplutko- dobrego dnia!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry Kasiu:)
No właśnie jakoś tak mało tłoczno ostatnio na naszym forum, można nawet powiedzieć, że bardzo kameralnie:)
"Godzin" nie widziałam, chociaż bardzo lubię Meril Strep i ostatnio przypomniałam sobie "To skomplikowane" i "Dwoje do poprawki" - świetne filmy moim zdaniem a chyba dzisiaj w nocy będzie "Sierpień w hrabstwie..." i też sobie zaprogramowalam nagrywanie:)
Dzisiaj idziemy na imieniny mojej piwnej koleżanki ktorej kuzyn jest chory, pisałam o tym wczoraj wieczorem, smutne to będą imieniny, ja na jej miejscu chyba bym odwołała imprezę....
Kasiu nie miej żadnych skrupułów, skoro czujesz, że potrzebne ci zwolnienie to je bierz, jakby nie było masz różne swoje fizyczne dolegliwości i psychicznie czujesz się bardzo zmęczona.
Agnieszko miłego spotkania z rodziną i wielu wrażeń bo chyba rzadko macie okazję spotkać się w tak licznym gronie:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Tradycyjnie w sobotę pracuję i zobaczymy jak to będzie z pisaniem:)
Jakoś tak od rana w ciągu dnia coś się dzieje i nie mam czasu porządnie się rozsiąść przy forum.A tak z doskoku to dla mnie słabe pisanie....
Uwielbiam "Godziny",a najbardziej Julian Moore i jej bohaterkę choć inne też mi się podobają.
Sabinko
to bardzo fajne co napisałaś o swoim odchudzaniu,ja już od jakiegoś czasu idę tym tropem:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
no i mój poranny post szlaken trafen
dziś sobota robocza, potem uodziny siostrzeńca Sucharka, no i diety nie było, za to był grill
atmosfera na urodzinach dość gęsta , nie fajnie było, jak to z rodziną...
ech to życie....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry:)
a cóż to? 9 godzina a tu jeszcze nikogo nie było ?
Zapraszam więc na kawę poranną :)
nasze ranne ptaszki albo śpią albo już się goszczą - to pewnie Agnieszka :)
tak czy owak kawa jest - proszę się częstować:)https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...b09d0498a4.jpg
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Wczoraj byliśmy na imieninach mojej koleżanki i dietetycznie było nie bardzo ( delikatnie mówiąc ) ale za to było bardzo bardzo smacznie:)
No i sympatycznie, do domu wróciłam w okolicach północy, obiadu robić nie muszę bo mam gołąbki, tylko ugotować ziemniaki:) powiem wam, że zrobiłam również gołąbki wegetariańskie na próbę, z soczewicy i jaglanki z cebulą, wyszły nawet dobre:)
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko wegetariańskie gołąbki robię i nawet wolę od tych tradycyjnych.
U nas dziś pada, dobrze bo już bardzo sucho, no ale, jak nie padało to nie padało a jak zaczęło to znów bez końca
zawsze coś nie tak
no i szkoda niedzieli
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja się stawiam Sabinko na twoje kawki:)Z przyjemnością:)
Wczoraj nic z mojego pisania nie wyszlo ,ale za to forsa przyszła:)
Opener się kończy ,to może wróci pogoda.Dzisiaj dzień bez roweru, pogoda skutecznie mnie zniechęciła....Teraz niby jest cieplej,trochę słońca ale wilgotność chyba 110% i jest niezbyt przyjemnie.
Może to dobra pogoda na szycie:)
Staram się jeść bezglutenowo,ale łatwo nie jest.
Muszę ( i w tej sytuacji to jedyne dobre slowo) przygotować sobie jakieś smaczne alternatywy.
Bo o dobre jedzenie bezglutenowe jest trudno,za to glutenowe pyszności są wszędzie i zawsze kuszą:p
Robie dzisiaj placek truskawkowy z kaszy jaglanej.
Robiłam już szarlotkę i była przepyszna.
Ugotowaną kaszę jaglaną( 150g suchej) najlepiej jeszcze ciepłą mieszam z łyżką cukru , lyżką masła i sokiem z limonki.Wyklepuję nią naczynie do zapiekania.Na wierzch ponad kg truskawek,łyżka cukru i płatki migdałowe.Nastawiłam na 40min.