Strona 1649 z 3048 PierwszyPierwszy ... 649 1149 1549 1599 1639 1647 1648 1649 1650 1651 1659 1699 1749 2149 2649 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 16,481 do 16,490 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #16481
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    No dzisiaj polatałam sobie dosyć solidnie
    w dwóch turach przeszłam prawie 9 km ale za to dieta przez ostatnie dni leży i kwiczy, niby diety ma nie być ale to co wyrabiam woła o pomstę do nieba
    nic to - pojutrze lecę do Anglii, może tam się trochę opanuję....
    Jutro muszę w końcu kupić bilety na nasze spotkanie.
    gruschka and Agnieszka111 like this.

  2. #16482
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Sabinko, szczęśliwej drogi i super pobytu z najbliższymi
    gruschka lubi to.

  3. #16483
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzieńdoberek pobrane (4).jpg

    Wróciłam wczoraj od rodziców.Zostawiłam ich w niezłym zdrowiu i w dobrych humorach z powodu mojego niespodziewanego przyjazdu. Sprawiłam im ogromną radość zwłaszcza mamie, bo ojciec z racji choroby często różne fakty myli. Dziewczynki, choroba mojego ojca wzięła się z braku ruchu. Opowiem wam gdy się zobaczymy, ale już teraz was uczulam- ruch to podstawa. Mozna być otyłym czy mieć nadwagę, ale trzeba się ruszać.
    Gruszko, u mnie nie zawsze było różowo w stosunkach z mamą. Dziewczynom opowiadałam o tym kiedyś na spotkaniu, nie bez powodu mieszkam tu , gdzie mieszkam .
    Sabinko, życzę Ci udanego pobytu u córki
    Krysiu i ja mam kłopoty z barkami, więc chętnie zaprzyjaźnię się z Twoimi ćwiczeniami
    Kasia, jak czytam, tez uszczęśliwiła rodziców swoim przyjazdem...
    Aga, ciekawe jak daleko będziemy od siebie siedziały w pociągu powrotnym bo Kuba kupił mi bilet na ten sam pociąg.Do Gdyni będę jechała ze swoimi dzieciakami, które wybierają się nad morze
    Na razie tyle dziewuszki,muszę się ogarnąć, bo nawet nie zdążyłam się rozpakować, a od dziś będzie przychodził do mnie chłopiec na korepetycje, będzie miał poprawkę i obiecałam, że mu trochę pomogę. Fajnego dnia
    gruschka and krysiapysia like this.

  4. #16484
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Aga, powrotny jeszcze nie zamawiałam, może uda się blisko ciebie zaklepać, jaki masz wagon i miejsce?

  5. #16485
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Gruszko, mój bark wydobrzał w dużej mierze za sprawą mojej przecudnej koleżanki i wspaniałego człowieka
    O to będzie mi bardzo trudno,ale za wszelkie ćwiczenia będę wdzięczna.
    To balsam na mą duszę,że pomogly ćwiczenia i masaże.Na to zawsze jestem gotowa
    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Mozna być otyłym czy mieć nadwagę, ale trzeba się ruszać.
    Ja jestem właśnie z tej szkoły:O ile często bardzo trudno z różnych powodów zapanować nad jedzeniem,to braku ruchu nie da się niczym sensownym wytłumaczyć.
    Za mną właśnie przecudnej urody 26 km i rozciąganie i mogę napisać,ze dopiero po czymś takim naprawdę chce się zyć
    Trzeba tylko przetrwać pierwsze 1-2 miesiące,kiedy wszystko boli,strzyka,uwiera,kiedy trzeba stanąć oko w oko z własną niezdarnością i niesprawnością...POtem jest tylko lepiej,chociaż nie zawsze się chce
    Agnieszka111 and krysiapysia like this.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  6. #16486
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    znam to kalectwo z braku ruchu
    w "poprzednim życiu" przejście do sklepu 1.5 km groziło smiercią, a wejście na pietro ostrą zadyszką
    nigdy więcej czegoś takiego

    dostałam smutną wiadomość, moja ulubiona kuzynka ma tetniaka móżgu, szykuje sie do operacji, podłamało mnie to
    i ciągle coś....

  7. #16487
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam po południu
    ja w ferworze pakowania, ostatnich zakupów, kupowania biletów na nasze spotkanie, odprawy na jutrzejszy lot itd
    bilety na nasze spotkanie są, to nie ma to tamto, nie mogą się zmarnować, będę w piątek około 15, wybywam w niedzielę przed 13
    jeszcze dużo czasu ale kupione i zaklepane, już jestem spokojniejsza...

    Maniusiu faktycznie dużo złych wydarzeń ostatnio wkoło ciebie

    jeżeli chodzi o ruch to będę go teraz miała trochę więcej, są tam fajne tereny do spacerów a poza tym moje wnusie tez trochę ruchu mi zapewnią
    ale się cieszę, chociaż byłam tam stosunkowo niedawno ( 2 miesiące i kilka dni) ale stęskniłam się bardzo, skype i mnóstwo zdjęć fajna sprawa ale co osobisty kontakt to osobisty
    my tez mamy kontakt tu na forum ale jednak czekamy na spotkanie w realu

    Agnieszko super, ze sprawiłaś Rodzicom i sobie taka radość, o twoich kontaktach z Mamą nic nie wiem, bo chyba nie było nas wtedy z Reginką, wyjechałyśmy do mnie chyba przed północą a wy miałyście wieczór wspomnień i psychoterapii trochę dłużej, szkoda, że mnie wtedy nie było, zdaje mi się, że sporo mnie ominęło

    macie rację - dieta i ruch to jest to
    co z tego, że to wiem????
    gruschka and krysiapysia like this.

  8. #16488
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    images (1).jpg images.jpg

    Oto obraz mnie kochającej jeść i trochę się leniącej
    gruschka and krysiapysia like this.

  9. #16489
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez gruschka Zobacz posta
    Trzeba tylko przetrwać pierwsze 1-2 miesiące,kiedy wszystko boli,strzyka,uwiera,kiedy trzeba stanąć oko w oko z własną niezdarnością i niesprawnością...POtem jest tylko lepiej,chociaż nie zawsze się chce
    Mam nadzieję, ze jestem właśnie na dobrej drodze
    gruschka and krysiapysia like this.

  10. #16490
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie images.jpg

    Agnieszko, nawet nie wiesz, jak bardzo mnie ucieszyło to, co napisałaś - że potrafiłaś się otworzyć na to, co było trudne w Twojej relacji. Pamiętam, że było trudne i wymagało naprawdę dużej przemiany wewnętrznej. To co teraz, to zasługa Twojego otwartego serca i Twojej otwartości na zmiany, ale dziękuję za dobre słowa . Bardzo jestem z Ciebie dumna!
    A ćwiczenia oczywiście chętnie pokażę .

    Gruszko, dobrze że nas tu tak mobilizujesz swoją aktywnością . Te codziennie km o których wspominasz, nawet jeżeli nie są skomentowane, to (przynajmniej na mnie) robią jednak jakieś wrażenie. Jak to się mówi „kropla drąży skałę”. Trudno określić moją aktywność jako nadmierną, ale nie da się ukryć, że coraz częściej jakoś tak skręca mnie, chociaż na parę minut, na powietrzną siłownię .

    Sabinko, jesteś jeszcze ciałem tutaj, ale głową już wyraźnie z najbliższymi . Fajnie, że mimo odległości możesz ich widywać stosunkowo często. Trochę jestem ciekawa twoich postępów jeżeli chodzi o j.angielski, ale o tym to pewnie już innym razem .

    Maniusiu, przykro znowu czytać o następnej osobie z bliskiego ci grona . Ale czytałam ostatnio o jakiejś nowatorskiej metodzie leczenia tętniaka, zastosowanej przez polskich lekarzy. Może będzie więc jakaś nadzieja?

    Kasiu, a ty ogrzewaj się póki możesz u boku rodziców i wracaj potem radośnie do domku .
    gruschka lubi to.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •