69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, good morning . Już się czuję, jakbym była trochę w Anglii .
Gruszko, lato się zaczęło, więc bez względu na aurę podejrzewam, że turystów będzie jednak coraz więcej . A z naszym szyciem różnica jest taka, że tobie włącza się proces twórczy (co samo w sobie wymaga wysiłku ), a u mnie zwykłe podszycia, więc teoretycznie powinno być łatwiej . Wracając wczoraj do domu wstąpiłam do sklepu, gdzie natknęłam się na cukinię. I kupiłam. Bez sensu, bo jadłam ją tylko raz (ale taką bez niczego) i zupełnie mi nie smakowała. No i teraz patrzę na nią i zastanawiam się, co z nią zrobić? Może masz jakiś pomysł? Jakieś warzywa do niej pasują?
Miłej niedzieli lato.jpg
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie na razie króciutko, bo jestem w plenerze. Jutro napiszę więcej . Krysiu ja tez nie lubię cukinii jadłam raz w życiu, fatalnie przyrządzoną i od tamtej pory nie jem
Gruszko niestety takie są uroki mieszkania w kurorcie. Na szczęście nad morze jeździsz rano gdy turyści z reguły odsypiają wieczorne balangi ... chociaż ja np . też chodzę nad morze rano
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A ja uwielbiam cukinie
najbardziej w leczo ,dusze cebule, paprykę, czosnek, cukinie i pomidory pokrojone w kostkę doprawiam pieprzem solą i papryką ostrą. kiedyś dodawałam kiełbasę ale zrezygnowałam i tak jest dobre
lubię tez plasterki panierowane w jajku i bułce i smażone
lubię cukinię faszerowaną mięsem mielonym
i najlepsze- zupa krem z cukinii
w sezonie kupuję je codziennie
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam was moje skarbeluszki!
Szczesliwie dotarlam dzis przed poludniem w domowe pielesze. Zjadlismy wlasnie obiadek i zaraz wybieram sie na ogrodek, bo przywiozlam sporo roslinek i trzeba sie nimi zajac...
Caly tydzien zylam wedle tej zasady i to byl naprawde cudowny tydzien... O szczegolach moze uda sie nam pogadac...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu, dziękuję za przepis. Zrobiłam leczo. Ponieważ jednak nie miałam papryki, to dodałam szpinak. I byłoby naprawdęcałkiem dobre, gdyby nie sypnęło mi się za dużo pieprzu .
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ze szpinakiem nie robiłam ale się cieszę że smakowało
a przypomniało mi się jeszcze jedno
coś jak leczo tylko paski krojone a jak się poddusi wybijam jajko, żeby się usadziło, nazywamy to śniadaniem mistrzów a jest przepyszne
img_2517a827795.jpg
to nie jest to ale podobnie wygląda
Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 09-07-2017 o 20:28
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam images (8).jpg
Aga, wydrukowałam bilet powrotny i numer pociągu, to 54102, WAGON 5, miejsce 035 OKNO. Fajnie byłoby razem wracać
Co do cukinii, to najbardziej zainteresowała mnie ta faszerowana. Jak masz sprawdzony przepis, to rzuć koleżance Zawsze podejmuję kilka prób zjedzenia czegoś co nie smakowało mi za pierwszym razem, więc może i do cukini się przekonam Chociaż niestety, krewetek dalej nie lubię, podobnie jak innych owoców morza.
Kasiu, fajnie, że wróciłaś
Ja jutro nareszcie się zważę, bo przez ostatnie dwa tygodnie prawie, nie myślałam w ogóle o diecie i odchudzaniu. Albo miałam gości, albo sama wyjeżdżałam, miałam też mnóstwo imprez typowo letnich- jakieś grille, lody itd...fajny był ten czas Teraz przyszła pora żeby sprawdzić, jak taki tryb życia wpłynął na moją wagę
Skończyłam Żonę idealną, powiem wam, że już dawno żaden serial aż tak nie zawładnął moimi myślami...wczoraj trudno było mi wrócić do rzeczywistości, miałam ochotę( tak jak przy ulubionych książkach), znów włączyć pierwszy odcinek pierwszego sezonu, i na pewno kiedyś tak zrobię.Świetny, świetny serial, choć zakończenie nieco rozczarowuje jeśli nie wie się, że miały być kręcone kolejne sezony.
Wczoraj obejrzeliśmy pierwszy odcinek Belfra, zapowiada się ciekawie- Stuhr jest rewelacyjny...w ogóle serial ma znakomitą obsadę.
U nas dziś zapowiadają ogromne burze, już teraz jest duszno, zaraz idę na taras z kawą, bo nawet coś ptaki przycichły. Zawsze o tej godzinie, mam taki koncert, że spać nie można, a dziś ciuchutko...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
I znowy kolejny tydzien... Ach jak one szybko pomykaja... a szczegolnie gdy sa takie mile jak te ostatni...
Dzisoaj wracam do pracy i starych spraw...niestety w kwestii nowego miejsca pracy nic sie nie wydarzylo...
Trzeba mi dalej szukac...
Wczoraj na ogrodzie bylo tak parno i sucho, a mnie cmila glowa po podrozy, ze nic nie zrobilam. Podlalam tylko i zabezpieczylam przywiezione od mamy kwiatki... Bede musiala wieczorem pojechac na ogrod i je zasadzic.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko oby nie przyszła do was taka burza jaka była u mych rodziców. Akurat byśmy z mamą w kinie i huk gradu był taki , żeby nie słychać było Ci mówią na ekranie....
A to zobaczyliśmy po wyjściu z kina...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No własnie takie burze zapowiadają Okropnie to wygląda
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum