69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
jestem,
kupilam paczke palenia, moge spokojnie trwac do jutra.
otoz ja oczywiscie was czytam i wiem co sie dzieje na watku..
sabinko-zycze ci an(g)ielskiego wypoczynku i powrotu do zrownowazonej diety...jak najszybciej
kasiu-ty nasza dzialkowiczko, takie ogrodowe imprezy sa najlepsze, na swiezym powietrzu wsrod przyjaciol i kwiatow..super. mam nadzieje, ze znajdziesz nowego mini pudla.
maniusiu-jesli bede w cz-wie to sie odezwe i pojdziemy sobie na nieprzyzwoicie do granic mozliwosci kaloryczne ciastka kremowe i lody!! bo chyba cos za bardzo schudlas...
agnieszko-gratuluje multikilometrowych nordic walkingow, ja po 4 latach samotnego lazenia wymieklam, znudzilam sie.a ty nadal chcesz zrzucac wage???????????
jolinko-wypoczywaj! nie gotuj, nie sprzataj,lez. na lezaku lub hamaku.
grushko-zawsze sobie ciebie wyobrazam, jak pedzisz na rowerze brzegiem morza z rozwianym wlosem i szczesliwa mina!!!
krysiu-mam nadzieje, ze ciebie tez "objal" wakacyjny wypoczynek, pamietasz jak zesmy zasuwaly po plazy z kijkami? zrobilysmy chyba z 15 km.
no ale potem nadrobilysmy ten wyczyn w smazalni ryb

wszystkim zycze schudniecia i dojscia do formy takiej jakiej chcecie!!!!!!
mam nadzieje, ze za pare dni popchne tutaj suwak.....
ciao, ciao
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
a może by jakies małe spotkanko w Warszawie zrobic na przełomie sierpień wrzesień
a na Częstochowe oczywiście już się zapisuję
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
i jeszcze zapomnialam o najwazniejszym:
namietnie ogladam (takie sobie) seriale na netflixie wloskim i polskim cda , aktualnie mecze...orange is the new black-ale nie polecam.. wspanialej zony nie moge nigdzie znalezc, ale przymierzam sie do polecanego,chyba przez was, domu z kart.
obejrzalam tez mad mana
nie wspomnajac juz o normalnych filmach.
ho, ho--ale za mnie kinomanka-ale to wszystko z powodu wakacyjnej nudy i goracej atmosfery....
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
sierpien/wrzesien w wa-wie moze byc maniusiu, bede wtedy walczyc z moim mieszkaniem. no i lody i ciastka tez maja dobre w stolicy.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
W Warszawie ??? Będę
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kurczę Warszawa trochę za daleko dla mnie a żona ma być idealna
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie 
Najpierw pozdrowienia od Jolinki
Nie udało jej się zebrać wszystkich adresów, tak by wysłać kartki, więc prosiła w sms, żeby pozdrowić Was wszystkie bardzo serdecznie na forum
. Z dietą u niej różnie, ale chodzi dużo, więc mimo to jest dobrej nadziei. Jolu macham rączką, odpoczywaj dalej
.
Sabinko, tak sobie pomyślałam, kiedy czytałam o trenerze personalnym twojej córci – szkoda, że i ty nie mogłaś skorzystać z niego na czas pobytu u niej
. Myślę, że to byłaby świetna mobilizacja do działania. Co do ćwiczeń jogi na spotkaniu, to jestem bardzo na tak. W końcu i ty i Gruszka coś na jej temat wiecie, więc jak najbardziej. Niestety jestem jednak świadoma, że to tylko dwa dni, a raczej dwa wspólne wieczory, więc za dużo niestety nie zdziałamy. Ale popróbować można. Poruszyły mnie twoje wpisy z wczoraj i przedwczoraj. Tak bym cię chciała wesprzeć, pomóc, ale tak mało ciągle wiem w tym temacie. Liczę jednak na to, że kiedy tak sobie wszystkie siądziemy, porozmawiamy, to pojawią się różne fajne pomysły
.
Agnieszko, to bardzo fajne, że znalazłaś sobie taką grupkę wsparcia kijkowego. Nawet, jeżeli teraz jesteście tylko znajomymi, to przy częstych kontaktach jest szansa, że urodzą się z tego może nawet jakieś małe przyjaźnie
.
Kasiu, w ostatniej chwili zdążyłam się załapać na zdjęcie
. Też bym chętnie przygarnęła się do takiej zgranej grupki. Miło pooglądać uśmiechnięte i zadowolone ze swojego towarzystwa buziaczki
. Już jestem ciekawa nowej suni
Kalaharii, oczywiście, że pamiętam kijkowy spacer po plaży
. I to, że moje nie przyzwyczajone do takiego wysiłku ciało na chwilę się zbuntowało, też
Również jestem na ten moment wegetarianką (rybno-serowo-jajeczną) i też dobrze mi z tym
. Ciekawa byłabym tego pasztetu warzywnego, ale pewnie ci to umknie
. Natomiast z fizyką kwantową, to niestety nie ma szans. Nie powiem, próbowałam, ale nic z tego. Mój M. też już machnął ręką. Fajnie, że masz takiego wnusia i jestem pewna, ze będzie się do ciebie uśmiechał coraz częściej, a nie nawet
. Jak będziesz w Częstochowie, to daj wcześniej znać – może też uda mi się tam zajrzeć na to kaloryczne ciacho i lody! 
Maniusiu, ale na sierpień-wrzesień w W-wie również nie mówię nie
.
Gruszko też macham łapeczką
.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu ty chyba żartujesz - ja i trener personalny !!! Toć ja mam 60 lat i okolo 85 kg żywej wagi !!! 
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, no właśnie dlatego, że masz tyle lat i wagi
Akurat skończyłam oglądać program, gdzie do trenera personalnego zaczęła chodzić kobieta w naszym wieku, z wagą 150 kg! Z powodzeniem!
I co? Toż ty przy niej drobina zupełna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum