69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie 
Agnieszko, dzięki za herbatkę. Mam teraz wolne, więc z przyjemnością mogę dołączać do was wcześniej
. Brawo za wytrwałość na wo. Szkoda, że to nie mój czas, żeby ci potowarzyszyć
.
Maniusiu, bardzo podoba mi się to, co napisałaś. Czytaj to sobie w trudniejszych chwilach, bo to prawda. A kiedy tak już zupełnie to sobie uświadomisz, to uważam, że jeszcze ogrom dobrego przed Tobą
.
Martwi mnie twoje osłabienie
. Naprawdę to nie pierwszy raz? Mam nadzieję, że na wszelki wypadek porobisz sobie bardziej poszerzone badania.
Sabinko, też kupiłam już kaszę jaglaną i będę próbować. Wprawdzie jesteś mało wiarygodna, bo lubisz ją w każdej postaci
, ale skoro jakieś różnice jednak dostrzegasz, to coś może być na rzeczy
.
Gruszko zrobiłam odkrycie, z którym pewnie zupełnie się nie zgodzisz. Posoliłam i posypałam koperkiem świeżo ugotowany kalafior, a smakowało prawie jak szparagi
. Coś z moimi kubkami smakowymi nie tak? 
Kasiu i co z Karusią? Udało wam się już coś zrobić, żeby była spokojniejsza po waszym wyjściu?
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu, zapytałam się o co chodzi w twoim wątku ale już zaczynam domyślać się. Trzymaj się kochana , przesyłam ci wirtualne uściski i zawsze mogę wysłuchać. I tak dziewczyny radzą, zrób sobie jeszcze raz badania . Jeśli jesteś obciążona genetycznie cukrzycą, to trzeba tego pilnować bo taka podstępna cholera i wredna. Wiem coś o tym 
Krysiu, nie jestem zdrowa i nie mogę zacząć tej diety. Ale nawet gdybym była zdrowa, to też i nie chcę
To nie dla mnie.
Agnieszko, to życzę powodzenia na diecie 
Te zasiłki są faktycznie bardzo niskie , ale cieszę się że cokolwiek jest ,a najbardziej, ze odciągają mi składki na emeryturę i że jestem ubezpieczona bo jeszcze nie tak dawno tego nie było. Moja koleżanka, która kilkanaście lat temu dostawała ten zasiłek na chorego syna będzie miała obecnie emeryturę w granicach 600 zł.
Po śmierci syna poszła do pracy plus lata sprzed jego choroby dadzą jej głodową wręcz emeryturę.
Sabinko, najbardziej bolało nas to, w jaki sposób to zrobili. Wcześniej pracowali tam moi teściowie więc lata całe nasza rodzina w tym siedziała. Nigdy żadnych zwolnień, wpadek , zero kłopotów z nami. A nie uprzedzili nas nawet, ze nie podpiszą nowego kontraktu, wyliczyli sobie , ze za mniej więcej 500 zł możemy pracować. I jeszcze była wielka obraza, gdy nie zgodziliśmy się na to. Temat rzeka.
Śmieję się teraz, że jesteśmy patologiczną rodziną bo ja świadczeniu, mąż na zasiłku, a syn na rencie
Mąż szuka cały czas pracy, dziś był na rozmowie kolejnej, zobaczymy jakie będą efekty. Młodszy syn też pracuje w wakacje więc jakoś sobie damy radę .
Kasiu, to starszy syn uczy się w Krakowie. Wraca tam we wrześniu . Tak więc na spotkanie ja bardzo chętnie. Bo często tam bywam jak wiesz.
Dziś marna nocka za mną. Stresik odezwał się i do 3 w nocy nie mogłam zasnąć. Nadrobiłam trochę rano. Dziś porządków ciąg dalszy. Wstyd mi, że mój dom jest tak zapuszczony , ale przez moją chorobę nazbierało się tego wszystkiego. A moi panowie nie widzieli problemu , przecież było czysto 
Życzę wam miłego piątku
Bandzioch musi odejść- 10 sierpnia -94,5
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Malinko, Krysiu, dzięki, mam nadzieję że dotrwam kolejne dwa dni( taki mam plan) i zobaczę co dalej. Na razie mam zapał, wiec chce to wykorzystać , bo przy tej diecie najgorsze są pierwsze 2-3 dni, a te już poza mną. Dzis kupiłam pyszne tegoroczne jabłka, świeżą paprykę i od razu humor mi się poprawił.
Malinko, po prostu nie mieści sie w głowie takie postępowanie
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No to po prostu jest rozbój w biały dzień, doczekaliśmy się czasów, że nie liczy się człowiek tylko cyferki
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No z jedzeniem dalej u mnie był doooopy ale za to uruchomiłam dzisiaj rower i przejechałam prawie 6 km niby niedużo ale zawsze coś
bardzo źle mi się jechało bo był silny wiatr i wiał mi w prosto w twarz...
A poza tym przeszłam chyba z 3 km - niby niedużo ale zawsze coś 
Czytam Picout i tak jak przewidywalam nie zawiodła mnie 
Maniusiu glowa do góry - jesteś super kobietą, silną i wartościową i tego się trzymaj 
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Od czasu, kiedy poszłam zobaczyć kolarzy, moi stali się najwierniejszymi kibicami Tour de Pologne - przed telewizorami
. Aż szkoda, że to już koniec! 
Malinko, to przykre, co piszesz o problemach zdrowotnych
. W takiej sytuacji oczywiście nie namawiam cię na wo. Mnie ona przekonuje, ale oczywiście każdy powinien się trzymać tego, co jemu odpowiada. Trudno czyta się o waszych problemach z pracą i o tym, jak was potraktowali. Podziwiam, że potrafisz pisać o tym z taką pokorą i dystansem.
Sabinko i tego roweru oraz spaceru się trzymaj, a nie tego, co zjadłaś. Bo to może jeszcze i mały, ale za to jaki fajny kroczek do przodu
. A piszę to tym bardziej, że zbierałam się dzisiaj do dłuższego wyjścia, a dałam się ponieść leniowi
.
Obejrzałam dzisiaj filmik, który kiedyś już chyba puszczałyście, ale jest w nim parę zdań wartych przemyślenia, więc wklejam jeszcze raz.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu filmik obejrze z przyjemnoscia! Nie pamietam czy juz go widzialam...jesli tak to nie szkodzi-obejrze jeszcze raz!
Co do Karusi to narazie jest z moja corcia gdy ja jestem w pracy. Powoli ja przyzwyczajamy zeby zostawala sama, ale narazie to tylko takie kilkuminutowe przymiarki
Wieczorne serdecznosci dla wszystkich Zawzietasek...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Niestety Krysiu ja nie obejrzę bo cos jest nie tak z dźwiękiem . Nie wiem czy to wina mojego tel czy filmu
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, kliknęłam, sprawdziłam i u mnie dźwięk jest dobry. Ciekawe, jak u ciebie Kasiu?
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
U mnie tez w porzadku Krysiu...
Bylam tez dzisiaj w urzedzie pracy...dostalam kilka ciekawych propozycji i informacji...
Boze oby wreszcie to wszystko sie rozwiazalo i ulozylo z ta moja praca...
Chcialabym miec szklana kule i moc zobaczyc co bedzie ze mna za miesiac o tej porze...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum