Dzien dobry!
Melduje sie w niedzielny poranek z kawka i z torcikiem Filadelfia...ktory wczoraj na imprezie gdzie bylam- byl prawdziwym hitem
Ponoc bardzo latwo i szybko sie robi...moze ktoras z was go zna? Dostalam przepis po niemiecku, ale ciekawilaby mnie wersja polska z nasza galaretka. Ja nie jestem fanem takich ciast na zimno, ale ten byl wyjatkowo smaczny
Impreza byla udana i cale szczescie, ze nie za dluga-zle sie czuje gdy trzeba siedziec za stolem do poznej nocy.
Dzis tez lepiej spalam, obudzilam sie wpol do siodmej razem z Karusia. Ona jest ciagle taka glodna, szczegolnie rano, psie chrupeczki polyka doslownie a potem musi zwracac. Nie wiem jak ja nauczyc spokojnego jedzenia. Dajemy juz jej po troszeczku i w ciagu dnia to nawet funkcjonuje tylko rano jest najgorzej.
Oj to wychowanie szczeniaczka...nie jest to taka prosta sprawa jakby sie wydawalo...
Dobrego dnia dziewuszki!